Zastanawialiście się kiedyś czy gdyby miała powstać za kilkanaście lat kolejna drama z rodzaju „Answer…”, to do którego roku w XXI wieku można by powrócić? Który okres w koreańskiej popkulturze pełen jest współczesnych klasyków, przy których nie zauważamy, że tyle już czasu minęło?
Pomijając aspekt społeczno-historyczny, doszłam do takiego wniosku, że momentem, który oddziela dla mnie „współczesność” od „oldskulu”, przynajmniej w kontekście koreańskich dram, jest rok 2007. Oczywiście nie piszę z własnego doświadczenia, ponieważ zaczęłam oglądać azjatyckie seriale gdzieś na przełomie 2009 i 2010, ale przecież wtedy na samym początku miałam całkiem sporo do czynienia z nadrabianiem pozycji z ostatnich lat…
W 2007 roku boysband BIGBANG otworzył nową erę, nagrywając hit Lies, który pożenił kpop z elektroniką. Koreę ogarnęła mania tańczenia do Tell Me od Wonder Girls, wśród debiutujących wówczas zespołów mieliśmy SNSD lub F.T.Island, a jednymi z najbardziej viralowych hitów były piosenki Epik High – Fan, Ivy – Sonata of Temptation czy też Leessang – Ballerino.
Jeon Do Yeon zapisała się w historii koreańskiego kina, zdobywając Złotą Palmę na festiwalu w Cannes za rolę w „Secret Sunshine”, kraj wciąż był pod urokiem Kim Ah Joong z hitowej komedii romantycznej „200 Pounds Beauty”, która miała premierę w połowie grudnia 2006, natomiast reżyser-komik Shim Hyung Rae nakręcił najdroższy wówczas koreańsko-hollywoodzki blockbuster „D-War”, który recenzje miał miażdżące, ale zarobił ponad 100 mln dolarów w box office. Chciałabym jednak skupić się przede wszystkim na dramach… Przy szukaniu w internecie starszych tytułów, szczególnie tych tzw. mania drama, natrafiłam na post nazywający 2007 rok „złotym okresem” koreańskich dram, stąd w ogóle pomysł na ten tekst.

Na początku 2007 roku największymi hitami były wciąż emitowany „Jumong” (MBC), który zresztą zanotował najwyższą oglądalność roku przekraczającą 50% oraz sitcom „Unstoppable High Kick” (MBC). Zresztą, gdyby wymienić Top 5 dram pod tym względem, jest on następujący:
- fusion sageuk „Jumong” (MBC, 51,9%),
- makjang „My Man’s Woman” (SBS, 38,7%),
- drama codzienna „Like Land and Sky” (KBS, 36,1%),
- blockbuster fantasy „The Legend” (MBC, 35,7%)
- oraz drama codzienna „Likeable or Not” (KBS, 35%).
Z drugiej strony, Bottom 5 z najgorszą oglądalnością stanowią:
- sageuk produkcji północnokoreańskiej „Sa Yook Shin” (KBS, 1,9%),
- komedia „Evasive Inquiry Agency” (KBS, 2,7%),
- komedia romantyczna „Me Ri, Dae Gu’s Attack and Defense Battle” (MBC, 4%),
- komedia romantyczna/spin-off „Goong S” (MBC, 4,2%)
- oraz melodramat „Blue Fish” (SBS, 4,9%).
[źródło: Starnews]
Jeśli spojrzeć na najniższe wyniki oglądalności, to w sumie niewiele się różnią z obecnymi, jakie ciułają publiczne stacje telewizyjne, jednakże pasja ich fanów jest nieporównywalna. Odnoszę wrażenie, jakby 2007 rok był jednym z ostatnich, w jakich zjawisko mania drama było tak silne… Koreańskie media określają tak seriale, które nie mają zbyt wielkiej oglądalności, ale zdobywają niezwykle lojalną, zażartą grupę fanów w internecie. Pierwsze przykłady tego zjawiska przełożyły się na to, że „Ruler of Your Own World” (MBC 2002) lub „Damo” (MBC 2003) są obecnie absolutnymi klasykami i kultowymi pozycjami, mimo że wcale nie miały rekordowej oglądalności. W 2007 roku takich mile wspominanych na najróżniejszych blogach dram jest o wiele więcej…
Na samym początku, jak i teraz, chodzi mniej więcej o to samo – mania dramas zdobywają fanów, gdyż najczęściej charakteryzują się dobrym scenariuszem, aktorstwem lub po prostu odchodzą od normy. Wśród wymienionych wyżej pięciu dram z najniższą oglądalnością znajdują się dwa tytuły, które są obecnie uznawane za kultowe w niszowych kręgach – komedia o poszukiwaczach złota „Evasive Inquiry Agency” (KBS) oraz komedia romantyczna z dwojgiem ekscentrycznych bohaterów (która zdefiniowała, w czym jest najlepsza Lee Hana), „Me Ri, Dae Gu’s Attack and Defense Battle” (MBC).

