Znane też jako: Goemul, 괴물
Gatunek: thriller
Premiera: 2014
Obsada: Yeon Jun Seok, Kang Sung Min, Park Byung Eun
.
Wokół „Monster” zrobił się całkiem spory szum medialny i o dziwo nie dotyczył on wcale aktorów grających w tym Drama Special, ale samego duetu reżysera i scenarzysty, którzy dawali nawet wywiady. W życiu nie widziałam takiego zainteresowania jednoodcinkową dramą KBSu, bo przecież nie pobiła żadnych rekordów oglądalności (choć ze swoimi ponad czterema procentami plasuje się w ścisłej czołówce tego roku obok „Playing Games” i „The Reason I’m Getting Married”).
Czyżby to dlatego, że wreszcie porzucono obyczajowe scenariusze i spróbowano stworzyć thriller kryminalny po raz pierwszy od czasów „Sirius”? Ja wiem, że format KBS Drama Special ma nędzny budżet i nie można wypluwać takich filmów telewizyjnych za każdym razem, ale naprawdę chciałabym zobaczyć coś, czego w regularnych dramach zazwyczaj nie ma – wszelkie wariacje na temat kryminalnego gatunku.
„Monster” cechuje się wysoką jakością i choć skala tej dramy nie powala, wygląda ona jak naprawdę interesujący, siedemdziesięciominutowy film. Zaczyna się od razu od morderstwa – syn wpływowego polityka Tae Seok miał spędzić noc z przypadkowo spotkaną dziewczyną w luksusowym hotelu, jednak kiedy odkrywa, że jest ona oszustką, która chciała go naćpać, przypadkowo zabija ją w szarpaninie. Tae Seok ma poważną klaustrofobię oraz panicznie boi się krwi, co jest spowodowane jego traumą z dzieciństwa, dlatego ucieka z miejsca zbrodni i dzwoni do swojego ojca, żeby go uratował. On posyła do niego adwokata Kim Hyun Soo, aby po nim posprzątał. Zaskakująco Hyun Soo każe Tae Seokowi oddać się w ręce policji, ale jednocześnie udawać, że nic nie pamięta po swoim ataku szału na widok krwi. Obmyśla scenariusz w każdym najdrobniejszym szczególe, ale wiedziony własnym instynktem prokurator Chae Jin Wook naciska na Tae Seoka, aby przestał udawać.
Prawdę mówiąc, sięgnęłam po „Monster” nie wiedząc tak naprawdę nic o tej dramie. Widziałam nagłówki newsów wspominających o niej i zorientowałam się, że jest to thriller – tyle mi w zupełności starczyło. Mając więc takie podejście, „Monster” może zrobić na widzu naprawdę wielkie wrażenie… Pomijając już kwestię rzadkiego gatunku, recenzowana drama z czasem stawała się coraz bardziej imponująca pod względem fabularnym, bo nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. To nie jest tylko odcinek o tym jak sprawca i jego skorumpowany prawnik próbują wykiwać prokuratora. Bez zdradzania większych szczegółów powiem tylko, że scenarzysta zdołał stworzyć całkiem dobry zwrot akcji, kiedy okazuje się, że Tae Seok jest naprawdę niewinny.
Bardzo spodobała mi się fabuła i klimat „Monster”, jednak ze wszystkiego najbardziej ekscytował mnie Yeon Jun Seok w głównej roli Tae Seoka, który jeszcze rok temu grał młodego Kim Nam Gila w „Shark”, a teraz całkowicie zmienił się w swojej pierwszej „dorosłej” roli w karierze. Sam fakt, że dostał na start wymagającą postać oskarżonego o morderstwo, cierpiącego na różne fobie człowieka, jest wart poświęcenia mu większej uwagi. Z drugiej strony mogę tylko westchnąć, bo wiem, że zarówno mu, jak i Kang Sung Minowi, trudno będzie dostać kolejne równie dobre role, szczególnie w dramach. Wcześniej zagrali razem w dramie codziennej „Cheer Up, Mr. Kim!”, której drugim reżyserem był właśnie PD od „Monster”.
Oczywiście polecam „Monster”. Tak właściwie to zaczęłam oglądać więcej Drama Special właśnie za sprawą tego tytułu i obejrzanego w tym samym czasie „Playing Games”, więc to dobry początek.
Dobrze wyrosło to urocze z Shark. Mozesz mi przypomnieć jego wiek?
PolubieniePolubienie
Widziałaś zwiastun? ^^ 95, to jeszcze nie jest źle – przynajmniej jest pełnoletni w porównaniu do co poniektórych…
PolubieniePolubienie