Romance is a Bonus Book

Znane też jako: How to Publish Love, Romance Supplement, Romance is a Supplement, Romaenseuneun Byeolchaekburok,

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: komedia romantyczna, workplace drama

Ilość odcinków: 16 x 70 min.

Premiera: 2019

Obsada: Lee Na Young, Lee Jong Seok, Wi Ha Joon, Jung Yoo Jin, Kim Tae Woo, Kim Yoo Mi, Kim Sun Young, Jo Han Chul, Park Kyu Young, Kang Ki Doong

 

Wyczekiwany powrót i kolejne podejście do tego samego tematu

Nim się obejrzałam, już od siedmiu lat śledzę na bieżąco karierę scenarzystki Jung Hyun Jung… Odświeżyłam sobie zatem własne recenzje jej dram przed zasiądnięciem do recenzji tej najnowszej – w kolejności chronologicznej „I Need Romance” (tvN 2011), „I Need Romance 2” (tvN 2012), „I Need Romance 3” (tvN 2014), „Discovery of Romance” (KBS 2014), „Because It’s The First Time” (OnStyle 2015) i „Five Children” (KBS 2016). Dlaczego zarzucam was tymi wszystkimi linkami? Bo jeśli nie mieliście jeszcze okazji, polecam zapoznać się z twórczością scenarzystki, która może nie ma na koncie tak wielkich komercyjnych hitów jak największe gwiazdy w tym zawodzie jak np. Kim Eun Sook lub Park Ji Eun, ale zdecydowanie należy do tej samej grupy autorek, które zbudowały swoją własną niszę artystyczną i są przez to łatwo rozpoznawalne.

Ile można jeszcze wyciągnąć z gatunku chick flick, kiedy po tych wszystkich wspomnianych powyżej dramach (z wyjątkiem familijnego wyjątku czyli „Five Children”) scenarzystka wciąż eksploruje ten sam motyw związku z osobą będącą od dawna obecną w życiu głównej bohaterki? Okazuje się, że Jung Hyun Jung wciąż ma wiele do powiedzenia na ten temat, co nie mieszcząc się w dialogach i scenach, znajduje jeszcze ujście w przemyśleniach zza kadru oraz „epilogowych” myślach głównego bohatera stylizowanych na książkowe cytaty. Dla odróżnienia jej najnowsza drama „Romance is a Bonus Book” posiada po raz pierwszy konkretny motyw przewodni – literacki właśnie, ściśle związany z miejscem pracy bohaterów, jakim jest wydawnictwo. Wydaje mi się teraz po obejrzeniu tej dramy, że daje to ciekawy efekt… Kiedy wcześniejsze serie wyrobiły sobie miano koreańskich wariacji na temat „Seksu w wielkim mieście” lub współczesnych romansów w indie stylistyce, tak „Romance is a Bonus Book” jest jednocześnie nowoczesną dramą adresującą problemy współczesnych kobiet w pracy oraz refleksyjnym serialem, w którym bohaterowie „analogowo” czytają książki oraz jako ich wielbiciele wielokrotnie przeżywają katusze wobec dylematu wyniki sprzedaży kontra wartość artystyczna.

Ten dualizm przejawia się również w innych aspektach. „Romance is a Bonus Book” jest zarówno serialem obyczajowym o pracy i życiu uczuciowym, jak i w niektórych scenach absurdalną komedią, jakiej jeszcze nie widziałam z rąk Jung Hyun Jung. Jednak ogólny konsensus jest taki, że mamy do czynienia z w sumie lekką dramą posiadającą nieco więcej substancji niż „typowa komedia romantyczna”.

Kiedy życie ci rzuca kłody pod nogi, ale masz oparcie, którego normalnie nie doceniasz…

Nie wiem czy mogę to odebrać jako wątek meta, ale powracająca po ośmioletniej przerwie od swojej ostatniej dramy „Fugitive: Plan B” (KBS 2010) aktorka Lee Na Young (która ogólnie miała sześć lat przerwy od jakiegokolwiek aktorstwa między filmami „Howling” [2012] a „Beautiful Days” [2018]…) wciela się w postać rozwódki Kang Dan Yi, która musi wrócić do pracy po siedmioletniej przerwie spowodowanej małżeństwem oraz wychowywaniem córki. Teraz dziecko jest w szkole z internatem zagranicą, a ona ledwo wiąże koniec z końcem – pomimo wykształcenia oraz doświadczenia w największej agencji reklamowej nikt nie chce zatrudnić kobiety, która była poza rynkiem pracy tak długi czas… Trzydziestosiedmioletnia bohaterka znajduje dopiero zatrudnienie w wydawnictwie Gyeoroo jako asystentka do wszystkiego na umowę zlecenie, kiedy usuwa ze swojego CV wszystkie osiągnięcia, podając się za absolwentkę liceum.