2007 rok nie był zbyt owocny w wielkie, komercyjne hity. SBS na przykład mógł się cieszyć z sukcesów „The War of Money” lub „Lovers”, ostatniej dramy Kim Eun Sook w „trylogii kochanków” po „Lovers in Paris” i „Lovers in Prague”, ale wydaje mi się, że są to takie jednorazowe hity, ponieważ nie rozpamiętuje się ich teraz, po ponad dekadzie… Dużo bardziej zapadły w pamięć niedoceniane wówczas dramy lub te ze względnie dobrą, kilkunastoprocentową oglądalnością, w przypadku których to i tak było wielkie osiągnięcie, gdyż 2007 rok zdawał się upływać na eksperymentach gatunkowych. Znajdziecie w jego katalogu sporo dram, które nie dosięgły do pięt poprzednich produkcji tych samych twórców lub całkowite nowości, niemniej odnoszę wrażenie, że żaden inny rok we współczesnej historii koreańskich dram nie był tak różnorodny pod względem emitowanych produkcji, oczywiście do obecnego momentu, kiedy nowe trendy wyznacza tvN.
Po pierwsze, w 2007 roku po raz pierwszy od lat 90. pojawiły się dramy medyczne, a to za sprawą styczniowej premiery „White Tower” (MBC). Co prawda, w tym samym okresie (choć innym slocie) SBS emitował równie hitowe „Surgeon Bong Dal Hee” – ikoniczny, dramowy debiut Lee Bum Soo po latach grania głównie ról drugoplanowych w filmach, ale to „White Tower” z Kim Myung Minem stało się „najczystszą” dramą medyczną bez romansu, za to z wielką ilością szpitalnej polityki, która odcisnęła w pamięci Koreańczyków ten ikoniczny motyw muzyczny.

MBC zresztą było wtedy prawdziwym „królestwem dram”. Co za ironia, patrząc na to, co się dzieje z tą stacją obecnie… Kiedy SBS emitował typowe dla siebie komercyjne produkcje z wielkimi gwiazdami, a KBS cierpiał przez cały rok na najgorszą oglądalność, chociaż mimo tego zdołał zaoferować kilka perełek, to właśnie MBC wyznaczało nowe trendy, emitując z sukcesem:
- inteligentną komedię romantyczną z motywem gender bender, „Coffee Prince”:

- pierwszy od wielu lat prawdziwy serial śledczy „H.I.T”, w którym Ha Jung Woo zagrał ostatnią swoją rolę dramową:

- serial sensacyjno-gangstersko-szpiegowski „Time Between Dog and Wolf” stanowiący ich złoty standard przed erą „Iris”:

- czy też „nieatrakcyjny” na papierze melodramat „Thank You”, który przejmująco przedstawił motyw nosicielstwa wirusa HIV:

