Znane też jako: Medikeol Tabtim, 메디컬 탑팀
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: medyczny
Ilość odcinków: 20 x 70 min.
Premiera: 2013
Obsada: Kwon Sang Woo, Jung Ryeo Won, Joo Ji Hun, Oh Yeon Seo, Minho (SHINee), Ahn Nae Sang, Kim Young Ae, Park Won Sang, Alex (Clazziquai Project), Kim Ki Bang, Lee Hee Jin, Jo Woo Ri
.
Drużyna geniuszy (?)
„Medical Top Team” to drama medyczna jak każda inna, ale po tych wszystkich ostatnich próbach stworzenia czegoś oryginalniejszego w tym gatunku, powrót do „klasyki” wydał mi się być całkiem fajnym pomysłem. Połączenie scenarzystki „Brain” z reżyserem „The Moon That Embraces The Sun” było obiecujące, gwiazdorska obsada również zrobiła na mnie wrażenie. Mimo to drama okazała się być najdotkliwszą porażką w medycznym gatunku… O możliwych przyczynach będzie za chwilę.
Głównymi bohaterami tej dramy są lekarze Gwanghae University Hospital. Internista Han Seung Jae jest synem dyrektora, który planuje stworzyć specjalną grupę najlepszych w swoich dziedzinach chirurgów, którzy razem zajmowaliby się najtrudniejszymi sprawami. Znajdą się górnolotne ambicje polepszenia jakości służby zdrowia, jednak pani dyrektor Shin Hye Soo widzi w tym prestiż oraz podstawę, na której mogłaby zbudować ekskluzywną klinikę dla najbogatszych w kraju.
Wybór członków tytułowego Medical Top Team tworzy wiele problemów. Han Seung Jae najchętniej widziałby u swojego boku przyjaciółkę od dawna, profesor Seo Joo Young, jednak jej przełożony Jang Yong Seob jest potwornym seksistą, który nie może znieść, że ta kobieta tak szybko robi karierę i uważa, że jej miejsce w tej prestiżowej grupie powinien zająć lekarz starszy stażem według ścisłej hierarchii. Seung Jae wypatrzył sobie również chirurga Park Tae Shina, który tak jak każdy nowy lekarz w każdej nowej dramie pojawia się w szpitalu wraz z pacjentem i imponuje swoimi umiejętnościami. Jako że jest osobą z zewnątrz, ludzie ze szpitala widzą go jako tabula rasa i każdy próbuje przeciągnąć go na swoją stronę. Tae Shin jest jednak wielkim idealistą i mówi dokładnie to, co myśli, tak więc opierając się wpływom i szpitalnej polityce, sprawia dużo kłopotów. Do Medical Top Team dołączają także niepozorny anestezjolog Jo Jun Hyuk, diagnosta Bae Sang Kyu, który jest krewnym Jang Yong Seoba i trochę jego szpiegiem, neurochirurg Jung Hun Min oraz dwójka stażystów Choi Ah Jin i zakochany w niej Kim Sung Woo, którzy wcześniej pracowali pod kierownictwem Seo Joo Young.
Zmęczenie materiału, a może brak szczęścia?
Gdy myślałam nad swoją opinią dotyczącą „Medical Top Team”, doszłam do zadziwiającego wniosku, że właściwie mogę tej dramie więcej zarzucić, niż pochwalić, ale i tak uznaję ją za dobrą. Może dlatego że łatwiej jest krytykować? Wyszukałam mnóstwo rzeczy, których mogę się przyczepić, ale wtedy moja recenzja nie byłaby pozytywna, kiedy ja chcę przekazać, że „Medical Top Team” to drama, której warto poświęcić uwagę… Nawet jeśli Koreańczycy zwyczajnie się nią nie przejęli, bo uzyskała najmniejszą oglądalność, jaką w życiu widziałam w tym gatunku.
Co mogło więc pójść nie tak? „Medical Top Team” miało premierę tuż po zakończeniu emisji hitowego „Good Doctor”, więc przewidywałam, że ukróci to jego impetu, ponieważ ludzie mogli być już zmęczeni gatunkiem. Nie sądzę jednak, żeby zasługiwała na taką ignorancję ze strony koreańskiej widowni, szczególnie jeśli jej rywalami były „Secret” i „The Heirs” (o „Marry Him If You Dare” nie warto wspominać…), bo to naprawdę dobrze zrobiona drama. „Medical Top Team” może się pochwalić znakomitą reżyserią, dzięki której to wizualny cukierek. Widać, że wszystkim zależało na wysokiej jakości, bo nawet ścieżka dźwiękowa jest niespodziewanie dobra (John Park – Firelight to mój OST roku!), a kiedy MBC wyraźnie obcięło budżet po tym, jak na lepszą oglądalność nie było już szans, drama utrzymywała ten sam poziom wizualny, chociaż robiła się trochę nudniejsza.
