[Podsumowania 2019 roku] Lista obiecujących aktorów, którzy mogli wpaść widzom w oko

Po podsumowaniu dramowym przyszedł czas na coś mniej analitycznego, a bardziej „przyjemnego”, co by pasowało do tych wszystkich rankingów programów plotkarsko-lifestyle’owych. Postanowiłam sięgnąć pamięcią wstecz i skompilować listę dziesięciorga koreańskich aktorów telewizyjnych i filmowych, którzy po raz pierwszy przykuli moją uwagę w tym roku lub pokazali się z niewidzianej dotąd, bardziej zachwycającej strony. Pełen subiektywizm!

Kolejność tego rankingu nie jest ważna, chociaż zaczynam od osoby, o której zdecydowałam się już wcześniej napisać nieco więcej:

1. JUNG GA RAM

Jego karierę opisałam pokrótce w tym tekście, tak więc streszczę mniej więcej jego punkty. Nie pamiętam, w którym momencie dokładnie stałam się jego fanką ani kiedy zapamiętałam jego nazwisko… Mam takie prześwity, że już przed jego rolą zombie w czarnej komedii „The Odd Family: Zombie On Sale” (2019, reż. Lee Min Jae) kojarzyłam jego nazwisko, chociaż kiedy grasz drugi plan w takich filmach jak „Believer” (2018, reż. Lee Hae Young) lub „Jo Pil Ho: The Dawning Rage” (2019, reż. Lee Jung Bum) możesz łatwo wpaść w oko swoją przystojną twarzą…

W każdym razie rok 2019 był czasem, kiedy z pełną premedytacją oglądałam filmy dla tych kilku scen z Jung Ga Ramem, nadrabiając przede wszystkim jego pierwsze „4th Place” (2016, reż Jung Ji Woo) i „The Poet and the Boy” (2017, reż. Kim Yang Hee). Musiał się spodobać nie tylko mi, skoro załapał się na swoją pierwszą główną rolę w trójkącie romantycznym z Kim So Hyun i Song Kangiem w „Love Alarm” Netfliksa, będąc wtedy jeszcze dość anonimowym dla fanów dram – ten serial też obejrzałam głównie dla niego…

 


2. LEE JAE WOOK

Tutaj mogę się przyznać bez wstydu – jak Jung Ga Ram jest takim moim promykiem nadziei wśród nowych twarzy w kinie, tak Lee Jae Wook wzbudza we mnie nastoletnią ekscytację jako porywający amant małego ekranu. Byłam z tym trochę spóźniona, ale obejrzałam w krótkim czasie „Extraordinary You” (MBC 2019) i „WWW” (tvN 2019) właśnie dla niego, natrafiając wcześniej na kompletnie mnie przekonujące fanowskie kompilacje na YouTubie. Ej, wciąż się czasami tak odmóżdżam!

Gdybym widziała tylko „Extraordinary You”, Lee Jae Wook byłby dla mnie takim Kim Woo Binem nowego pokolenia (ktoś pamięta jego rolę z „The Heirs” albo jeszcze wcześniejszego „A Gentleman’s Dignity”?), ale jego mniejsza, wcześniejsza rola z „WWW” świetnie z tym kontrastuje. Rozpoznałam go również z radością wśród umorusanych żołnierzy w filmie „The Battle of Jangsari” (2019, reż. Kwak Kyung Taek & Kim Tae Hun), ale obawiam się, że póki nie zagra w większej ilości produkcji filmowych, będzie skazany na bycie dramowym second leadem mającym swój wierny krąg fanek…

 


3. JEON SUNG WOO

Pojawił się znikąd i zaintrygował mnie po raz pierwszy w Drama Special „Too Bright Outside For Love” (KBS 2018), które obejrzałam na początku tego roku. Sprawia wrażenie kogoś, kto szuka bardziej interesujących samych w sobie ról niż tych głównych, a może ja dopisuję sobie wydumaną ideologię do aktora teatralnego z ciekawym gustem…

W każdym razie dał się szerze poznać w hitowej komedii „The Fiery Priest” (SBS 2019), gdzie pozostałby uroczym, przystojnym, młodszym księdzem zapatrzonym w Kim Nam Gila, ale epizod z udawaniem gangstera ubawił mnie do łez. Poza tym Jeon Sung Woo jest dużo starszy niż można by przypuszczać po jego baby face, tak więc kontrast między rolą ucznia w „Too Bright Outside For Love” a niedoszłym kochankiem w filmie „The Table” (2017, reż. Kim Jong Kwan), który obejrzałam właśnie w tym roku, sprawił, że zapamiętałam jego nazwisko.

