Te same motywy, niezmienna fascynacja – o dramach medycznych

Z początku chciałam tylko napisać parę słów więcej w formie felietonu, dlaczego tak lubię dramy medyczne. Okazja jest ku temu bardzo odpowiednia, ponieważ wydaje mi się, że wielu sięgnęło właśnie po swoją pierwszą dramę w tym gatunku dzięki Joo Wonowi w „Good Doctor”, a zaraz po zakończeniu emisji tego tytułu premierę miało „Medical Top Team”. Jednak zamiast mówić tylko o sobie, postaram się też napisać co nieco o koreańskich dramach medycznych ogólnie.

Wydaje mi się, jakbym nie wiadomo jak długo oglądała dramy medyczne, ale jak pogrzebałam w tym tagu, okazało się, że właściwie minęły niecałe dwa lata. Moim pierwszym tytułem z tego gatunku było „Brain”, które sprawiło, że nie tylko zaczęłam łaknąć dram medycznych, ale także stałam się fanką Shin Ha Kyuna, który pokazał mi się z zupełnie innej strony niż w mglistym wspomnieniu o „Panu Zemście”.

Wiem, że wiele osób unika tego gatunku jak ognia, ale szczerze mówiąc, kompletnie nie potrafię tego zrozumieć. Każdy chyba widział w swoim życiu „House’a”, „Grey’s Anatomy”, „Scrubs” czy „Siostrę Jackie”, ba!, wychowywaliśmy się przecież, oglądając „Na dobre i na złe”! Koreańskie dramy to po prostu skondensowana, skrócona wersja tego wszystko z azjatyckimi aktorami, ale komu to przeszkadza?

Można co prawda postawić zarzut, że wszystkie koreańskie dramy są takie same, ale to tak jakby się czepiać, że koreańskie komedie romantyczne są do dziesiątego odcinka fajne lub dość fajne, a potem tylko się w nich płacze – jest to bezcelowe. Zdążyłam już po obejrzeniu paru wyłapać kilka stereotypów. Po pierwsze mamy tylko dwa rodzaje głównych bohaterów i są nimi w 99% mężczyźni, bo znanym mi wyjątkiem jest tylko „Obstetrics and Gynecology Doctors” z Jang Seo Hee. Nasi lekarze są albo potwornie ambitnymi gburami (np. Shin Ha Kyun w „Brain”, Kim Myung Min w „White Tower”), albo często źle rozumianymi ludźmi o wielkim sercu (np. Ji Sung w „New Heart” lub Kwon Sang Woo w „Medical Top Team”). Drama medyczna najczęściej rozpoczyna się wraz z momentem, kiedy główny bohater(ka) dostaje pracę w szpitalu, a jeśli mamy takie rozpoczęcie, pewne jest, że pierwszy raz pojawia się w szpitalu wraz z pacjentem zebranym gdzieś z wypadku i wtrąca swoje trzy grosze, albo imponując kadrze, która chce go zatrudnić, albo robiąc jakiś potworne błędy, żeby później pójść do tegoż szpitalu na rozmowę kwalifikacyjną. Mamy jakiś wątek romantyczny, jak w każdej koreańskiej dramie zresztą, najczęściej pomiędzy profesorem, a rezydentką, ewentualnie dwojgiem rezydentów. Chyba tylko w „Good Doctor” widziałam, żeby kobieta miała wyższą pozycję w szpitalnej hierarchii… No i zawsze nieodłącznym elementem fabuły jest korupcja w placówce lub jakieś niesnaski pomiędzy poszczególnymi departamentami!

Szczególnie dramy medyczne z ostatnich lat potrafią być łudząco do siebie podobne, bo wydaje się, jakby istnieli na świecie tylko neurochirurdzy i kardiochirurdzy. Pewnie to dlatego, że takie operacje są najbardziej „epickie”… Nie zawsze jednak tak było, bo przecież wzorzec krystalizował się na przestrzeni lat. Pierwszą koreańską dramą medyczną było „Hope” (KBS 1980), które oczywiście miało śmiesznie mały budżet jako serial sytuacyjny, ale pomimo krytyki Koreańczycy nie porzucili tego nowego wtedy gatunku, ponieważ MBC szybko wyprodukowało „You” (1984) o psychoterapeutach, co wówczas nie było nagłaśnianym tematem. W 1998 roku KBS miało popularne „The 7th Ward”, jednak prawdziwy przełom nastąpił w 1994 roku, kiedy MBC wyemitowało „General Hospital”, które jako pierwsze pokazało romantyczne związki między lekarzami, co stało się oczywiście nieodłącznym elementem wszystkich późniejszych dram.

