Dramowe trendy 2016 roku I – gatunek medyczny oraz spojrzenie w przeszłość (i przyszłość)

Trzy lata temu mieliśmy ostatni medyczny trend, kiedy w krótkim czasie od siebie były emitowane „Good Doctor” (wielki hit) i „Medical Top Team” (gwiazdorska obsada, a jedna z najniższych oglądalności roku). Później oczywiście tu i ówdzie pojawiały się kolejne „medyki”, głównie miksy gatunkowe (pamięta ktoś „Doctor Stranger”? brrr…), ale trzeba było trzech lat, aby znowu doświadczyć kolejnej fali medycznych produkcji. Najbardziej zaskakujące jest to,  że po „Doctors” ta sama stacja telewizyjna (SBS) powtórzyła sukces ledwie kilka miesięcy później z „Romantic Doctor, Teacher Kim”, kiedy wszystko zapowiadało zmęczenie materiału…

Ostatnio dużo wszędzie o dramach medycznych, ale jak w takiej sytuacji nie mówić o tym hermetycznym gatunku, który Koreańczycy przerobili już na wiele sposobów? Jak wiecie, mam słabość do tych dram, a zresztą dałam już temu wyraz ponad trzy lata temu w poście Te same motywy, niezmienna fascynacja. Co więcej, przecież niespełna miesiąc temu opublikowałam medyczną część serii Top 100 koreańskich dram, które warto znać. Wybaczcie zatem to ciągłe wałkowanie tego samego tematu, ale przecież jak nie skorzystać z okazji, kiedy być może nowi fani koreańskich produkcji dopiero po raz pierwszy mają styczność z medycznymi dzięki sympatycznemu, romantycznemu „Doctors”?

Myślę, że warto zatem przypomnieć sobie po raz kolejny najnowszą historię tego gatunku w świecie dram, która rozpoczyna swoją drugą młodość w 2007. Najróżniejsze koreańskie media kompilują ostatnimi czasy listy z rodzaju top 5 medycznych dram we wspomnieniach lub top 5 ról lekarzy, dlatego chciałam się z wami podzielić dwoma takimi, jakie znalazłam. Jak się przekonacie, nie różnią się one prawie niczym z moją listą z serii „Top 100…”, w końcu nie wymyślę innych, lepszych dram, co nie?

SportsSeoul opublikowało najpierw 2 grudnia listę „5 medycznych dram, które chce się obejrzeć ponownie” (źródło). Innymi słowy mamy tu „najlepsze produkcje”, jakie zapisały się w pamięci koreańskich widzów, a są nimi:

White Tower (MBC 2007)

Surgeon Bong Dal Hee (SBS 2007)

New Heart (MBC 2007-08)

Brain (KBS 2011)

Golden Time (MBC 2012)

Ja na swojej liście nie umieściłam „Golden Time”, choć bardzo chwaliłam tę dramę w jej recenzji, bo stwierdziłam, że raz trzeba zrezygnować z osobistych sympatii, aby umieścić „Beautiful Mind”, które jest niedoceniane (lub przeciwnie – kultowe). Trzeba jednak przypomnieć istotny fakt – to od tej dramy (i emitowanego wcześniej w tym samym roku „The King 2 Hearts”) rozpoczął się zupełnie nowy rozdział w karierze aktorskiej Lee Sung Mina, który z aktora drugoplanowego specjalizującego się w rolach nieudaczników lub żałosnych antagonistów stał się celebrowanym weteranem dostającym dużo poważniejsze role zarówno w dramach, jak i filmach.

Zresztą ta sama strona dwa dni później zrobiła inną listę najróżniejszych „typów” głównych bohaterów-lekarzy (źródło). Znajdziemy tam Lee Sung Mina, ale od początku:

Shin Ha Kyun w „Brain” – lekarz, którego obchodzą tylko wyniki

Lee Sung Min w „Golden Time” – lekarz będący wzorem lidera

Joo Won w „Good Doctor” – lekarz pokonujący własną ułomność

Jang Hyuk w „Beautiful Mind” – lekarz-socjopata bez emocji

Aż dziwne, że w takim artykule nie ma wzmianki o Kim Myung Minie z „White Tower”, który zagrał tam jedną ze swoich najsłynniejszych ról, ale pewnie wpada do tej samej kategorii, co Shin Ha Kyun – anty-bohatera będącego przeciwieństwem bohatera-altruisty nastawionego na ratowanie życia za wszelką cenę. Poza tym Shin Ha Kyun dostał Daesanga za swoje wysiłki.

To wszystko doprowadza nas do punktu, w którym mając kontekst dram z przeszłości, można się zastanowić, co tak naprawdę zostanie z „Romantic Doctor, Teacher Kim”? Jak widać, „Doctors” już powoli staje się zapomnianą dramą, ale nic dziwnego, skoro jej główną zaletą był romans, a to bardzo krótkotrwały wabik. Jako drama medyczna nie zapisze się niczym innym, konkretnym w historii, natomiast „Romantic Doctor, Teacher Kim” jawi mi się na razie jako wariacja na temat motywu nauczyciela i jego dwóch uczniów jak z „New Heart”, tyle że mniej „sympatyczne”, a bardziej „dramatycznie”. Przynajmniej wszyscy troje główni aktorzy dają popis i już samo to jest warte uwagi – troje lekarzy z różnymi doświadczeniami, którzy nie są pozbawieni wad, ale nikt z nich nie wpada w stereotyp nowicjusza-fajtłapy. Han Seok Kyu tworzy nowy, hybrydowy typ bohatera.

Zastanawiam się tylko, dlaczego tak mało w dramach medycznych postaci silnych kobiet, które nie są jakimiś stażystkami/obiektami mającym roztapiać skamieniałe serca lub uczyć jakiegoś człowieczeństwa? Może dlatego, że dramy medyczne są wbrew pozorom zbyt pokrewne sageukom i tradycyjnie nie ma tam miejsca na takie postacie żeńskie? Rola Park Shin Hye w „Doctors” można podciągnąć pod tak rzadki typ kompetentnej lekarki, ale jak dla mnie tak naprawdę tylko jedna drama taką posiadała (która jeszcze dzierżyłaby wysokie stanowisko) – „Obstetrics and Gynecology Doctors” z Jang Seo Hee. Jaka szkoda, że jest to właściwie nieznana, pominięta drama… Może w przyszłości ktoś wpadnie na taki właśnie pomysł urozmaicenia medycznego gatunku?