 


4. JEON YEO BIN

Oto nowy girl crush na miarę mojej ulubionej Jung Ryeo Won! Jeon Yeo Bin zyskała rzeszę fanek dzięki swojej roli w „Be Melodramatic” (jTBC 2019) jako ta najbardziej pragmatyczna obok Chun Woo Hee i Han Ji Eun. Z miejsca stała się idolką, a koreańskie internautki zaczęły googlować elementy stylu odgrywanej przez nią postaci, chociaż przede wszystkim zapadła mi w pamięć nie przez wygląd, który niemniej bardzo przypadł mi do gustu, ale przez swoje umiejętności w odgrywaniu najcięższej psychologicznie roli w całej dramie.

Dopiero po tym odkryciu sięgnęłam po film „After My Death” (2018, reż. Kim Ui Seok), na którym się wybiła i przekonałam się, dlaczego mimo wszystko warta jest tych śmiesznych określeń typu monster rookie – dawno nie widziałam kompletnie nieznanej mi aktorki, która z miejsca robiłaby takie wrażenie; chyba od czasów Kim Go Eun?

 


5. KIM HYE YOON

Dla kontrastu z Jeon Yeo Bin – gdybym widziała tylko „Extraordinary You” (MBC 2019), w którym Kim Hye Yoon zagrała swoją pierwszą główną rolę, może uznałabym, że ma zadatki na dobrą aktorkę, ale jej postać była chodzącym stereotypem z komiksów dla dziewcząt, co nie? Wydaje mi się, że jej wysoki ton głosu może ją na dłuższą metę ograniczać, ale na całe szczęście Kim Hye Yoon wybiła się na przełomie zeszłego grudnia i stycznia rolą ogarniętej obsesją wyników Ye Seo w satyrycznym „SKY Castle” (jTBC 2018-2019).

Jest to kultowa rola, co nie? Zresztą jak większość ról żeńskich w tej dramie… W każdym razie Kim Hye Yoon ma teraz tę przewagę, że nieważne, jak „typowe” role będą jej proponować w przyszłości lub ile jeszcze lat będzie grała licealistki, „SKY Castle” i nagroda za nie na Baeksang Arts Awards będą przypominać, że drzemie w niej o wiele więcej potencjału.

 


6. KIM SUNG KYU

Przyznam szczerze, że w tym momencie wyparowali mi z pamięci wszyscy aktorzy drugoplanowi z filmu „The Outlaws” (2017, reż. Kang Yoon Sung) poza Yoon Kye Sangiem w długiej peruce, dlatego nie potrafiłabym sobie umiejscowić w nim Kim Sung Kyu, który był jedną z dwóch nowych gwiazd tego filmu obok Jin Sun Kyu… Nadrobił to jednak z nawiązką w tym roku, kiedy zagrał w mini-serialu Netfliksa „Kingdom” i kompletnie przyćmił tam moim zdaniem Joo Ji Huna i Bae Doo Nę.

Jego następny krok też był wielki i to na czerwonym dywanie w Cannes przy okazji premiery thrillera „The Gangster, The Cop, The Devil” (2019, reż. Lee Won Tae) podczas Midnight Screenings. Być może rola seryjnego mordercy w tym filmie nie była tak głęboka, jak można się było spodziewać, ale wystarczy tylko czekać, aż w końcu przełamie ten mroczny, niepokojący wizerunek jakimś melodramatem…

 


7. KIM KYUNG NAM

Znowu jestem do tyłu… Kim Kyung Nam dość nieoczekiwanie zdobył w zeszłym roku nagrodę dla najlepszego nowa aktora za rolę psychopatycznego, tragicznego brata głównego bohatera w „Come and Hug Me” (MBC 2018), ale w tym samym roku zagrał również bardziej miękką rolę drugoplanową w „Where Stars Land” (SBS 2018), gdzie miał swój wątek romantyczny.

Tej dramy wciąż nie obejrzałam poza kompilacjami scen na YouTubie, ale jego następna rola w satyrycznym „Special Labor Inspector Jo” (MBC 2019) jest jedną z moich absolutnie ulubionych w tym roku! Jest chuliganem, ale mięknie przy swoim byłym nauczycielu, jest przekomiczny i ma kolejny wątek romantyczny, tak więc czego chcieć więcej?

 


8. WI HA JOON

Kolejny, niezwykle interesujący młody aktor, który tak jak Kim Kyung Nam nie przystaje do stereotypu flower boya… ale parowany jest ze starszymi aktorkami niczym jeden z nich. Najpierw zwróciłam na niego uwagę, kiedy grał młodszego brata Son Ye Jin w „Pretty Noona Who Buys Me Food” (jTBC 2018), ale od tego czasu udowodnił, że jest równym partnerem największych gwiazd, jak na przykład Bae Doo Ny w „Matrimonial Chaos” (KBS 2018) lub Lee Na Young w „Romance is a Bonus Book” (tvN 2019), które jest jego pierwszą główną rolą rzędu second leada.