Według analizy z programu „Entertainment Weekly” KBSu dramy medyczne cieszą się zazwyczaj dużą popularnością dzięki scenom operacji. Mamy wielkie napięcie i zagrożenie życia, a w dodatku można takie sceny często pokazywać, dlatego bohaterami dram medycznych są zawsze chirurdzy. Lud potrzebuje krwi, potu i łez!

Osobiście uważam, że dramy medyczne cieszą się relatywnie dużą popularnością, ponieważ są fantazjami, w które można wierzyć. Przecież idzie dostać jakiejś depresji, kiedy w tych wszystkich komediach romantycznych biedne bohaterki zawsze spotykają bajecznych chaeboli, a w prawdziwym życiu jest to przypadek jeden na milion lub jeszcze mniejsze prawdopodobieństwo. W dramach medycznych często pokazywani są lekarze-geniusze, dlatego sądzę, że chyba lepiej jest wierzyć w istnienie takich super-chirurgów, którzy postawią swoją karierę na szali, żeby cię uratować, niż gdyby czekać na księcia z bajki.

Nie mogąc się oprzeć swojej skłonności do gromadzenia informacji i tworzenia porównań oraz rankingów, przedstawiam dramy medyczne wyemitowane po 2000 roku:

Dramy medyczne po 2000 roku:

„Czysto” medyczne:

  1. White Tower (MBC 2007), główne role: Kim Myung Min, Lee Sun Gyun
  2. Surgeon Bong Dal Hee (SBS 2007), główne role: Lee Yo Won, Kim Bum Soo
  3. New Heart (MBC 2007-2008), główne role: Ji Sung, Kim Min Jung
  4. Before and After: Plastic Surgery Clinic (MBC 2008), główne role: Lee Jin Wook, So Yi Hyun
  5. General Hospital 2 (MBC 2009-2010), główne role: Cha Tae Hyun, Kim Jung Eun
  6. Obstetrics and Gynecology Doctors (SBS 2010), główne role: Jang Seo Hee, Go Joo Won
  7. Brain (KBS 2011-2012), główne role: Shin Ha Kyun, Choi Jung Won
  8. Syndrome (jTBC 2012), główne role: Song Chang Ui, Han Hye Jin
  9. Golden Time (MBC 2012), główne role: Lee Sun Gyun, Hwang Jung Eum
  10. The 3rd Hospital (tvN 2012), główne role: Kim Seung Woo, Oh Ji Ho
  11. Good Doctor (KBS 2013), główne role: Joo Won, Moon Chae Won
  12. Medical Top Team (MBC 2013), główne role: Kwon Sang Woo, Jung Ryeo Won

Medyczno-historyczne:

  1. Dae Jang Geum (MBC 2003-2004), główne role: Lee Young Ae, Ji Jin Hee
  2. Jejoongwon (SBS 2010), główne role: Park Yong Woo, Han Hye Jin
  3. Dr. Jin (MBC 2012), główne role: Song Seung Hun, Park Min Young
  4. Faith (SBS 2012), główne role: Lee Min Ho, Kim Hee Sun
  5. The Horse Doctor (MBC 2012-2013), główne role: Jo Seung Woo, Lee Yo Won
  6. Guam Heo Joon (MBC 2013), główne role: Kim Joo Hyuk, Park Jin Hee
  7. The Mandate of Heaven (KBS 2013), główne role: Lee Dong Wook, Song Ji Hyo

Medyczno-kryminalne:

  1. God’s Quiz (OCN 2010), główne role: Ryu Deok Hwan, Yoon Joo Hee
  2. Sign (SBS 2011), główne role: Park Shin Yang, Kim Ah Joong
  3. God’s Quiz 2 (OCN 2011), główne role: Ryu Deok Hwan, Yoon Joo Hee
  4. God’s Quiz 3 (OCN 2012), główne role: Ryu Deok Hwan, Ahn Nae Sang