Brzmi to wszystko raczej dramatycznie, ale „Romance is a Bonus Book” zawiera również swoją dozę romantycznej fantazji oraz dramowej komedii, która może rozbawić lub odrzucić, albowiem aby jeszcze bardziej uwypuklić tragiczną sytuację rozwiedzionej kobiety bez większych perspektyw, Dan Yi najpierw nielegalnie koczuje w swoim starym domu, który ma pójść do rozbiórki, a potem mieszka na strychu u swojego jedynego przyjaciela, młodszego Cha Eun Ho (Lee Jong Seok), kompletnie bez jego wiedzy… W prawdziwym życiu byłoby to nie do pomyślenia, po prostu creepy. Do tej pory nie rozumiem, dlaczego główna bohaterka po prostu nie mogła poprosić uczciwie o pomoc, ale na szczęście ten absurd zostaje szybko rozwiany, kiedy zostaje nakryta przez Eun Ho, który oczywiście pozwala jej zostać i oferuje bardziej ludzkie warunki do mieszkania – własny pokój.

Jeśli chodzi o głównego bohatera, Cha Eun Ho jest dramowym ideałem – autor bestsellerowej serii książek, bożyszcz kobiecych serc, wykładowca na uczelni i redaktor naczelny w Gyeoroo, który od dzieciństwa jest zakochany w swojej noonie Kang Dan Yi, przez co nigdy nie uwikłał się dotąd w żaden poważniejszy związek z inną kobietą. Do tego pomaga jej sekretnie również w pracy, choć nikt nie wie o ich ponad dwudziestoletniej znajomości…

Cóż, z jednej strony można odebrać wrażenie, że najwyraźniej fakt bycia rozwódką (co jest strasznie piętnowane w koreańskich dramach, nie wiem jak w prawdziwym życiu…) i matką dziecka chodzącego do podstawówki wcale nie przeszkadza młodszym, bogatym, odnoszącym sukcesy mężczyznom, póki wygląda się tak bosko, jak Lee Na Young… Nie dość, że Kang Dan Yi może zawsze polegać na Eun Ho, to dodatkowo aktywnie podrywa ją jeszcze młodszy od niego designer Ji Seo Jun (Wi Ha Joon), który rozbudza jej chęć do randkowania. Brzmi jak fantazja…

Odnajdywanie swojej wartości

„Romance is a Bonus Book” trzyma się jednak dość dosłownie swojego tytułu, ponieważ w rzeczywistości wątek romantyczny jest tu dodatkiem. Można się było spodziewać niezłego melodramatu, skoro mamy do czynienia z romansem dwojga ludzi, którzy przez lata żyli jak rodzeństwo. Dan Yi przewidywalnie, aczkolwiek bardzo racjonalnie w pierwszej kolejności obawiała się, co się stanie z jej cenną, wieloletnią znajomością Eun Ho, kiedy zerwaliby ze sobą i to ją właśnie powstrzymywało przed odwzajemnieniem jego bardzo oczywistych uczuć. Jednak kiedy bohaterowie podejmują już decyzję, widzowie do końca są raczeni uroczymi scenami między nimi bez wymuszonych konfliktów. Zaskoczeniem jest też brak chorobliwej zazdrości u second leadów – w tym aspekcie „Romance is a Bonus Book” wyłamuje się ze schematu.

