Yesterday

Znane też jako: Yeseutedei, 예스터데이

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: sensacyjny, science-fiction

Reżyseria: Jung Yoon Soo

Premiera: 2002

Obsada: Kim Seung Woo, Kim Yoon Jin, Kim Sun Ah, Choi Min Soo, Jung So Young

.

Moje poszukiwania dobrego koreańskiego filmu science-fiction trwają. Niestety myślę, że za niedługo skończą się niepowodzeniem, bo nie dość, że Korea wyprodukowała naprawdę mało filmów w tym gatunku, to jeszcze wszystkie, na jakie do tej pory się natknęłam, były kiepskie. „Yesterday” nie jest wyjątkiem. Chociaż przynajmniej ten film okazał się być lepszy niż „2009: Lost Memories”…

Rok 2020. Agent Yoon Seok dowodzi grupą SIU, która ma za zadanie schwytać seryjnego mordercę znanego jako Goliat. Zabija on naukowców oraz wszystkich innych związanych z tajnym, rządowym projektem sprzed lat, który klonował ludzi z nadzwyczajnymi zdolnościami. Nagle się więc okazuje, że nie śledzą jakiegoś zwykłego psychopaty, ale specjalnie wytrenowanego agenta. Do ich śledztwa dołącza się psycholog No Hee Soo, której ojciec został porwany przez Goliata.

Myślę, że „Yesterday” jest stratą czasu nie dlatego, że jest naprawdę zły, ale po prostu przeciętny. Przez to jest to film do zapomnienia. Futurystyczna wizja przyszłości wcale taka futurystyczna nie była poza pokazaniem paru gadżetów i hologramów i zdecydowanie można było zrezygnować z gatunku science-fiction niż pozwolić, żeby wyszedł tak niezadowalająco. Generalnie „Yesterday” to po prostu film sensacyjno-kryminalny jakich wiele. Rozumiem, że klonowanie ludzi to wciąż fantastyka, ale było wiele filmów, w których „projektowano” specjalnych agentów i wcale nie zaliczały się science-fiction (jak seria o Bournie na przykład). Gdyby recenzowany tytuł bardziej skupił się na byciu realnym, może wyszedłby z tego konkretny kryminał.

Niech jednak powrócę do tego, co zastałam. Fabuła miała jakiś potencjał, ale końcowy efekt wyszedł płaski tak samo jak charakterystyka bohaterów. Obsada tego filmu wydała mi się obiecująca, ale została po prostu zmarnowana. Nie wiem, może aktorom po prostu się nie chciało, ale od żadnego nie poczułam głębszej emocji. Najlepsze prognozy na to miała Kim Sun Ah jako agentka May z grupy Yoon Seoka, jednak jest bohaterka była najbardziej nierozwiniętą postacią z całej głównej obsady. Kim Seung Woo był bardzo niemrawy, a Kim Yoon Jin sztywna. Poza tym jej bohaterka zachowywała się wręcz idiotycznie, wielokrotnie wchodząc w środek akcji agentów, kiedy powinna siedzieć i sporządzać profil przestępcy.

Nie słyszeliście nigdy o filmie „Yesterday”? Zapewniam was, że niczego nie straciliście.

Zdobyte nagrody

2003 Golden Cinematography Awards:

• Cinematography Silver Award
• najlepsza nowa aktorka – Kim Sun Ah