Jednak najlepsze w tym wszystkim są jak zwykle kontrasty – w tym wypadku między romantycznym wizerunkiem z telewizji a filmowym czarnym charakterem. Wi Ha Joon tak naprawdę wybił się w zeszłym roku na hitowym horrorze „Gonjiam: Haunted Asylum” (2018, reż. Jung Bum Shik), a w tym zagrał villaina w już bardziej komercyjnym filmie, komedii sensacyjnej „Miss & Mrs Cop” (2019, reż. Jung Da Won).

 


9. PARK JI HYUN

Park Ji Hyun wybiła się na tym samym niskobudżetowym horrorze, co Wi Ha Joon – „Gonjiam: Haunted Asylum” (2018, reż. Jung Bum Shik). Jej kariera telewizyjna potoczyła od tego momentu w bardziej przewidywalnym kierunku, ponieważ zagrała dwie role perfekcyjnych na pierwszy rzut oka second lead w „Eun Joo’s Room” (O’live 2018-2019) i „Rookie Historian Goo Hae Ryung” (MBC 2019).

Szkoda tej ikry, jaką pokazała w „Gonjiam”, jednakże wypatruję jej dalszej kariery filmowej… Miała jeszcze w tym roku małą rólkę opętanej dziewczyny w „The Divine Fury” (2019, reż. Kim Joo Hwan), natomiast w przyszłym być może będzie miał premierę romans z jej pierwszą rolą główną nakręcony przez tego samego reżysera.

 


10. JEON SO NEE

Jeon So Nee zagrała dziewczynę, której samobójstwo wywraca wszystko do góry nogami w „After My Death” (2018, reż. Kim Ui Seok), ale wspólnych scen z Jeon Yeo Bin miała ledwie kilka. Mimo to koreański showbiznes zapamiętał sobie jej nazwisko… W swojej wciąż bardzo krótkiej karierze aktorskiej ma za pasem jedną rolę drugoplanową w dramie „Encounter” (tvN 2018-2019), która, jeśli wierzyć recenzjom, jest jedną z najlepszych w całym serialu oraz więcej zapowiedzianych tytułów na przyszły rok.

Jeon So Nee pozostaje jedną ze wschodzących gwiazd nieznanego poza granicami kraju koreańskiego kina niezależnego. Ja zwróciłam na nią uwagę w dotąd jej jedynym komercyjnym filmie, brutalnym thrillerze „Jo Pil Ho: The Dawning Rage” (2019, reż. Lee Jung Bum). Niby jest to z góry obliczona na sukces rola, kiedy angażuje się początkującą aktorkę u boku weterana, niemniej jej współpraca z Lee Sun Gyunem była fantastyczna.

 


*11. JANG DONG YOON

To taki bonus, bo w końcu jedenaście nie jest okrągłą liczbą do stworzenia rankingu… W każdym razie wszyscy powyżsi aktorzy rozniecili moje zainteresowanie swoimi tegorocznymi rolami lub kiedy nadrabiałam tytuły z ostatnich lat, ale Jang Dong Yoon to zgoła inny przypadek.

Śledzę jego karierę niemalże od samego początku, gdyż ma bardzo dobrego agenta i od razu łapał się na większe role, głównie w dramach szkolnych – „Solomon’s Perjury” (jTBC 2016-2017), „School 2017” (KBS 2017), Drama Special „If We Were a Season” (KBS 2017) i „Just Dance” (KBS 2018). Dopiero w tym ostatnim tytule pomyślałam sobie, że coś więcej się za nim kryje, kiedy tańczył w kobiecym przebraniu, ale to właśnie w tym roku przypieczętował swój status gwiazdy nowej generacji, grając tytułową rolę w historycznej komedii romantycznej „The Tale of Nokdu” (KBS 2019).

Kompletnie się zakochałam w Nokdu jako przebierającym się za wdowę młodzieńcze, a Jang Dong Yoon zajmuje na tej liście honorowe miejsce jako najbardziej doświadczonego aktora ze stawki, który właśnie w 2019 roku doświadczył przełomu w karierze. Myślę, że jest to ładne zakończenie. Wskazuje, kto w niedalekiej przyszłości może być jednym z wiodących koreańskich aktorów w dramach obok Yeo Jin Goo, tworząc nową generację po tych wszystkich flower boyach pokroju Lee Min Ho i Kim Soo Hyuna.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.