Znane też jako: The Reality Show – Wanted, Wontideu, 원티드
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: thriller, kryminalny
Ilość odcinków: 16 x 70 min.
Premiera: 2016
Obsada: Kim Ah Joong, Ji Hyun Woo, Uhm Tae Woong, Park Hyo Joo, Lee Moon Shik, Hyosung (Secret), Park Hae Jun, Lee Seung Jun, Shin Jae Ha, Kim Sun Young, Kim Byung Ok, Bae Yoo Ram
.
Porwanie puszką Pandory
„Wanted” może się pochwalić świetnym konceptem – nieznany sprawca porywa syna słynnej aktorki Jung Hye In (Kim Ah Joong) tuż po tym, jak ogłasza aktorską emeryturę i zmusza ją do zorganizowania i poprowadzenia reality show, w którym będzie wykonywała przesyłane przez niego misje. Fragment o porwaniu dziecka i nadawanie na żywo rozpaczy głównej bohaterki bardzo przypomina inną dramę SBSu sprzed lat, uwielbiane przeze mnie „God’s Gift – 14 Days”, ale „Wanted” ma ambicje społeczno-polityczne, które niestety moim zdaniem nie udało się w pełni zrealizować…
Porwanie małego Hyun Woo to dopiero początek o wiele większej intrygi, która mniej więcej przez połowę dramy jest jedną wielką tajemnicą. Dramat rozgrywa się między czterema stronami. Po pierwsze, mamy producentów i scenarzystów „Jung Hye In’s Wanted”, których można by nazwać dziennikarskimi hienami, ale z drugiej strony muszą zapewniać wystarczająco dużo kontrowersji, aby program miał wymagane przez porywacza 20% oglądalności. Uhm Tae Woong gra głównego producenta Shin Dong Wooka, Park Hyo Joo scenarzystkę Yeon Woo Shin, a ich asystentami są młodsza i poważnie wątpiąca w etykę programu Park Bo Yeon (idolka Hyosung) i weteran Choi Jun Goo (Lee Moon Shik).
Po drugiej stronie jest policja, która nie dość że asystuje, to jeszcze próbuje prowadzić swoje śledztwo za kulisami – detektyw Cha Seung In (Ji Hyun Woo), jego młodszy partner Lee Young Kwan (Shin Jae Ha) i weteranka Oh Mi Ok (moja ulubiona w tej dramie Kim Sun Young). Trzecią stroną są naturalnie czarne charaktery – w liczbie mnogiej, ponieważ nie wiadomo kto tak naprawdę jest geniuszem zbrodni, natomiast przy każdej misji głównej bohaterki, które polegają głównie na demaskowaniu zbrodni i/lub korupcji z przeszłości, zamieszane są inne osoby, które wykonują polecenia anonimowego pomysłodawcy.
Na koniec całkowicie osobno wyróżniłabym Jung Hye In jako główną bohaterkę, którą popychają do działania zupełnie prywatne powody. Jest hostem programu i często podejmuje radykalne decyzje, ale jest w desperacji, aby odzyskać swoje dziecko lub przynajmniej zdobyć jakieś dowody, że jeszcze ono żyje.
Paradoksalny brak emocjonalnej więzi
Sporo tego materiału jak na szesnaście odcinków, co nie? Niestety „Wanted” jest kolejnym przypadkiem, kiedy SBS na ostatnią chwilę znajduje jakiś projekt, aby wypełnić ramówkę i cóż, nie wyszedł z tego drugi cud na miarę „The Chaser”, choć był taki potencjał… Debiutująca scenarzystka Han Ji Wan nie dość że wszystko robiła po raz pierwszy, to jeszcze pod wielką presją czasu, dlatego nie pozostaje mi nic innego jak tylko westchnąć, co by było gdyby miała więcej czasu na dopracowanie swojego dzieła.
