Znane też jako: Wrestler, Reseulleo, 레슬러
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: komedia, sportowy
Reżyseria: Kim Dae Woong
Premiera: 2018
Obsada: Yoo Hae Jin, Kim Min Jae, Lee Sung Kyung, Sung Dong Il, Jin Kyung, Park Kyu Young, Hwangwoo Seul Hye, Kim Tae Hun, Na Moon Hee
Można rzecz, że słynny aktor drugoplanowy Yoo Hae Jin odżywił na chwilę niegdyś bardzo częsty gatunek komedii w koreańskim kinie, kiedy w 2015 roku „Luck.Key”, gdzie zagrał swoją pierwszą główną rolę, stało się nieoczekiwanie wielkim hitem, przyciągając do kin ponad 6 mln osób. Między tym tytułem a „Love+Sling” znalazło się jeszcze kilka zwyczajowych dla niego, pomniejszych ról w blockbusterach i dzielenie ekranu z Hyun Binem w „Confidential Assignment”, niemniej jednak od tamtego czasu Yoo Hae Jin wskoczył w szeregi pierwszoplanowych character actors. Tylko dlaczego „Love+Sling” jest tak oczywiste w chęci powtórzenia sukcesu „Luck.Key”?
Doznałam deja vu w kwestii głównego powodu, dla którego „Love+Sling” ma być „zabawne” – oto piękne kobiety, dokładnie Lee Sung Kyung i Hwangwoo Seul Hye uganiają się za głównym bohaterem odgrywanym przez aktora powszechnie uznawanego za brzydkiego, przez co jakiekolwiek sceny pocałunku z nim są później tematem do śmiechu w koreańskich talk shows… Nie chcę tu robić żadnych przytyków samemu Yoo Hae Jinowi, bo na przykład uważam, że całkiem nieźle sprawdził się jako obiekt uczuć w komedii gangsterskiej „Miss Conspirator”, ale tym razem motyw ten absolutnie nie rozśmieszył koreańskich widzów, a wręcz odrzucił, gdyż jeszcze przed premierą filmu posypała się krytyka wątku romantycznego aktora w średnim wieku z dwadzieścia lat młodszą od niego Lee Sung Kyung.
Powiedziałabym, że „Love+Sling” ogólnie jest ryzykowne… To komedia sportowa o trenerze wrestlingu i wdowcu Gwi Bo (Yoo Hae Jin), który całą swoją energię poświęca temu, aby jego syn Sung Woong (Kim Min Jae) stał się profesjonalnym sportowcem w tej dyscyplinie i pojechał na Olimpiadę. Jak łatwo się domyślić, jest to przelanie swoich własnych niespełnionych ambicji na dzieciaka… Zanim jednak dojdzie do gwałtownej konfrontacji ojca z synem, „Love+Sling” jest przede wszystkim ekscentryczną komedią, w której Ga Young (Lee Sung Kyung), najlepsza przyjaciółka Sung Woonga z dzieciństwa i jego wielka nieodwzajemniona miłość, wyznaje mu, zanim on zdąża przyznać się do własnych uczuć wobec niej, że od małego jest zakochana w jego ojcu i teraz nie będzie tego dłużej ukrywać – chce zostać jego macochą!
Dziecięce marzenia o poślubieniu ulubionego wujka są niewinne, ale całościowo „Love+Sling” bardziej niż bawić powoduje niekomfortowe uczucie, kiedy stara się zachować jakieś pozory dla budowania napięcia czy aby na pewno Gwi Bo nie traktuje osiemnastoletniej córki sąsiada i najlepszego przyjaciela jako tylko dziecko? Lee Sung Kyung z pewnością nie wygląda na podlotka, chociaż przyjęła w tym filmie bardzo niedojrzałą manierę, dlatego właśnie trudno nie odczuwać dyskomfortu, kiedy spaceruje na ekranie z Yoo Hae Jinem pod rękę, ponieważ zawsze się tli jakaś dla niej nadzieja…
Wiem, że nie powinnam piętnować takiego motywu przewodniego, ponieważ różne rzeczy wydarzają się w prawdziwym życiu, a tutaj ostatecznie do niczego szokującego nie dochodzi, niemniej jednak każe się to zastanowić, co tak naprawdę „Love+Sling” próbuje przekazać (jeśli w ogóle)? Że niektóre marzenia są płonne? Niestety fabuła zapędziła się do takiego miejsca, że nijak można było to rozwiązać w satysfakcjonujący sposób i recenzowany film dosłownie urywa się. Pochwalę jego efekty specjalne i pracę kamery przy scenach sportowych, chociaż komedia, a szczególnie sabotowanie przez Sung Woonga wszelkich prób zbliżenia się Ga Young do Gwi Bo, były absurdalne i po prostu głupie.
Zdobyte nagrody
2019 Korea Youth Film Festival:
- najlepsza starsza aktorka – Na Moon Hee