The Marriage Plot

Znane też jako: Wedding Scheme, Tips and Tricks For Marriage, Gyeolhonui Kkomsoo, 결혼의 꼼수

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: komedia romantyczna

Ilość odcinków: 16 x 45 min.

Premiera: 2012

Obsada: Kang Hye Jung, Lee Kyu Han, Lee Young Eun, Lee Min Woo, Kim Won Jun, Kim Se Jung, Park Min Ji, Seo Jae Kyung, Kim Jae Deuk, Cha Hwa Yeon, Yoon Joo Sang

.

W królestwie kimchi

Po długim chwaleniu wracam jednak do teorii, że tvN jest schizofreniczne. Trudno mu utrzymać stały poziom i przy dużej ilości dram dobrych i bardzo dobrych zdarzają się też do bólu przeciętne, które pewnie miałyby niewielkie szanse na zdobycie miejsca w telewizji publicznej. „The Marriage Plot” jest w tym roku najsłabszą dramą tvNu (razem z „I Love Lee Tae Ri”, ale jeszcze ta drama się nie skończyła, więc może mnie czymś zaskoczy?), z dość błahego powodu – zabrakło na nią oryginalnego pomysłu.

Głównymi bohaterami jest dwoje nienawidzących się i wrzeszczących po sobie przy każdej okazji pracowników firmy spożywczej Sangcharim. Lee Kang Jae (Lee Kyu Han) jest synem prezesa i przełożonym Yoo Gun Hee (Kang Hye Jung), którą dręczy seksistowskimi komentarzami. Ona z kolei jest jedną z czterech córek So Doo Ryun (Cha Hwa Yeon), właścicielki małej, ale ekskluzywnej firmy Chinjung Kimchi, z którą Sangcharim od lat próbuje bezskutecznie zrobić fuzję. Matka wypomina córce, że „zaprzedała duszę diabłu”, pracując dla konkurencji, która produkuje żywność taśmowo. Kang Jae nie ma wcale lepszej relacji z ojcem.

Po zawalonej prezentacji Gun Hee grozi zwolnienie, a Kang Jae wyjazd na Alaskę. Zostaje im jednak powierzona misja ratunkowa – we dwójkę stworzą nowy dział firmy specjalizujący się w kimchi, którego ostatecznym celem będzie wchłonięcie Chinjung Kimchi. Tyle że tym razem to Gun Hee jest szefem, a Kang Jae podwładnym, co jest dla niego niewyobrażalną sytuacją…

Chinjung Kimchi tak w ogóle ma kłopoty finansowe. Mama Gun Hee kupuje więc posiadłość i postanawia podreperować trochę budżet wynajmem pokoi. Razem z siostrami Gun Hee – Sun Hee (Lee Young Eun), Min Jung (Kim Se Jung) i Min Ji (Park Min Ji) – i nią samą wprowadza się tam trzech mężczyzn – kaskader Seo Jang Won (Lee Min Woo), chaebol Park Se Won (Kim Jae Deuk), który uciekł z domu i niespodziewanie Lee Kang Jae… Teraz będą razem spędzali z Gun Hee dwadzieścia cztery godziny na dobę, w pracy i w domu, co tylko zaostrzy konflikt pomiędzy nimi. Ale wkrótce Kang Jae dojdzie do wniosku, że jedynym sposobem na uratowanie posady i fuzję z Chinjung będzie poślubienie Gun Hee.

Tani substytut

Przeżyłam szok, kiedy okazało się, że wszystkie zapowiedzi były raczej dalekie od prawdy… Spodziewałam się, że „The Marriage Plot” będzie lekką, puchową i lukrową komedyjką, w której matka jako zaprzeczenie typowej ahjummy będzie uroczą konspiratorką starającą się wydać swoje córki za mąż i kombinując, jak by tu sprawić, żeby dziewczęta zamieszkały ze stosownymi kawalerami. W końcu nie ma nic lepszego jak stary, dobry humor wynikający z dziwów wspólnego koegzystowania w jednym budynku… Nikt mnie nie uprzedził o kimchi (witajcie żywieniowe metafory życia!) ani o dramie, która przez większość czasu dzieje się w miejscu pracy!

Największą wadą „The Marriage Plot” jest to, że drama ta to zwykła komedia romantyczna. Poprzednie dramy tvNu produkowane przez CJ E&M to były nowoczesne romanse w stylu chick-lit („I Need Romance”, „Twelve Men in a Year”), buntownicza seria młodzieżowa („Shut Up Flower Boy Band”) i piękny romans fantasy („Queen In Hyun’s Man”). Tę dramę oceniam więc nisko razem z „Flower Boy Ramyun Shop”, bo ileż to się już serii widziało w stylu „kto się czubi, ten się lubi”?!

„The Marriage Plot” celuje w nieco starszą widownię niż porównywana drama, ale mimo to jest równie komiksowe, do bólu urocze, naiwne, po prostu przeciętne. W dodatku recenzowany tytuł dostał chyba najmniejszy budżet ze wszystkich wymienionych produkcji, ponieważ wizualnie też demonstruje jedną wielką przeciętność. O ile chemia między Kang Hye Jung i Lee Kyu Hanem była niesamowita (dziękujmy kablówce za prawdziwe sceny pocałunków!), o tyle cała reszta była nudna. Siostry Gun Hee nie były w najmniejszym stopniu interesującymi bohaterkami, dlatego może uparcie skupiano się na głównej parze. Ale nawet jeśli ich potyczki były elektryzujące, pod koniec nawet i oni padli, ponieważ Yoo Gun Hee nigdy nie zaangażowała się tak bardzo w związek jak Lee Kang Jae. Była po prostu kiepsko rozpisaną postacią…

Potem wyszukałam, że autorem scenariusza jest mężczyzna, Park Hyung Jin. Jakoś płeć męska nie bardzo mi pasuje do snucia komedii romantycznych, szczególnie z taką ilością bohaterów. Obsada była zdecydowanie za duża jak na tak krótką długość dramy, a fabuła parła do przodu wymuszenie. Osobiście straciłam zainteresowanie „The Marriage Plot”, kiedy siostry wdały się w wojnę płci z wynajmującymi pokoje mężczyznami i urządzali najróżniejsze rywalizacje w sporcie czy jedzeniu niczym dzieci z podwórka. Nie polecam tej dramy. Może jest zabawna, ale aspekt romantyczny koniec końców jest niesatysfakcjonujący i gdyby nie chęć obserwowania rozwoju stacji telewizyjnej tvN, pewnie rzuciłabym ją dawno lub w ogóle nie obejrzała.

Ocena:

Fabuła – 4/10

Kwestie techniczne – 5/10

Aktorstwo – 6/10

Wartość rozrywki – 5/10

Średnia – 5/10