Inne:

  1. Dr. Kkang (MBC 2006), główne role: Yang Dong Geun, Han Ga In
  2. Dr. Champ (SBS 2010), główne role: Kim So Yeon, Jung Kyeo Woon
  3. Late Night Hospital (MBC 2011), główne role: Yoon Tae Young, Ryu Hyun Kyung
  4. The Virus (OCN 2013), główne role: Uhm Ki Joon, Lee Ki Woo
  5. The End of the World (jTBC 2013), główne role: Yoon Je Moon, Jang Kyung Ah

Wydaje mi się, że w latach 90. było całkiem sporo dram medycznych, jedne z najpopularniejszych tytułów to „Medical Brothers” (MBC 1997), „Sunflower” (MBC 1998-1999) i „Medical Center” (SBS 2000-2001), dlatego nie mam pojęcia, dlaczego później przez kilka lat była taka dziura aż do pojawienia się „White Tower”, które jest adaptacją słynnej japońskiej powieści „Shiroi Kyoto”… Tak czy siak jedna rzecz jest warta uwagi – zatrważająca większość tych dram została wyemitowana na antenie MBC.

Dramy medyczne z pewnością nie są dla każdego, chyba że mówimy o hybrydach gatunkowych, ale w każdym razie uważam, że pod pewnym względem są niczym sageuki – każdy szanujący się aktor powinien w chociaż jednej w swojej karierze zagrać, mimo że nie jest to łatwe zadanie. Medyczny żargon utrudnia życie tak samo jak przestarzały język dram historycznych i można brzmieć bardzo sztucznie, recytując linijki. Jest jednak wielu aktorów, których chciałabym zobaczyć w białym kitlu np. Lee Na Young (ona i Lee Min Jung były kandydatkami do roli Jung Ryeo Won w „Medical Top Team”), Gong Hyo Jin czy Jang Hyuka. Jestem również ciekawa, czy będzie scenarzystów stać na jakąkolwiek oryginalność w tym gatunku? „Good Doctor” z Joo Wonem grającym postać z syndromem sawanta to była niezła odmiana po tych wszystkich ambitnych neurochirurgach, ale w sumie motyw lekarza, który sam cierpi na jakieś schorzenie, też należy do powtarzających się elementów gatunku…

Jutro lub pojutrze planuję napisać recenzję „Good Doctor”. Widzę po swoich znajomych, że Joo Won potrafi skłonić do sięgnięcia po gatunek, którego wcześniej się unikało, dlatego pytam się was, jaki jest wasz stosunek do dram medycznych? Jeśli negatywny, to co jest waszą „grzeszną przyjemnością” spośród dram?

12 Comments

  1. Znasz moje podejście: może bym sięgnęła, ale kiedy przychodzi pora na mega długie łacińskie wyrazy chorób plus nazwy narządów ludzkich to aż mnie to boli. Może za bardzo zakonserwowałam się w łatwiutkich komediach romantycznych czy żałosnych melodramatach, ale nie każdy potrafi znieść widok stołu operacyjnego- mnie to akurat nie straszy, bardziej obrzydza. Nie mam pojęcia jak jest w koreańskich dramach, czy pokazują dużo wnętrzności człowieka, ale już w głupich polskich ‚Lekarzach’ ( nie mówimy o jeszcze bardziej…dramatycznym ‚Szpitalu’ xd ) było dość sporo widać. Z drugiej strony jeśli ma być to drama medyczna, musi być rozlew krwi, coś bardziej realistycznego a nie ciągłe romanse w szpitalnianych pokojach pomiędzy pracownikami.. Jeśli miałabym zobaczyć to jedne z lepszych, jakieś popierdówki z ” My name is Medico~ ” mnie nie interesują.

    Polubienie

  2. Przypomniała mi się jeszce jedna drama medyczna, nie ujęta w spisie -„Cloud stairs”- trauma jordiego, mi się podobała.No i nie wiem czy do „innych” nie zaliczyć „thank you”, która ma też jakieś tam podłoże medyczne.No i jestem po pierwszych epkach Medical Top Team – jest niezłe, o wiele lepszy początek od Heirs, z info od jordiego, dziś znów wygrał „Secret”, przed dziedzicami(tfu, co za paskudne tłumaczenie).Moim zdaniem i Secret i Top Team są o klasę lepsze od Heirs.

