My Love

2Znane też jako: Love First, Nae Sarang, 내 사랑

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: romans

Reżyser: Lee Han

Premiera: 2007

Obsada: Kam Woo Sung, Choi Kang Hee, Lim Jung Eun, Uhm Tae Woong, Ryu Seung Ryong, Lee Yeon Hee, Jung Il Woo

.

„My Love” obejrzałam na jednym posiedzeniu razem z „All For Love”, będąc chyba jeszcze bardziej rozczarowaną. Czy Korea naprawdę nie produkuje świątecznych komedii romantycznych? Tego rodzaju filmy oczywiście można znaleźć co grudzień w koreańskich kinach, jednak są to tytuły kręcone pół roku wcześniej przy słonecznej pogodzie i dlatego brakuje mi świątecznego klimatu. Jak widać po plakacie, „My Love” było reklamowane jako film na sezon, ale można się pod tym względem rozczarować.

To ensemble movie nie jest nawet porównywane do „To właśnie miłość”, tylko ewentualnie do „All For Love”, chociaż odniosło zdecydowanie mniejszy sukces i nawet nie wiem, czy ktoś kiedykolwiek by o tym tytule usłyszał, gdyby nie był fanem Jung Il Woo albo nie wpadł na filmik na YouTubie, tak jak ja. Bo mnie do tego filmu przekonał teledysk z jego aktorami do piosenki Humming Urban Stereo – Hawaiian Couple… Już na początku ostrzegam was, że jest bardziej uroczy niż sam film, który w gruncie rzeczy okazał się po prostu nijaki.

W porównaniu do „All For Love” w tym filmie mamy tylko trzy wątki, które nawet nie łączą się ze sobą. Zawsze fajnie jest widzieć lubianych aktorów w większej ilości na ekranie, ale mimo wszystko doszłam do wniosku, że ensemble movies to tylko „wymówki” dla niektórych aktorów, szczególnie tych dramowych, do poszerzenia swojej filmografii jak najmniejszym wysiłkiem. Wątki w „My Love” są same w sobie wyjątkowo słabo skonstruowane i tak naprawdę nie wychodzą poza swoje streszczenie, które można napisać w zdaniu lub dwóch. Se Jin (Kam Woo Sung) i Joo Won (Choi Kang Hee) byli parą, jednak ona odeszła z tego świata i przez cały film on wspomina swoją miłość, pracując jako motorniczy pociągu. Soo Jung (Lim Jung Eun) jest zakochana w swoim szefie w pracy Jung Seoku (Ryu Seung Ryong), mimo że jest samotnym ojcem i konsekwentnie ją odrzuca. W międzyczasie spotyka aktywistę Jin Mana (Uhm Tae Woong), który rozdaje free hugs i marzy, że kiedyś spotka swoją dawną miłość. W ostatniej historyjce So Hyun (Lee Yeon Hee) spotyka swojego sunbae ze szkoły Ji Woo (Jung Il Woo) i prosi go, żeby nauczył ją pić, bo sam kiedyś powiedział, że lubi dziewczyny z mocną głową.

„My Love” można uznać za urocze, ale jest wyjątkowo puste, ponieważ tak na dobrą sprawę nic konkretnego się nie dzieje, a i rozwiązania wątków są tak proste, że właściwie nie trzeba było nimi zapełniać dwugodzinnego filmu. Fabuła nie ma jakiegokolwiek ciężaru. W sumie z jednej strony to dobrze, ponieważ wreszcie w jakimś romansie nie mamy dramatu pod koniec, aby tylko trochę odwlec nieuniknione. Powiedziałabym nawet, że finał tego filmu jest bardzo ciepły, ponieważ mamy zaćmienie słońca przy którym rozkwita miłość. Tylko czemu nie można było zrobić czegoś bożonarodzeniowego? A tak dla tego jednego momentu musiałam wytrzymać tyle czasu z Lee Yeon Hee, która jest słabą aktorką, ale w „My Love” znajdziecie jedną z jej najgorszych ról…

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.