Znane też jako: Gimnazjum Volcano, Hwasango, 화산고
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: sztuki walki, fantasy, szkolny, komedia
Reżyseria: Kim Tae Gyun
Premiera: 2001
Obsada: Jang Hyuk, Shin Min Ah, Heo Joon Ho, Kwon Sang Woo, Kim Soo Ro, Gong Hyo Jin
.
„Volcano High” jest filmem, którego nie można oglądać na poważnie. Dowodem na to i zarazem „najlepszą” recenzją dla tego filmu może być fakt, iż został on pokazywany na antenie amerykańskiego MTV z dubbingiem gwiazd hip-hopu – Andre 3000 podkładającym głos pod Jang Hyuka czy Snoop Doggiem pod Kwon Sang Woo. Od razu rośnie poziom „czaderskości”…
Już dawno temu dowiedziałam się o „Volcano High”, ponieważ porównywano go do japońskiego „Crows” od Miike Takashiego. Oba są brutalnymi filmami z udziałem uczniów walczących o panowanie nad podupadłą szkołą i oba zawierają specyficzny humor. Jednak „Crows” było bardziej gangsterskie i wystylizowane, kiedy „Volcano High” wygląda jak remake anime z tymi wszystkimi nadnaturalnymi mocami. W sumie w obu filmach kuleje fabuła, czego można było się spodziewać.
Główny bohater Kyung Soo po raz kolejny zmienia szkołę z powodu przemocy i nagannego zachowania, kiedy tak naprawdę nie panuje po prostu nad swoją mocą. Przenosząc się do Volcano High, postanawia nigdy w nic się nie mieszać, jednak zostaje wciągnięty w sam środek konfliktu między różnymi klubami, walkę o panowanie nad szkołą i stawianie oporu nowym nauczycielom, którzy również przejawiają moce i nie wahają się ich użyć, wprowadzając reżim. Podczas tego wszystkiego każdy chce także zdobyć tajemniczy manuskrypt ukryty przez dyrektora szkoły.
Mamy więc klasyczną sytuację, kiedy bohater wskutek różnych nieporozumień zostaje wciągnięty wbrew swojej woli w sam środek konfliktu. Trochę z niego przygłup i ugania się za jedną dziewczyną, ale znajdzie się wiele jeszcze większych idiotów od niego w jeszcze gorszych fryzurach. „Volcano High” cechuje nieustająca zmiana klimatu oraz zaplątanie fabularne, bo generalnie film ten ma jakieś ambicje lub przynajmniej próbował stać się bardziej epicki poprzez stylizację na legendę. W gruncie rzeczy jednak jest to tak głupi film, że aż fajny. Można się pośmiać oraz pooglądać mnóstwo scen walki o wysokim natężeniu efektów specjalnych.
„Volcano High” jest kiczem idealnym do browaru i popcornu. Nie znam żadnego innego takiego koreańskiego filmu, który jest jednym wielkim pokazem sztuk walki nieprzypominającym zarazem chińskiego wuxia. Myślę, że niektórzy z radością sięgną po ten tytuł dla aktorów występujących w nim. Teraz to wielkie gwiazdy, ale kiedyś to były pierwsze duże role filmowe dla Jang Hyuka, Shin Min Ah, Kwon Sang Woo i Gong Hyo Jin.
How Gee 