    Polubienie

  3. Ja nie mam nic przeciwko „idolówkom”, sam oglądam Heirs i zrzędzę na scenarisz, który na razie zawodzi (Kim Eun Sook – coż ty kobito wyrabiasz, aż chce się krzyknąć), oglądam i „Marry him if you dare” – nie jestem wybiórczy, dobra idolówka nie jest zła, tylko oprócz idolówek wartowałoby poznać inne dramy. Polski fandom, dramy oglądam chyba od 5 lat, polski fandom rozwinął się, wiele dram jest tłumaczonych na język pl, ale tzw „szary widz” to nadal nastoletnia dziewczyna, którą mniej obchodzi fabuła, a bardziej występ jej idola. Co do facetów, jest nas tylu, co u drwala palców po nieumiejętnym posługiwaniu się piłą. Ale są: jordi/Yoichi/Bełek/ja i pewnie kilku innych się znajdzie.
    Na doki doki przecież też jest paru facetów- mootyl, Snake, czyli my (płeć paskudna) też oglądamy dramy :)

    Polubienie

    1. W skali krajowej jest was zatrważająco dużo ;D. Ale pewnie gdzieś tam się jeszcze chowają faceci oglądający dramy… tak zakładam. Bo nie znam pierwszego roku koreanistyki, hahaha.

      Polubienie

  4. Jak to kto kogo – Jung Ryu Won- podobno taki nosi pseudonim. Dopiero 8?
    Ja jeszcze muszę znaleźć czas na tłumaczenie na ADP :).8 to i tak 16 godzin zajętych, a 2 lata nie było mnie w kraju i zaległości dramowe też trzeba odrobić. A sageuki nie należą do dram krótkich….
    Żeby nie być calkowicie nie na temat- czy tylko mi się wydaje, że dramy tzw”medyczne” nie cieszą się u nas popularnością, podobnie jak sageuki?
    Bo fakt, że ktoś dla limięcha obejrzał np. Faith, nie robi z niego fana sageuków ani dram medycznych:).A takie Grey’s Anatomy,ER,Wredny House, Scrubsy ( genialne swoją drogą) są znane większości z nas, tak koreańskie dramy „bez tzw idoli” cieszą się u nas znikomą popularnością.

    Polubienie

    1. Polski fandom jest młody i powierzchowny. Sama oglądam koreańskie dramy zaledwie trzy lata, ale jakoś szybko przeszłam z etapu idolówek do sageuków i dram medycznych, choć to pewnie było spowodowane moim gustem. Większość moich ulubionych aktorów jest po trzydziestce, a tacy to często w czymś poważniejszym grają niż w jakiejś komedii romantycznej. Pewnie Polacy nie oglądają sageuków i medyków, bo po pierwsze nie ma nad czym się ślinić, jeśli wsadzą aktora w kostium z epoki wraz z głupią peruką lub zawsze ten sam kitel, a po drugie dramy przecież oglądają głównie dziewczyny, stąd upodobanie do romansów ;p.

      Polubienie

  5. Ji Sung jako optymista z podrzędnego uniwerka i Kim Min Jung, która mi się ZAWSZE kojarzy z tymi wrednymi zagrali świetnie. I o ile KMJ jest moim zdaniem, delikatnie mówiąc -nie grzeszy urodą”, tak tu bardzo dobrze zagrała swoją postać. A dziś zacznę swoją przygodę z wiewiórą w Top Team’ie – i Ty i jordi zachwalacie ( z tym, że przeważnie z jordim mamy przeważnie całkowicie odmienne opinie).No tak – to będzie 8 drama oglądana na bieżąco.A nadchodzi Empress Ki- zwiastun pikny…epicki…tam trzeba im medyka posłać, bo krew się będzie lała :)

    Polubienie

  6. No tak, takie dramy jak DJG, Huh Joon( z 1999/2000r),Jejoongwon bardzo mi się podobały, więc chyba mogę powiedzieć, że lubię dramy medyczne dziejące się w czasach Joseon.
    Z czasów dzisiejszych, „New Heart” nadal jest moją jedną z ulubionych pozycji, podobnie „Obstetrics and Gynecology Doctors”.Może nie wyczekuję na „medyki” z wypiekami na twarzy, ale jak jest okazja to obejrzę.A mój ulubiony gatunek, koreańscy producenci i scenarzyści omijają z daleka. Ale zobaczyć Kim Tae Hee czy Ha Ji Won w kosmosie, gdy walczą z innymi cywilizacjami o przetrwanie Ziemi,to by była gradka :)- Taki „SG-1 Korean Edition” czy „Farscape” przywitałbym z otwartymi rękoma.

