Sweet 18

7Znane też jako: Little Bride, 18 Years Old Bride, Nangrang 18 se, 낭랑18세

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: komedia romantyczna

Ilość odcinków: 16 x 70 min.

Premiera: 2004

Obsada: Han Ji Hye, Lee Dong Gun, Lee Da Hae, Lee In, Yoo Hye Jung, Park Jun Hyuk, Kim Hae Sook, Lee Soon Jae

.

Krótka historia, szybka rozrywka

Po opublikowaniu fotolisty z second leadami rzeczywiście wzięłam się za kilka starszych dram, spośród których „Sweet 18” obejrzałam najszybciej. To naprawdę drama, którą można obejrzeć na jednym posiedzeniu, ponieważ nie męczy i nie wzbudza negatywnych emocji. Nie jestem jakąś szczególną fanką Han Ji Hye i Lee Dong Guna, dla których były to pierwsze, skromne główne role – już chyba bardziej lubię Lee Da Hae, która gra tutaj powracającą byłą… Jednak jeśli przy tym braku sympatii do aktorów zdołałam przejść przez „Sweet 18” całkowicie bezboleśnie, to chyba ich fani będą zachwyceni?

Kiedy Yoon Jung Sook i Kwon Hyuk Jun byli mali, ich dziadkowie zawarli umowę, że wydadzą swoich wnuków za siebie, kiedy podrosną. Po tym rodziny zerwały kontakt, dlatego kiedy Jung Sook i Hyuk Jun dorastają, w ogóle siebie nie pamiętają. Ona jest osiemnastoletnią licealistką, liderką szkolnej bandy, której pstro w głowie i uważa za swoją pierwszą miłość przypadkowego mężczyznę w hanboku, z którym zderzyła się na ulicy, a nawet dobrze nie przyjrzała się jego twarzy. Dużo starszy Hyuk Jun jest już prokuratorem. Kiedy odkrywają, że są zaręczeni według starej obietnicy, oczywiście dużo się kłócą, ale mimo wszystko biorą ślub, ponieważ Jung Sook pochodzi z biednej rodziny posiadającej zaledwie pralnię, a krewni Hyuk Juna to znakomity ród. Według tradycji Jung Sook przechodzi rygorystyczny kurs bycia żoną u swojej szwagierki. Będzie musiała w błyskawicznym tempie dorosnąć jako młoda żona, a z czasem naprawdę zakochają się w sobie z Hyuk Junem. Przecież to on jest jej tajemniczą pierwszą miłością…

Najpierw małżeństwo, potem miłość

Fabuła „Sweet 18” jest prosta, pozbawiona zwrotów akcji, ale także melodramatu, ponieważ UWAGA, w tej dramie główna para nie rozstaje się na pięć minut przed końcem, aby do siebie wrócić. Komiksowy temat aranżowanego małżeństwa nie jest niczym nowym, bo choć „Sweet 18” jest starszą dramą, motyw ten mieliśmy także w popularnym filmie „My Little Bride” z Moon Geun Young i Kim Rae Wonem, a także w hitowym serialu „Goong”. Jest jednak w „Sweet 18” coś świeżego… Pomimo różnych naiwności i słodkości fabuła wydaje się całkiem realistyczna, a połączenie Han Ji Hye i Lee Dong Guna nie razi tak jak Moon Geun Young i Kim Rae Wona, ponieważ dwudziestoletnia wówczas Han Ji Hye nie sprawiała wrażenia dziecka, grając osiemnastolatkę. W rzeczywistości nie dzieliła ją też z Lee Dong Gune aż taka różnica wieku jak w dramie.

„Sweet 18” absolutnie nie jest wybitną produkcją. Biorąc nawet pod uwagę rok produkcji, poziom techniczny jest bardzo niski, zwyczajnie na miarę małego serialiku wyprodukowanego ot tak, żeby wypełnić ramówkę tanim kosztem, kiedy w tym samym slocie „Dae Jang Geum” szalało z oglądalnością. Mimo takiej poważnej konkurencji „Sweet 18” było jednak swego rodzaju hitem, osiągając kilkanaście procent…

Zasługę przypisywano świeżej fabule i równie świeżym twarzom, bo zakładam, że pewnie widzowie nie mieli żadnych oczekiwań, więc nie mogli się tym samym rozczarować. Ja przed zabraniem się do oglądania przeczytałam gdzieś tylko, że „Sweet 18” jest zaskakująco fajne, po prostu urocze. To idealne słowo do opisania tej dramy, ponieważ jest słodka przez całe szesnaście odcinków, nic więcej.