Lee Jong Seok wypada nieco blado w swojej roli – kompletnie nie zapada w pamięć, chociaż jest to spowodowane tym, że tak naprawdę nie dostał materiału, w który mógłby się bardziej zagłębić. Cha Eun Ho jest po prostu typem niezwykle wiernego anioła stróża – romantyczne to, ale w gruncie rzeczy nudne. Nie wychodzi poza funkcję partnera głównej bohaterki, a jak wspomniałam, romans w tej dramie jest tak naprawdę drugorzędny w porównaniu do historii sukcesu Kang Dan Yi, która stawia czoło uprzedzeniom, aby wreszcie zostać docenioną za swoją rzetelną pracę. Praktycznie wszystkie inne wątki interesowały mnie bardziej niż nieuchronny romans głównych bohaterów – praca Dan Yi, jej rozwijająca się przyjaźń z dużo wyżej postawionymi, choć będącymi w podobnym wieku Go Yoo Sun (Kim Yoo Mi) i Seo Young Ah (Kim Sun Young), relacja wciąż pracujących ze sobą Young Ah i Bong Ji Honga (Jo Han Chul), którzy są świeżo po sekretnym rozwodzie i wreszcie znajomość second leadów Seo Juna i edytorki Song Hae Rin (Jung Yoo Jin), która rozwijała się intrygująco pod wpływem zawodowej współpracy i nieodwzajemnionych uczuć do głównych bohaterów, z których się sobie zwierzali…

„Romance is a Bonus Book” jest dramą bez czarnych charakterów. Wyżej wymienione postacie doświadczają większego rozwoju niż sam główny bohater, który jest po prostu stały w swoich uczuciach, chociaż nikt nie zaprzeczy, że Lee Na Young i Lee Jong Seok są piękną parą, co nie? Uważam jednak, że recenzowana drama chyba bardziej niż swoim wątkiem romantycznym przyciągnie scenami obyczajowymi, które mimowolnie skłaniają do refleksji.

Ocena:

Fabuła – 7/10

Kwestie techniczne – 7/10

Aktorstwo – 8/10

Wartość rozrywki – 9/10

Średnia – 7,75/10

4 Comments

  1. Po raz pierwszy od n czasu włączyłam dramę! Oglądam nadal na Netflixie (który jak przystało na k-dramę co tydzień wypuszcza po 2 odcinki i jeszcze ma w zanadrzu ostatnie 2 epizody). Włączyłam w sumie z dwóch powodów – dla LJS (naturalnie!) i z powodu chęci obejrzenia jakiegoś lekkiego koreańskiego kom-romu. Byłam zaskoczona pozytywnie, mimo że Jong Suk jakoś nie zabłyszczał ale jeszcze bardziej tym, że chłopak się wczuł bardziej ode mnie _^_’ Jego cytat: „Co dzieje się w dramie to zostaje w dramie, ok?” . LOL

    Ponadto główna bohaterka jak na rozwódkę zachowuje się wg mnie dziecinnie i infantylnie, ale na szczęście to tylko krótkie momenty, które nie przeszkadzają całości dramy. Przez większość odcinków w ogóle potem w fabule zapominają o jej córce (WTF? czy tylko ja miałam takie myśli?) PS. Lubię szefową i supportingi, więc to rzadkość. Nie ma zbędnych staruchów, którzy przedłużaliby dialogi, uff :D

    Polubienie

  2. Ja już jestem szczerze zmęczona tymi bohaterami znającymi się od zawsze, a zwłaszcza tymi, którzy czekają lata, żeby przyznać się do swoich uczuć. Wolałabym, żeby po prostu się poznawali. Tę dramę obejrzałam tylko dlatego, że akcja toczy się w wydawnictwie, czyli moim miejscu pracy. A to zawsze jest zabawna sobie porównać serialową wersję pracy z prawdziwą. ;)

    Polubienie

  3. Obejrzałam dramę tylko dla Lee Jong Suk’a, ale zgodzę się z Tobą, że nie bardzo miał co grać. Historia sama w sobie troszkę rozczarowała mnie nieco tempem i dynamiką oraz samym romansem. Na plus aktorstwo drugoplanowe, które dodało nieco rumieńców fabule. Ogólnie drama nie zapadająca w pamięć i jedna ze słabszych w dorobku Lee Jong Suk’a.

    Polubienie

    1. Podbijam!
      Jestem tego samego zdania – Lee Jong Suk nie miał tutaj czego grać, a sama drama była nudna i niepotrzebnie przedłużana. Obejrzałam, bo w sumie czemu nie, ale nie powrócę o niej nigdy.
      Zresztą wiele odcinków oglądałam na szybszym przeglądzie.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.