Sassy Go Go

Znane też jako: Cheer Up!, Cheeky Go Go, Insolently Go Go, Daringly Go Go, From Now On Cheer Up, Balchikhage Go Go, 발칙하게 고고

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: szkolny

Ilość odcinków: 12 x 70 min.

Premiera: 2015

Obsada: Eunji (A Pink), Lee Won Geun, Chae Soo Bin, Ji Soo, N (VIXX), Kim Ji Seok, Lee Mi Do, In Gyo Jin, Park Hae Mi, Kim Min Ho, Kang Min Ah, Kim Yeo Jin, Choi Deok Moon, Gil Hae Yeon, Go Soo Hee

.

Sprawdzony pomysł na ratunek

Od czasów „Good Doctor” w 2013 roku KBS wciąż jeszcze nie miał żadnego hitu w swoim poniedziałkowo-wtorkowym slocie. Czasami eksperymentuje z różnym skutkiem, jak na przykład w wypadku „Healer”, „Blood” lub „I Remember You”, ale częściej prezentuje bardzo przeciętne dramy, najwyraźniej z nadzieją, że tanim kosztem zdoła się jeszcze coś ugrać…

„Sassy Go Go” to kolejny w tym roku zapychacz ramówki zdecydowany w ostatniej chwili. Po porażce „Blood” KBS szybko wyciągnął również szkolne „Who Are You – School 2015”, żeby odbudować trochę oglądalność sprawdzoną serią, która na przełomie 2012 i 2013 roku dała jeden z największych bromance’ów ostatnich lat czyli Lee Jong Seoka i Kim Woo Bina w „School 2013”. Z kolei po „I Remember You” zdecydowano się na dziwaczne, choć tylko 12-odcinkowe „Eccentric Daughter-in-Law”. Ktoś myślał może, że to koncept drama + variety show dał popularność „The Producers”, a nie gwiazdorska obsada?!

„Sassy Go Go” łączy z wymienionymi tytułami to, że jest kolejną, krótszą niż zwykle dramą, a także kolejną szkolną produkcją, która miała dać więcej czasu producentom aktualnie emitowanego „Oh My Venus” z So Ji Subem i Shin Min Ah. W końcu dramy szkolne „nigdy” nie zawiodły KBSu, tak? Cóż… Ta z pewnością osiągała żenujące wyniki oglądalności, ale przynajmniej zyskała swoje wierne grono fanów, w tym mnie. Uważam nawet, że była lepsza niż „Who Are You – School 2015”, mimo że nie wzbudziła nawet części porównywalnego szumu medialnego, co tamta drama.

Kolejne spojrzenie na edukacyjną korupcję

Presja rodziców i dążenie do perfekcji są tematami, które przewijają się od zawsze w szkolnych dramach. Dla nas wygląda to karykaturalnie, ale Koreańczycy rzeczywiście są w stanie zrobić wszystko dla kolejnych bonusów w życiorysie swoich dzieci (tzw. specs, choć jest to konglish), aby później mogły się dostać na międzynarodowe uczelnie i przeżyć swój american dream. Tu właściwie zamyka się cała fabuła „Sassy Go Go” lub przynajmniej wątek antagonistki Kwon Soo Ah, bez którego zostalibyśmy na lodzie z paroma numerami tanecznymi i obowiązkowym wątkiem romantycznym.

Wspomniana Soo Ah jest wiecznym numerem 2 w elitarnej szkole Sevit High. Ciężko pracuje na swoje wyniki, ale zawsze jest za geniuszem Kim Yeolem, co potwornie ją stresuje, ponieważ ani jej matka, ani doradczyni w sprawie jej edukacji nie tolerują innego wyniku niż najlepszego. Sprawia to, że staje się sabotażystką i manipulantką, a przede wszystkim zdradza swoją najlepszą przyjaciółkę, Kang Yeon Doo. Tak naprawdę ona jest tu główną bohaterką – mało rozgarniętą w nauce dziewczyną, której w głowie tylko zabawa i jej klub taneczny Real King. Zawsze musimy mieć w takiej historii kogoś, kto swoim uporem będzie niszczył dotychczasową hierarchię, prawda?

W wyniku intryg knutych przez Soo Ah, Yeon Doo staje się szkolnym wyrzutkiem, którego dyrekcja wyrzuciłaby ze szkoły pod byle pretekstem. Ma fałszywy skandal z Yeolem, Real King zostaje rozwiązane, a w końcu ona i jej przyjaciele zostają zmuszeni do wzięcia udziału w projekcie cheerleadingu razem z elitarnym klubem najlepszych uczniów, Baekho, aby Soo Ah mogła się czym pochwalić na swoim resume. Jednakże recenzowana drama nazywana jest przez KBS World „Cheer Up!”… Tak więc cała ta ciężka atmosfera przerażającej rywalizacji o oceny zostanie rozładowana właśnie przez wspólny wysiłek przy układzie tanecznym oraz powrót do bycia normalnymi nastolatkami…