Brak większych problemów

Han Ji Hye i Lee Dong Gun grają raczej kiepsko, więc zostaje im tylko bycie pogodną dziewczyną i milczącym przystojniakiem. Nie mieli jakichkolwiek „cięższych” scen do odegrania, parokrotny płacz Han Ji Hye i tak był słaby. Na takim tle najlepiej wypada Lee Da Hae, która paradoksalnie gra najgorszy typ postaci. Moon Ga Young jest pojawiającą się nagle w środku dramy prawniczką, która pragnie wrócić do Hyuk Juna, ale kiedy odkrywa, że ma młodziutką żonę i nie może nic z tym zrobić, wychodzi z założenia, że jak ona nie może go mieć, to również nikt inny i bezsensownie psuje krew bohaterom. Nic nowego, ale jakoś nie darzyłam jej pogardą, kiedy była bardziej profesjonalna niż dziecinna Jung Sook, a Lee Da Hae gra o niebo lepiej niż Han Ji Hye. Całe szczęście, że żartobliwie zrobiono z tego stałą cechę Ga Young, kiedy przerzuciła się z wtrącania się w głównych bohaterów na wtrącanie się w inną parę. Przez to „Sweet 18” kończy się jako drama bez czarnych charakterów. Nawet wredna siostra Hyuk Juna z czasem staje się coraz bardziej sympatyczna i pomocna!

W „Sweet 18” główni bohaterowie uczą się dostrzegać i spełniać swoje potrzeby, a także rozwiązywać problemy bez większego dramatyzowania, tyle. Yoon Jung Sook jest komiksową, optymistyczną postacią próbującą sobie radzić dzięki własnemu sprytowi, Kwon Hyuk Jun to mniej interesująca postać, ponieważ głównie dobrze wygląda w garniturze i jest obiektem westchnień głównej bohaterki. „Sweet 18” może zainteresować silnym elementem tradycji, ponieważ tak jak robiło się to kilkaset lat temu, Jung Sook zostaje włączona do rodziny męża, ucząc się bycia dobrą gospodynią. Zresztą często ją zobaczymy w hanboku. Takie zderzenie nowoczesnej nastolatki ze starymi obyczajami pewnie przyciągnęło widzów w każdym wieku… Jednak w tym momencie szukam już zalet na siłę. Dla mnie „Sweet 18” sprowadza się tylko do tego, że jest to leciutka drama bez dramatów, przez co oglądało mi się ją niesłychanie łatwo. Jest oldskulowa, teraz już się nie robi takich komedii romantycznych.

Zdobyte nagrody

40th Baeksang Arts Awards:

  • najlepsza nowa aktorka – Han Ji Hye

Ocena:

Fabuła – 7/10

Kwestie techniczne – 5/10

Aktorstwo – 5/10

Wartość rozrywki – 6/10

Średnia – 5,75/10

4 Comments

  1. Są niewątpliwie dwie zalety „Sweet 18”. Pierwsza to „image” głównej bohaterki, najfajniejszy ze wszystkich komedii romantycznych (jest ubrana na kolorowo i na luzie, z fantazyjnym kokiem na lewym boku). Drugim plusem jest to, że ogląda się tę dramę jakby się czytało dobrze napisaną książkę: nie ma pustych, niepotrzebnych wątków ani postaci, dialogi zawsze posuwają akcję naprzód, a rozwój bohaterów jest bardzo spójny i jasny. Oczywiście przyjemność w oglądaniu sprawia również to, że drama jest już staroświecka.

    Polubienie

  2. Ja także mam do tej dramy jakąś słabość, choć powiedzmy to otwarcie kiczem- wali na kilometr, ale ma coś, co pozwala widzowi dobrze się bawić, oglądając kolejne odcinki.
    Ale ja tak szczerze mówiąc, piszę posta -prośbę. Od daaawna szukam piosenki – o ile kojarzysz Kochanków z Pragi – gdy nasza córcia prezydenta śpiewała w klubie karaoke piosenkę :”jestem twoją kobietą, czekam na ciebie” itd – tytuł angielski lub w hangulu, wykonawca, bo szukam i szukam i znaleźć nie mogę, a często tą piosenkę śpiewają w filmach czy w dramach, jak imprezują po pracy.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.