    Polubienie

    1. Mamy te same ulubione dramy! ;D Osobiście jako dziewczyna nie mogłam powstrzymać feelsów na widok przemiłych Ji Sunga i Go Joo Wona, hahaha.

      Uwielbiam science-fiction w każdej postaci, i tej kosmicznej, i tej apokaliptycznej na Ziemi, ale dawno przestałam mieć jakąkolwiek najmniejszą nadzieję na ten gatunek w koreańskim kinie (nie mówiąc już o dramach!). Zapowiedź filmu „AM 11:00” z Jung Jae Youngiem wygląda dość obiecująco, ale obawiam się rzeczywistego efektu.

      Polubienie

  7. Osobiście nie jestem wielką miłośniczką dram medycznych. Często oglądam jedynie te historyczne, bo lubię sageuki (widziałam Faith, Dr Jin i Horse Doctor), jednak te standardowe, których akcja dzieje się w szpitalu wydają mi się mniej pociągające (choć przyznam – Dr Jin czy Faith do najlepszych dram nie należały a Horse Doctor podobał mi się do momentu w którym główny bohater był weterynarzem). I nie chodzi tylko o seriale koreańskie, bo amerykańskich/polskich/jakichkolwiek innych też zdzierżyć nie mogę.

    Odnośnie rzeczy które nie podobają mi się w dramach medycznych; Po pierwsze – ich utopijność. Jak patrzę na polską służbę zdrowia i obsługę szpitali to się pytam: gdzie ci wszyscy idealiści co kręcą te seriale? Gdzie ten wspaniały sprzęt i obsługa? Często wizytuje w szpitalach i daleko im do tego co widzimy w tv. A szczególnie (i to drugie co strasznie mnie irytuje w dramach medycznych) do tej całej umoralniającej gadki jak to wspaniale móc pomagać ludziom. W PL zazwyczaj piguła przyjdzie, zrobi zastrzyk, a lekarz będzie miał pretensje że zastrzyk pod powiekę pacjenta boli (miałam taką sytuacje w szpitalu) i generalnie będzie miał pretensje, że musi zrobić jakiś zabieg. Ostatecznie spartaczy wszystko i będzie musiał zabieg powtarzać. I tu znowu następują pretensje do pacjenta czemu przychodzi i mu znowu gitarę zawraca. Trzecia rzecz to wspomniani przez ciebie gburowaci geniusze, którzy prawie zawsze występują w serialach medycznych i praktycznie zawsze mają racje, co podnosi jedynie stopień mojej irytacji -w realu obsługa jest niejednokrotnie gburowata, ale nigdy genialna (przynajmniej nie w znanych mi przypadkach).

    I tutaj muszę przyznać, że „Good Doctor” było pierwszą medyczną dramą którą obejrzałam od początku do końca i która nawet mi się podobała, ale jak sama wspomniałaś – twórcy odeszli nieco od schematu. Teraz zaczęłam “Medical Top Team” bo uwielbiam Jung Ryeo Won, jednak jakoś mnie aż tak nie rajcuje. Ale zobaczymy – może się jeszcze rozkręci.:)

    tldr;
    Generalnie nie lubię dram medycznych, ale niektóre są OK;P

    Polubienie

    1. „Medical Top Team” moim zdaniem będzie chyba najbardziej typową dramą medyczną z tą całą korupcją, konfliktem wartości i dramatem. Różnica jak na razie w koncepcie jest taka, że tam WSZYSCY są geniuszami. Bardzo mi się podoba, że główna bohaterka tez jest profesorem, ale jeśli gra ją jeszcze Jung Ryeo Won… <3

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.