Chwile beztroski

Jeśli chodzi o domniemany cheerleading, „Sassy Go Go” to nie żadne „Dream High”, aby układy taneczne zajmowały większą część dramy. Pod tym względem można się akurat rozczarować, ale z drugiej strony czego niby można wymagać od bohaterów, którzy w krótkim czasie zaczynają zupełnie od zera oraz od aktorów, którzy kręcili tę dramę prawie na żywo? Dlatego podkreślam, że „Sassy Go Go” nie jest żadną dramą muzyczną ani sportową. Scenarzystki wybrały sobie egzotyczny motyw jak na to, że cheerleading wcale nie jest popularny w Korei. Myślę, że nawet nie znają tam za bardzo serii filmów „Bring It On”… Jednak motyw jak motyw, w gruncie rzeczy „Sassy Go Go” to po prostu kolejna szkolna drama w koreańskim stylu czyli z całkiem niezłym napięciem spowodowanym naprawdę poważnymi sabotażami Soo Ah, która, zdaje się, obrała niechcący drogę bez powrotu.

Ile już razy widzieliśmy, żeby czarny charakter napędzał koreańską dramę? Pojedynek psychologiczny Kim So Hyun z Jo Soo Hyang w „Who Are You – School 2015” był bardzo dramatyczny, ale w przypadku roli granej przez Chae Soo Bin tym razem można było zobaczyć nieco inne podejście do klasycznej second lead sabotującej główną bohaterkę na każdym kroku. Tyle razy, ile Soo Ah stawała się zwyczajną kryminalistką, widzieliśmy ją także od drugiej strony, kiedy miała wyrzuty sumienia i zamartwiała się na śmierć, ale nie było ją stać na odkupienie win z powodu strachu przed matką, dla której ambicji robiła to wszystko. Jako widz można było poczuć się zirytowanym, kiedy tyle rzeczy uchodziło jej płazem, ale Soo Ah naprawdę nie była w najlepszej kondycji, co zawsze zauważali Ha Dong Jae i Seo Ha Jun, inni bohaterowie z problemami.

Wyłączając wątek Soo Ah, tak naprawdę niewiele nam pozostaje z „Sassy Go Go”, ale to przecież taka krótka, niewymagająca drama dla młodzieży, wobec której nie powinno się mieć żadnych oczekiwań. Kang Yeon Doo to klasyczny typ głównej bohaterki, która jest sprawiedliwa, wybaczająca i skora do poświęcania się dla swoich przyjaciół. Nic specjalnego, co by przykuło moją uwagę, ale Eunji jest po prostu zawsze sympatyczna w swoich rolach i bardzo dobrze ogląda się ją na ekranie! Jej wątek romantyczny z Lee Won Geunem pociągał za odpowiednie sznurki w sercu. Oczywiście nie należy się nastawiać na romantyczne uniesienia, ponieważ jako drama dla młodzieży „Sassy Go Go” jest bardzo pruderyjne, jednakże Eunji bardzo dobrze współpracowała z każdym aktorem w tej dramie – ze swoim partnerem Lee Won Geunem, second leadem Ji Soo i najlepszym przyjacielem granym przez N’a. Nie mówiąc o tym, że wszyscy dali dobre występy w tej dramie!

Dobrze się bawiłam, oglądając „Sassy Go Go”, aż zaskakująco dobrze. Oczywiście jest to tak subiektywne, jak tylko może być, ale co mam powiedzieć o tej dramie? Wiadomo, że nie jest to ambitna produkcja, ale po prostu przypadła mi do gustu na czele ze wszystkimi bohaterami, których bardzo polubiłam. Jak na zaledwie dwanaście odcinków udało się całkiem sporo o nich dowiedzieć, przez co widz mógł się tak bardzo przywiązać, że nie wiadomo kiedy ta drama zleciała… I nie chodzi nawet o uczniów, bo wyjątkowo nawet nauczyciele byli interesujący. Jak można było ich nie lubić, kiedy to postacie grane przez Kim Ji Seoka i Lee Mi Do jako jedyne postrzegały dzieciaki jako dzieciaki, którym potrzeba dać trochę czasu na odetchnięcie od nauki i przeżycie czegoś, co stałoby się później ich cennym wspomnieniem?

„Sassy Go Go” po prostu dobrze się oglądało, nawet pomimo kiczowatych stop-klatek renderowanych na komiksowy styl. Drama z pewnością nie zapisze się w historii, bo nie jest to coś ambitnego lub przełomowego, ale doceniam to, że tak naprawdę położono w niej większy nacisk na przyjaźń niż miłość (np. pomiędzy Yeolem a Ha Junem). Świat „Sassy Go Go” nie ograniczył się jedynie do trójkąta romantycznego!

Zdobyte nagrody

2015 KBS Drama Awards:

• najlepsza nowa aktorka – Chae Soo Bin

Ocena:

Fabuła – 6/10

Kwestie techniczne – 7/10

Aktorstwo – 7/10

Wartość rozrywki – 9/10

Średnia – 7,25/10