Mimo wszystko fabuła jest najmocniejszą stroną tej dramy. Widać, że scenarzystka miała już wcześniej ułożony w głowie cały koncept, ponieważ historia nie rozsypuje się w ostatnich odcinkach, a wręcz przeciwnie – wspomniałam, że przez długi czas nie wiadomo, kto za wszystkim stoi ani nawet jak konkretnie są powiązane ze sobą kolejne misje Hye In, które demaskują naprawdę różne zbrodnie – od przemocy domowej, przez błąd lekarza, aż do wypuszczenia przez wielką firmę wadliwego i szkodliwego dla zdrowia produktu. Małymi kroczkami zbliżamy się w końcu do większego obrazu, który poniekąd inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami, ale problem w tym, że „Wanted” w tej kwestii różni się od innych koreańskich dram i paradoksalnie trudno się widzowi przestawić z najczęstszej sytuacji, kiedy drama zaczyna się z wielkim rozmachem, a dopiero potem trochę zwalnia, aby znowu zintensyfikować walkę z głównym czarnym charakterem.
Może to, że przez tak długi czas nie znamy tożsamości geniusza zbrodni, powoduje właśnie, że trudno jest się zaangażować emocjonalnie w „Wanted”? Ile jest przecież koreańskich seriali, które zawdzięczają swój sukces głównie temu, że widzowi uwielbiali nienawidzić antagonisty?
Drama ogólnie sprawia takie dziwne wrażenie, ponieważ obiektywnie widać, że ma wartość, że próbuje coś przekazać, ale nie do końca udało się przenieść to z kartek scenariusza na ekran. Momentami czuć prawdziwy thriller, w innych można być znużonym dyskusjami policji i/lub ekipy produkcyjnej. Reżyser zdecydowanie nie czuł gatunku „Wanted”, ale też nie miał wcześniej z nim nic do czynienia… Również wielu widzów nie było zachwyconymi występem głównej aktorki Kim Ah Joong, co przecież powinno być kotwicą emocjonalną dramy – dramat matki, już nie celebrytki, ale „zwykłej matki”, której porwano dziecko. Dla mnie była bardzo dobra technicznie, ale jakoś nie potrafiła zdobyć mojego serca, bo była nieprzekonująca jako matka, ale może dlatego, że retrospekcje jej szczęśliwych chwil z synem trąciły sztucznością… Z kolei Uhm Tae Woong grał na jedno kopyto, było to dla mnie wielkie rozczarowanie, a jedynymi interesującymi mnie postaciami stali się policjanci. Chyba nie tak to miało wyglądać, kiedy drama zadawała głównie pytania o etykę programów telewizyjnych, które żerują na dramatach innych ludzi? Czy może po prostu to ja oczekiwałam właśnie takich dylematów? Przyznam, że liczyłam głównie na pytania o granicę między rzeczywistością, a wyreżyserowanymi scenami – czy główna bohaterka jako aktorka pokazuje swoje prawdziwe ja, czy sama wykorzystuje swoje umiejętności do manipulacji widzami?
„Wanted” jest po prostu dramą, która za bardzo mnie nie wciągnęła pierwszymi odcinkami podczas swojej premiery, a kiedy postanowiłam ją skończyć po tylu miesiącach, moje obojętne nastawienie wcale się nie zmieniło, wręcz zmuszałam się do oglądania, bo byłam kompletnie niewciągnięta w nią. W pamięci pozostanie mi tylko fakt, jak nadużywano jednego motywu muzycznego, takiego „thrillerowego standardu” oraz swego rodzaju żal, że Ji Hyun Woo nie został doceniony za swoją rolę detektywa. Potrafię zrozumieć niską oglądalność „Wanted”, osobiście widziałam bardziej emocjonujące mnie koreańskie thrillery.
Zdobyte nagrody
2016 SBS Drama Awards:
- Special Award dla Hyosung
Ocena:
Fabuła – 8/10
Kwestie techniczne – 6/10
Aktorstwo – 6/10
Wartość rozrywki – 5/10
Średnia – 6,25/10