Znane też jako: Ms. & Mrs. Cop, Girl Cops, Geolkapseu, 걸캅스
Na podstawie: pomysł oryginalny
Gatunek: komedia sensacyjna
Reżyseria: Jung Da Won
Premiera: 2019
Obsada: Ra Mi Ran, Lee Sung Kyung, Yoon Sang Hyun, Choi Soo Young, Yeom Hye Ran, Wi Ha Joon, Han Soo Hyun, Jeon Seok Ho, Jo Byung Kyu, Joo Woo Jae, Kang Hong Seok, Kim Do Wan
Można mieć do „Miss & Mrs. Cop” całkowicie ambiwalentne podejście, skoro wygląda na lekki film i stara się nie zatracić w trakcie swojej przynależności do gatunku komedii, niemniej w pewnym kontekście jest to ważna produkcja, która jednocześnie pozostaje przystępną. Z pewnością można kreślić paralele do „Midnight Runners” (2017), które całkiem niespodziewanie okazało się być czymś więcej niż tylko komedią sensacyjną z dwoma niezwykle popularnymi wśród nastolatek aktorami.
Co prawda łatwo stwierdzić, że „Miss & Mrs. Cop” to po prostu żeńska wersja tamtego hitu lub ogólnie buddy cop movie, którego cała „oryginalność” polega na uczynieniu głównych postaci kobietami; zresztą sam koreański tytuł „Girl Cops” nawiązuje do starego koreańskiego klasyku tego gatunku, „Two Cops” (1993)… Jednakże ta cała genderowa „zabawa”, która charakteryzuje przede wszystkim współczesny Hollywood, w tym przypadku znajduje doskonałe uzasadnienie w fabule.
Park Mi Young (Ra Mi Ran w swojej de facto pierwszej głównej roli) jest byłym oficerem wydziału śledczego, która po małżeństwie osiadła w punkcie obsługi petenta. Jej bratowa Jo Ji Hye (Lee Sung Kyung) również zostaje do niego zesłana po publicznym incydencie z rzucaniem bronią palną w podejrzanego, ale obie kobiety nie są zadowolone ze swojego towarzystwa, kłócąc się bez przerwy i w pracy, i w domu. Zacieśniają jednak współpracę, kiedy po jednym ze zgłoszeń natrafiają na sprawę samobójstw dwudziestoletnich kobiet, które padły ofiarą gwałtów i pornograficznych nagrań. Ich przełożeni nie chcą się tym zająć, dlatego bohaterki nielegalnie biorą sprawy w swoje ręce ubezpieczane przez koleżankę Jang Mi (Choi Soo Young), która po godzinach jest hakerką.
„Miss & Mrs. Cop” jest bardzo na czasie, dotykając kwestii podglądactwa i szerzenia pornografii, m.in. tak zwanego spy cam, o czym wybuchł wielki skandal w koreańskim showbiznesie na początku tego roku. Bezsilność ofiar, nietykalność przestępców i opieszałość policji, która woli zajmować się „ważniejszymi” sprawami, jak na przykład rozbijaniem karteli narkotykowych, są co prawda przewidywalnymi elementami filmu, ale przecież mają odzwierciedlać rzeczywistość. „Miss & Mrs. Cop” podąża klasycznym scenariuszem, w którym bohaterki zaczynają grzebać w sprawie, która okazuje się być dużo poważniejsza niż mogły na początku przypuszczać, gdyż natrafiają na trop bogatych, zblazowanych wytwórców narkotyków pod dowództwem Jung Woo Juna (Wi Ha Joon), dla których kręcenie porno to tylko dodatkowa rozrywka i biznes na boku. Można uznać, że slapstickowa komedia nie przystaje do tak poważnych zbrodni, szczególnie w kontekście tego, co się obecnie dzieje w Korei Południowej, jednakże osobiście uważam, że takie przedstawianie ważnych problemów w nieco lżejszej formie wcale niczego im nie ujmuje.
Jestem pod wrażeniem ról Ra Mi Ran i Lee Sung Kyung. W przypadku tej pierwszej to żadne zaskoczenie, ale również wiotka i piękna Lee Sung Kyung realistycznie pomęczyła się na ekranie w pościgach za podejrzanymi lub potyczkach na gołe pięści, w których te kobiety aż nieprzyjemnie obrywały. „Miss & Mrs. Cop” ma przez to jeszcze bardziej feministyczny odcień niż „Hit-and-Run Squad” z początku tego roku, który również postawił kobiety w ważnych rolach w policji, przez co kompletnie nie mam pojęcia, jak mógłby zostać odebrany przez męską część widowni… Przynajmniej w rodzimej Korei mężczyźni wręcz sabotowali ten film.
Zdobyte nagrody
2019 Chunsa Film Art Awards:
- nagroda popularności dla Lee Sung Kyung