Myślę więc, że twórcy „Medical Top Team” chcieli coś zdziałać w medycznym gatunku… Niestety ich porażka jest tylko i wyłącznie dziełem przypadku. W końcu któraś z dram musi mieć najsłabszą oglądalność, a nie powiedziałabym, żeby Kwon Sang Woo, Jung Ryeo Won lub Joo Ji Hun cieszyli się wysoką popularność wśród koreańskich widzów, już prędzej poza granicami kraju. Nie można jednak narzekać na aktorstwo w tej dramie! Jung Ryeo Won gra właściwie jedną z najlepszych ról żeńskich w dramach medycznych, ponieważ bohaterki są najbardziej podatne na stereotypizację, a tu mamy kobietę, która jest profesorem i nawet kiedy nie sprawia ciepłego wrażenia, nie jest typową oschłą postacią, którą rozgrzeje dopiero ewentualna miłość. Nawet Minho z SHINee zrobił jakiś niesamowity postęp w aktorstwie! Śmiałam się z niego strasznie przed premierą „Medical Top Team”, ale okazuje się, że kiedy nie musi dramatyzować jak w „To The Beautiful You”, to jest całkiem znośny w „normalnej” roli. Jedynym słabym punktem jest praktycznie Choi Ah Jin grana sztampowo przez Oh Yeon Seo. Szkoda, że musiała z niej wyjść jedna z najważniejszych postaci w dramie…
Czego lud chce, a co ambicja podpowiada
Najsłabszym elementem „Medical Top Team” jest niestety scenariusz. Wspomniałam na początku, że tradycyjna drama medyczna po pewnej przerwie wydała mi się dobrym pomysłem, jednak będąc obiektywną, nie ma czego chwalić w tym elemencie! Scenarzystka Yoon Kyung Ah najwyraźniej chciała pójść krok dalej niż w „Brain” i zamiast jednego genialnego lekarza mamy ich całe multum. Jak łatwo się domyślić, kiedy wszyscy byli domniemanymi geniuszami w swoich dziedzinach, to nie odczuwało się, żeby ktokolwiek był, ponieważ zabrakło podziału na „zwykłych” chirurgów i tych „niezwykłych”, którzy ratują dzień.
Ogólnie „Medical Top Team” nie jest dramą, która skupia się na jakiejś wybranej dziedzinie medycyny, przez co jeszcze bardziej uwypuklił się inny stały element takich dram – szpitalna korupcja. Nie powiedziałabym, że to mój najukochańszy motyw pod słońcem… Szczególnie boli to w późniejszej części dramy, kiedy przy obciętym budżecie nie ma szans na wiele scen operacji, więc mamy jeszcze więcej czasu do spożytkowania na wewnętrzne konflikty! Raczej nie znajdziemy tu braterstwa ani satysfakcjonującego romansu… Doszłam wręcz do wniosku, że Yoon Kyung Ah sama w sobie nie jest wybitną scenarzystką. „Brain” stało się sukcesem przez charyzmatyczną postać głównego bohatera i grającego go Shin Ha Kyuna, tutaj jest słabiej pod względem kreacji postaci… Znaczy coś tam kwitnie, ale potem wszystko opada, bo scenarzystce najwyraźniej zabrakło chęci do pracy przy braku sukcesu i skupiła się na postaci, która wzbudzała najwięcej reakcji czyli Han Seung Jae o twarzy Joo Ji Huna.
Podsumowując, „Medical Top Team” to drama o raczej przeciętnym scenariuszu, ale bardzo dobrym wykonaniu, dlatego efekt końcowy wychodzi raczej dobry. Niepotrzebnie tak bardzo nastawiłam się na Kwon Sang Woo, ponieważ gwiazdą tego serialu jest Joo Ji Hun. Być może po tylu dramach medycznych mój entuzjazm w stosunku do nowości jest krótkotrwały i wynajduję tylko rzeczy, których mogłabym się przyczepić, ale najlepszą rekomendacją dla „Medical Top Team” będzie to, że znam ludzi, dla których to była jedna z pierwszych dram w gatunku i przyjęli ją ciepło.
Ocena:
Fabuła – 6/10
Kwestie techniczne – 10/10
Aktorstwo – 8/10
Wartość rozrywki – 7/10
Średnia – 7,75/10
O ile to pierwsza drama w tym gatunku, to na pewno mile się ją ogladało. Ja oglądając „MTT” miałem w myślach slowa piosenki „Ale to już było…”Mix tego wszystkiego, co do tej pory widzialem w koreańskich dramach medycznych – nic nowego.
Walka o władzę, nowe szpitale.Lekarze którzy walczą o awans i ta garstka, która myśli tylko o dobru pacjenta. Na dodatek ten Top Team – nie wiem, czy to mialo być wzorowane na Dr. House, ale kompletnie nie sprawdził się ten pomysł. Za to rewelacyjny był drugi plan, pielęgniarka + anestezjolog, rezydentka i LEKARZ O ZŁOTYM SERCU. Dało się obejrzeć, na pewno było lepsze od Heirs, ost nie wpadł mi w ucho, ale i nie przeszkadzał. Drama średniak – obejrzeć i zapomnieć.
PolubieniePolubienie