Tumbleweed

TumbleweedZnane też jako: Changsu, 창수

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: gangsterski

Reżyseria: Lee Deok Hee

Premiera: 2013

Obsada: Lim Chang Jung, Ahn Nae Sang, Jung Sung Hwa, Son Eun Seo

.

Lim Chang Jung miał udany w zeszłym roku powrót muzyczny, ale filmowy już nie. Jako aktor znany jest przede wszystkich z komedii i wcześniejszych ról sidekicków, ale od dwóch lat można obserwować jego zmianę w wizerunku. Najpierw zaskoczył wszystkich rolą antybohatera w thrillerze „The Traffickers”, potem mamy żałosnego gangstera z zeszłorocznego ‚Tumbleweed”. Tym razem trafił jednak na zwyczajnie kiepski film. Nie mam pojęcia, dla kogo miał być i po co go nakręcono.

Tytułowy bohater Chang Soo nie ma rodziny ani bliskich przyjaciół, a zarabia idąc do więzienia za innych. Pewnego dnia wracając z popijawy, jest świadkiem kłótni pary. Kobieta nie chce wsiąść do samochodu, mężczyzna uderza ją w twarz, a potem w brzuch. Chang Soo postanawia się wtrącić, ale też dostaje, choć kończy się tym, że on i Mi Yeon idą się napić, a potem ona spędza u niego noc. Do niczego oczywiście nie dochodzi, ale w krótkim czasie Chang Soo zakochuje się po raz pierwszy w życiu w niesamowicie pięknej dziewczynie, która nie opuszcza jego domu. Kiedy po kilku dniach znajomości kupuje jej pierścionek, znajduje w domu jej zakrwawione ciało. Z miejsca staje się głównym podejrzanym, którego ściga policja, a potem wskazuje, ale Chang Soo wie, że musi się zemścić na jej byłym chłopaku, gangsterze Do Seoku.

„Tumbleweed” to nic oryginalnego – główny bohater, który jest żałosnym gangsterem z wielką gadką i małymi pięściami oraz odwieczny motyw zemsty. Mało znane nazwiska w obsadzie dostarczają rozrywki na poziomie filmu niezależnego – ten film jest zwyczajnie coraz nudniejszy w trakcie trwania i z pewnością nie porywa, kiedy główny bohater nie jest jakimś Lee Byung Hunem prowadzącym osobistą wendetę, ale podskakującą małą płotką. Absolutnie nie potrafiłam go zrozumieć. Scenariusz kreował go na takiego podejrzanego typka, osobę, którą nikt by się nie przejął, a nagle wyszedł z niego wielki romantyk, skoro potrafił zakochać się w ciągu kilku dni, a potem dla wspomnienia tej miłości rzucić swoje życie na szali. Nie poczułam, żeby powód tego zachowania był wystarczający, ponieważ zemsta to takie łatwe rozwiązanie – temat wielu koreańskich filmów, który został już wyczerpany.

Tytuł tego filmu jest adekwatny – Chang Soo może tak bardzo obchodzić widza jak te toczące się po Dzikim Zachodzie kule zeschniętych krzaków. Nie miał żadnej siły, dał się wsadzić do więzienia, a potem zemścił się ostatnim rzutem na taśmę. Czarny charakter grany przez Ahn Nae Sanga był dość groteskowy i pomimo całkiem sporej ilości przemocy w tym filmie (jest scena tortur!), ja zapamiętam tylko to, że zakrwawiona Mi Yeon wyglądała po prostu na brudną, bo jej filmowa krew była pomarańczowo-brązowa. Nie polecam „Tumbleweed”, to kiepski debiut reżyserski.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.