Znane też jako: Waiting For You, The Wait, Neol Gidarimyeo, 널 기다리며
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: thriller
Reżyseria: Mo Hong Jin
Premiera: 2016
Obsada: Shim Eun Kyung, Yoon Je Moon, Kim Sung Oh, Oh Tae Kyung, Ahn Jae Hong, Kim Won Hae, Jung Hae Kyun
.
Jak bardzo wyświechtanym gatunkiem nie byłby thriller w Korei, tak uważam, że w sumie każdy aktor filmowy z tego kraju powinien mieć choć jeden na koncie, gdyż poszerza to znacznie spektrum aktorstwa. Była aktorka dziecięca Shim Eun Kyung udowodniła wiele dwoma wielkimi hitami kinowymi z nią w roli głównej – „Sunny” i „Miss Granny”, plus nieco bardziej dramatyczną rolą drugoplanową w „Masquerade”, przez co stała się jedną z wiodących dwudziestoletnich aktorek w koreańskim kinie. Nic dziwnego, że dostała propozycję zagrania głównej roli w thrillerze…
Uważam, że „Missing You” w kontekście całej fabuły posiada genialny tytuł. Brzmi jak melodramat, ale jest o bohaterce Hee Joo (Shim Eun Kyung), która straciła w dzieciństwie ojca-policjanta z rąk mordercy, którego ten próbował złapać. Kim Ki Bum (Kim Sung Oh) był podejrzany o wiele zabójstw, ale udowodniono mu zaledwie jedno, dlatego został skazany tylko na 15 lat. Hee Joo przez ten cały czas czekała, aż wyjdzie z więzienia, żeby się na nim zemścić, a w tym czasie żyła dosłownie pod kloszem innych policjantów, dostając od nich kieszonkowe i wykonując drobne prace na komisariacie. Nikt nie podejrzewa, że dziecinna Hee Joo może mieć jakiekolwiek mordercze intencje, a detektyw Dae Young (Yoon Je Moon), były partner jej ojca, działa na oślep i wręcz dręczy Ki Buma, mimo że prawnie nie może mu nic udowodnić. Hee Joo w sekrecie śledzi zabójcę, ale potem odkrywa, że być może była jeszcze jakaś druga osoba…
Shim Eun Kyung zachodzi swoim aktorstwem za skórę. Po pierwsze to mało spotykane, aby kobieta była główną bohaterką koreańskiego thrillera, ponieważ najczęściej grają w nich role ofiar. Mogąc ją porównać jedynie z Kim Go Eun w „Monster”, wychodzi oczywiście o niebo lepiej, ponieważ Shim Eun Kyung gra tylko z pozoru niewinną dziewczynkę, którą wszyscy starają się odciągnąć od tragedii w jej życiu. W rzeczywistości jest istną antybohaterką i w dodatku na tyle zaskakującą i nieprzewidywalną, że staje się godną przeciwniczką psychopaty, w którego z wielkim fizycznym poświęceniem wciela się genialny Kim Sung Oh.
Można wynieść z „Missing You”, że przemoc rodzi przemoc. Niby nic nowego, ale film posiada kilka mocnych scen i spore natężenie okrucieństwa, przez co dostał łatkę „od lat 19”. Niestety w końcowym rozrachunku czegoś zwyczajnie w nim brakuje, pomimo bardzo dobrego zapowiadania się… Finał mnie rozczarował, a rola Yoon Je Moona okazała się zaledwie obowiązkowa w gatunku i nic wnosząca coś do fabuły. Po raz kolejny zobaczyłam obraz niekompetencji policji, co już nie jest dla mnie świeże, a poza tym tylko dwóch reżyserów naprawdę wstrząsnęło czymś takim zamiast powodować po prostu wzruszenie ramionami – Bong Joon Ho w „Memories of Murder” i Na Hong Jin w „The Chaser”. Debiut reżyserski Mo Hong Jina nie jest zły, ale będzie musiał wiele udowodnić swoim drugim filmem, choć zakładam, że pewnie będzie zgoła innego gatunku, jak to często bywa…
Zdobyte nagrody
2016 Golden Cinematography Awards:
- Cinematography Silver Award