Znane też jako: I Like It Hot, Some Like It Hot, Ddeugeoun Geosi Joa, 뜨거운것이 좋아
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: obyczajowy
Reżyseria: Kwon Chil In
Premiera: 2008
Obsada: Kim Min Hee, Lee Mi Sook, Ahn So Hee, Kim Sung Soo, Kim Heung Soo, Yoon Hee Seok, Kim Bum
.
Kim Min Hee wraz z Park Shi Yeon często są podawane jako przykłady aktorek, który były naprawdę beznadziejne, ale wystarczyła współpraca z dobrymi scenarzystami, aby uwolnili w nich ukryty potencjał. Nie widziałam nigdy kiepskiej Kim Min Hee, ponieważ ostatnimi laty skupiła się tylko na filmach, ale tym pierwszym dobrym występem była drama „Goodbye Solo” z 2006 roku, kiedy „Hellcats” to jej pierwsza rola po tym serialu i pierwsza główna w filmie, która została dodatkowo nagrodzona. Po obejrzeniu „Hellcats” wcale mnie to nie dziwi. Przy mniej licznych szansach na ciekawą rolę dla aktorek w koreańskich filmach istnieje tendencja regularnego nagradzania odtwórczyń głównych ról w tytułach z rodzaju chick flick. W końcu to jedyny gatunek niezdominowany przez mężczyzn…
„Hellcats”, które rozpoczęło regularną karierę filmową Kim Min Hee, jest tytułem, po którym nie należy się spodziewać wiele w kwestii fabuły, ponieważ idzie do przodu tylko dzięki swoim bohaterkom oraz aktorstwu. Jedyna oryginalność jest taka, że główne postacie to nie grupka przyjaciółek w podobnym wieku, ale rodzina. Kim Min Hee gra dwudziestoparoletnią Ami, która od lat próbuje zadebiutować jako scenarzystka, nie mając pieniędzy na życie. Jej chłopak Won Seok jest aspirującym muzykiem, który wcale nie ma lepszych widoków na przyszłość. Kiedy Ami próbuje wreszcie coś zmienić w swoim życiu, rzuca niewiernego Won Seoka, próbuje przestać palić i niechętnie udaje się na randkę w ciemno, choć jedna noc po pijanemu sprawia, że postanawia spróbować związać się z biznesmenem Seung Wonem, który ma beznadziejne poczucie humoru. Wraca jednak do starych nawyków tak jak do Won Seoka, który błaga o przebaczenie.
Pozostałymi bohaterkami są jej starsza siostra Young Mi wraz z córką Kang Ae. Young Mi przechodzi właśnie menopauzę, ale wdaje się w gorący romans z dużo młodszym Kyung Soo, który występuje w teatrze, dla którego ona projektuje scenografię. Natomiast licealistka Kang Ae od kilku lat ma chłopaka Ho Jae, który jeszcze nigdy się z nią nie pocałował, dlatego razem z przyjaciółką zastanawia się czy on w ogóle ją lubi, a może jest gejem?
Standardowym połączeniem w tego rodzaju filmach wydaje się być mężatka, rozwódka i stara panna, które mają różne poglądy na związki. W „Hellcats” nie zobaczymy wielu scen, w których Ami, Young Mi i Kang Ae są razem, ale ostatecznie widać, że te trzy spokrewnione ze sobą kobiety są również przyjaciółkami, choć częściej warczą na siebie w domu. „Hellcats” zamiast pokazywać poglądy na związki, skupia się bardziej na poziomach doświadczenia. Kang Ae jest oczywiście najbardziej zielona ze względu na wiek i przy tym całym zamieszaniu zaczyna coś czuć do swojej przyjaciółki, Ami wciąż popełnia te same błędy, próbując zmądrzeć, a elegancka Young Mi wydaje się być tą mądrą życiowo, ale nie do końca kontroluje swój związek z Kyung Soo oparty głównie na seksie. Jak widzicie, fabuła nie pokazuje niczego specjalnego. Można się wręcz zdziwić, jak bardzo mężczyźni zostali zmarginalizowani w tym filmie, a do tego daleko im do książąt z bajki. Z jednej strony „Hellcats” staje się przez to na tyle realistyczne, że może być historią każdej kobiety, ale z drugiej łaknęłam trochę fantazji o miłości do przystojnego, idealnego mężczyzny…
„Hellcats” było dla mnie takim filmem na raz. Lubię Kim Min Hee, to z chęcią zobaczyłam ją w kolejnej, interesującej roli, jednak ten film nie pozostawia po sobie żadnego głębszego wrażenia.
Zdobyte nagrody
2008 Busan Film Critics Awards:
- najlepsza aktorka – Kim Min Hee
44th Baeksang Arts Awards:
- Top Excellence dla Kim Min Hee
2008 Mnet 20’s Choice Awards:
- Hot Movie Star – Kim Min Hee