One Way Trip

One Way TripZnane też jako: Glory Day, Geulloridei,

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: dramat, coming-of-age

Reżyseria: Choi Jung Yeol

Premiera: 2016

Obsada: Ji Soo, Ryu Jun Yeol, Kim Hee Chan, Suho (EXO), Kim Jong Soo, Moon Hee Kyung, Dongwan (Shinhwa), Yoo Ha Bok, Lee Ji Yeon

.

Ten skromny, niskobudżetowy film przyciągnął wiele uwagi mediów ze względu na swoich czterech głównych aktorów, którzy zdążyli w międzyczasie stać się bardzo popularnymi nowicjuszami – Ji Soo („Angry Mom”, „Sassy Go Go”), Ryu Jun Yeola („Answer 1988”), Kim Hee Chana („Cheese in the Trap”, „Mrs. Cop 2”) i lidera EXO, Suho w swoim oficjalnym aktorskim debiucie. Wizja czterech wschodzących gwiazd w gatunku coming-of-age to bardzo kusząca propozycja, ale może spodziewałam się aż zbyt wiele po „One Way Trip”, które z pewnością nie jest filmem, który zapadnie na długo w pamięć.

Wydaje mi się, że motywem przewodnim filmu jest szybko przemijająca młodość, która może się skończyć w każdej chwili w obliczu trudnej decyzji, której podjęcie może zdefiniować bycie „dorosłym”. Głównymi bohaterami filmu są czterej dwudziestoletni przyjaciele pochodzący z różnych środowisk. Yong Bi (Ji Soo) wychowywany tylko przez starszego brata uznawany jest za tego, który sprowadza ich na złą drogę, ale to lojalny przyjaciel. Ji Gongowi (Ryu Jun Yeol) nigdy niczego nie brakowało, ale naciski jego matki sprawiają, że jest najbardziej skory do rebelii. Doo Man (Kim Hee Chan) próbuje sprostać wysokim oczekiwaniom jego ojca, który chce, aby został baseballistą, mimo że nie ma do tego zbyt wielkiego talentu, natomiast Sang Woo (Suho) jest w najmniej uprzywilejowanej sytuacji, będąc wychowywanym przez biedną babcię. Postanawia nie iść na studia, tylko od razu odbyć służbę wojskową, a przyjaciele „porywają” go dzień przed na wycieczkę do Pohang. Bawią się na plaży, piją i jedzą. Wieczorem zauważają kobietę, która jest bita przez swojego mężczyznę i Yong Bi postanawia jej pomóc. Wdają się z nim w bijatykę i zostają oskarżeni o napaść. Podczas ucieczki przed policją Sang Woo zostaje potrącony przez samochód. Trafia do szpitala, jego przyjaciele zostają aresztowani, ale wkrótce sprawa nabiera jeszcze gorszego obrotu, kiedy kobieta, której pomogli, oskarża ich o morderstwo jej męża.

„One Way Trip” jest dramatycznym filmem, który bardzo brutalnie kończy „młodość” głównych bohaterów, ale zabrakło mu dosłownie 2%, aby uczynić ten film niezapomnianym. Można się przejąć losem bohaterów, ale myślę, że bardziej przyczynią się do tego osobiste sympatie wobec odtwórców głównych ról niż rzeczywiste kreacje postaci, którym szczerze mówiąc trochę czegoś brakuje oprócz Yong Bi, który wyłania się jako lider grupy, a później największa ofiara.

Odniosłam wrażenie, że główni bohaterowie zostali przysłonięci przez wszystko inne – słynną opieszałość i uprzedzenia policjantów, znane z wielu innych koreańskich filmów, ukryte motywy kobiety, która jest prezenterką w lokalnej telewizji i boi przyznać się do bycia ofiarą przemocy domowej, więc robi z siebie tragiczną postać, która straciła ukochanego, a także przez opiekunów bohaterów, którzy podpuszczają ich przeciw sobie w trosce o ich przyszłość, aby wybrać jednego sprawcę. Yong Bi, Ji Gong i Doo Man zostają pozbawieni głosu, natomiast Sang Woo przez większość czasu jest operowany poza ekranem. Przyjaciele zostają postawieni przed dylematem czy być lojalnym wobec swojej przyjaźni, czy zadbać o własną skórę, ale nie zostało pokazane wiele z ich wewnętrznych konfliktów.  Przez to właśnie szokująco przygnębiająca końcówka filmu nie zrobiła na mnie aż tak wielkiego wrażenia, bo nie była kulminacją narastających wydarzeń, ale nagłym rozwiązaniem trudnego dylematu.

Szkoda, że główni bohaterowie nie są sercem „One Way Trip”. Film można odebrać szerzej jako ogólny obraz idei młodości skonfrontowanej z brutalną rzeczywistością dorosłych pełną kompromisów. Pewnie da się wiele wyciągnąć z takich analiz, ale nie zmienia to faktu, że nie poczułam żadnej emocjonalnej więzi z tym, co się działo się na ekranie, tylko byłam sfrustrowana „złymi dorosłymi”. Jeszcze jedno – radzę nie napalać się fankom na „wielką rolę” Suho!

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.