Znane też jako: My Sassy Girl 2, Yeobgijeogin Geunyeo 2, 엽기적인 그녀2, Wo De Xin Ye Man Nü You, 我的新野蠻女友
Na podstawie: koreańskiego filmu „My Sassy Girl” (2001) w reżyserii Kwak Jae Yonga
Gatunek: komedia romantyczna
Reżyseria: Jo Geun Shik
Premiera: 2016
Obsada: Cha Tae Hyun, Victoria (f(x)), Bae Sung Woo, Fujii Mina
.
„My Sassy Girl” jest na tyle słynnym filmem w całej Azji, że na przestrzeni ostatniej dekady powstało mnóstwo produkcji zainspirowanych tym tytułem. Po piętnastu latach, czterech remake’ach, nieoficjalnym chińskim sequelu i japońskiej dramie doczekaliśmy się wreszcie oficjalnej drugiej części zatytułowanej „My New Sassy Girl”, która powinna skończyć jako film z rodzaju direct-to-video i niechciany sequel po latach, ale jest jedna rzecz, która ją odróżnia – Cha Tae Hyun powtórzył graną przed laty rolę głównego bohatera Gyeon Woo. Wierzył w sukces czy był zwyczajnie miły dla dręczących go producentów? A może skusiły go chińskie pieniądze, bo gdyby nie była to koprodukcja tych dwóch państw, pewnie skończyłoby się na planach i nigdy nie doszłoby do „My New Sassy Girl”…
Nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć, że jest to zły film, który stał się kinową klapą i plamą na resume Cha Tae Hyuna. Aż ręce opadają, ponieważ sprawdziło się wszystko, co można było sobie myśleć przed obejrzeniem „My New Sassy Girl” i to właśnie jest najbardziej przykre. Po pierwsze zniszczono wspomnienia o pierwotnym klasyku, który dał nadzieję na szczęśliwe zakończenie Gyeon Woo i Dziewczyny, po prostu odsyłając ją do świątyni, aby zrobić miejsce na nową bohaterkę, którą jest jego miłość z dzieciństwa. Gyeon Woo chodzi smutny z powodu bycia singlem, nagle pojawia się przed nim Nowa Dziewczyna, jadą sobie na jakąś jedną wycieczkę i bam!, stają się małżeństwem. Reszta filmu to kompletnie nieoryginalne problemy tj. znalezienie zatrudnienia, aby utrzymać rodzinę lub wymuszony trójkąt romantyczny z japońską pracownicą z firmy… Nowa Dziewczyna jest tylko w jednym aspekcie sassy – potrafi bić się niczym mistrzyni sztuk walki.
„My New Sassy Girl” jest mało zabawne, a w swojej drugiej połowie wręcz nudne. Film sprawia wręcz wrażenie remake’u, a nie sequelu i do tego przyprawionego po chińsku, aby spodobać się tamtejszej widowni zamiast koreańskiej. Teoretycznie mamy odniesienia do „My Sassy Girl”, ale są one niczym nieudolne parodie – podręcznikowe pierwsze meet-cute w metrze (tym razem to Gyeon Woo jest pijany) lub filmowe scenki-przebieranki, które w oryginale były scenariuszami Dziewczyny, które kazała odgrywać swojemu chłopakowi, natomiast tutaj wyglądają jak fetyszystyczne zabawy młodego małżeństwa.
Chciałam pochwalić „My New Sassy Girl” za jedną rzecz – wbrew wszelkim uprzedzeniom para Cha Tae Hyuna i Victorii z girlsbandu f(x) była całkiem udana i nawet wydawało mu się, że gra ona lepiej niż mogłam się spodziewać, dopóki nie doszło do sceny płaczu, która zniszczyła całe moje dobre wrażenie. Tak więc film pozostanie w mojej pamięci jako wykorzystanie Cha Tae Hyuna, nieudolny scenariusz i komedia romantyczna, która nawet nie potrafi dobrze skorzystać z elementów gatunku, stając się po prostu mdłą, chińską w stylu „komedią”. Choć „pozostanie” to za dużo powiedziane – jest to z pewnością film, który należy bez zastanawia się wyrzucić z pamięci, a fanów oryginału zwyczajnie przed nim przestrzegam – naprawdę nie warto…
Ja też odniosłem podobne wrażenia – i podobnie stwierdzam – lepiej nie oglądać tego cuda, żeby zniiszczyć dobrych wspomnień po oryginale . Film wyjątkowo nużący, do pięt nie dorasta pierwszej (i jedynej słusznej) części.
PolubieniePolubienie