Wszystkie te dramy pomimo nieznajomych wówczas dla koreańskich widzów motywów stały się małymi hitami. KBS za to wcale nie radził sobie gorzej, chociaż doznał tylu oglądalnościowych porażek… Jednym z jego większych „hitów” było „Capital Scandal” rozgrywające się podczas okupacji japońskiej, które ledwo wzbiło się ponad 10%. „The Devil” nie powtórzyło sukcesu „Resurrection” (KBS 2005) tych samych twórców, chociaż zebrało wierną grupę fanów jako jeden z pierwszych kryminałów z elementami nadprzyrodzonymi. Królujący wówczas w kinowym box office Cha Tae Hyun i Kang Hye Jung oboje wrócili po wielu latach na mały ekran w czarnej komedii o nieuleczalnej chorobie, „Flowers For My Life”. Za jeden z „zapychaczy” ramówki posłużyło „Conspiracy in the Court”, świetnie recenzowany sageuk z elementami śledczymi, który dał początek karierze PD Kwak Jung Hwana, reżysera późniejszego „Chuno” (2010).
Właśnie ta wielka różnorodność gatunkowa oraz wykrystalizowanie się stereotypu współczesnej koreańskiej komedii romantycznej sprawiają, że patrzę na 2007 rok jak na okres najbardziej kultowych, najbardziej ekscentrycznych dram koreańskiej telewizji publicznej. Za następne okresy wyznaczyłabym takie zdefiniowanie romantycznego telewizyjnego blockbustera (najlepiej z elementami fantasy), które od czasów „Secret Garden” powstawały w wielkiej ilości, no i to przesunięcie się szali w stronę tvNu, odkąd tylko zaczął emitować nie tylko romanse, ale dramy każdego gatunku (od 2015? 2016?). Jeśli jednak macie ochotę na obejrzenie czegoś „oldskulowego” tzn. sprzed ery wielkich budżetów i efektów specjalnych, polecam następujące recenzje dram z 2007 roku:
- 9 End 2 Outs (MBC 2007), 16 odcinków, komedia romantyczna
- Capital Scandal (KBS 2007), 16 odcinków, komedia romantyczna / dramat historyczny
- Coffee Prince (MBC 2007), 17 odcinków, komedia romantyczna / gender bender
- Conspiracy in the Court (KBS 2007), 8 odcinków, dramat historyczny / kryminalny / polityczny
- Dal Ja’s Spring (KBS 2007), 22 odcinki, komedia romantyczna
- Devil, The (KBS 2007), 20 odcinków, thriller / melodramat / revenge drama / fantasy
- Evasive Inquiry Agency (KBS 2007), 16 odcinków, komedia przygodowa
- Flowers For My Life (KBS 2007), 16 odcinków, komediodramat
- H.I.T (MBC 2007), 20 odcinków, kryminalny
- Que Sera, Sera (MBC 2007), 17 odcinków, melodramat
- Surgeon Bong Dal Hee (SBS 2007), 18 odcinków, medyczny
- Thank You (MBC 2007), 16 odcinków, melodramat / medyczny
- Time Between Dog and Wolf (MBC 2007), 16 odcinków, sensacyjny
- White Tower (MBC 2007), 20 odcinków, medyczny
Likable or not to nadal , moim zdaniem genialna drama jak na jakość dram codzinnych, a Like Land and Sky ogladałem dla HHJ, choć potem kibicowałem i jej dramowemu ojcowi i macosze.
Me Ri, Dae Gu’s Attack and Defense Battle – oglądałem ta dramę z naprawdę tragicznymi napisami, co nie przeszkadzało smiać się jak szalony.
Co tu dużo mówić, dramy z tamtego okresu były małymi perełkami – Jumong, The Legend – to nadal świetne sageuki, Flowers – niezapomniana słodko gorzka przygoda, Thank You -nadal pamietam świetne aktorstwo, EIA – kolejna świetna drama w stylu koreański Indiana, Capital Scandal – HJM trzymająca na muszcze KJH – to się pamięta. Wele wspomnień, wele pozytywnych wspomnień, co w dzisiejszych dramach zdarza mi się ostatnio niezbyt często.
PolubieniePolubienie