To My Assailant

Znane też jako: The Teacher, To My Perpetrator, Naeui Gahaejaege, 나의 가해자에게

Gatunek: dramat, szkolny

Premiera: 2020

Obsada: Kim Dae Gun, Moon Yoo Kang, Woo Da Bi, Lee Yeon

 

„To My Assailant” to był dla mnie skok na głęboką wodę – nieznana mi reżyserka, nieznany scenarzysta i praktycznie nieznana obsada poza odgrywającym główną rolę Kim Dae Gunem, którego zdążyłam zobaczyć w niezależnym dramacie „Clean Up” (2019), chociaż tutaj jest nie do poznania w roli nauczyciela przeżywającego ponownie swoją traumę z przeszłości. Zazwyczaj gatunek szkolny jest idealną trampoliną dla nowych gwiazd, ale co z jego powtarzalnością?

Można powiedzieć, że „To My Assailant” jest „kolejną” dramą o bullyingu, szkolnej korupcji i niesprawiedliwości w hierarchii społecznej, jednakże punkt widzenia nauczyciela, który jest głównym bohaterem tej historii, znacznie poszerza perspektywę i dzięki temu nie można powiedzieć, że to szkolna drama młodzieżowa – po prostu dramat rozgrywający się w żeńskiej szkole. Pracujący już czwarty rok na umowie tymczasowej Song Jin Woo (Kim Dae Gun) spotyka swojego oprawcę z liceum – okazuje się, że znęcający się nad nim niegdyś Yoo Sung Pil (Moon Yoo Kang) został zatrudniony w tej samej placówce, a że miejsce z etatem jest tylko jedno, będą musieli o nie rywalizować. Główny bohater nigdy nie zapomniał jego twarzy i choć przez lata wyobrażał sobie, co by było, gdyby mógł się zemścić, to stając z nim twarzą w twarz jest sparaliżowany, a Sung Pil zdaje się go nie pamiętać…

W tym samym czasie Jin Woo jako wychowawca sam zmaga się z problemem bullyingu w jego własnej klasie. Wnuczka założyciela szkoły Hee Jin (Woo Da Bi) odkrywa jego przeszłość i szantażuje go upokarzającym nagraniem jego pobicia, które kiedyś sam upublicznił, myśląc, że coś tym zmieni. Dziewczyna chce, aby przymykał na nią oko, to wpłynie na decyzję jej dziadka, aby zatrudniono go na stałe. Główny bohater znajduje się zatem w skomplikowanej sytuacji… Manipulacyjna Hee Jin zmusza Eun Seo (Lee Yeon), która jest klasowym wyrzutkiem, do coraz bardziej zuchwałych zachowań nawet wobec nauczycieli, które wyglądają jak wybryki buntowniczki. To właśnie Sung Pil chce ukarać Hee Jin, która stoi za Eun Seo, natomiast Jin Woo staje przed dylematem co zrobić, wiedząc z własnego przykładu, że pewnie nic realnie nie zmieni…

Nawet jeśli powstało wiele różnych scenariuszy na ten temat, to jednak nie ukrywam, że szkolny bullying sam w sobie jest już powtarzalnym motywem w kontekście koreańskich dram, dlatego to jednoodcinkowe Drama Special nie daje żadnego powiewu oryginalności. Niemniej jednak staje się intensywnym seansem ze względu na same emocje i kreacje bohaterów. Song Jin Woo ma szansę jeśli nie zemścić się na Yoo Sung Pilu, to przynajmniej sprawić, aby inna ofiara, Eun Seo, nie podzieliła jego losu, gdyż trauma pozostaje na zawsze. Początkowo daje się jednak po raz kolejny omotać i zmanipulować wyżej postawionej w hierarchii osobie, w tym przypadku Hee Jin, co pokazuje, że wcale nie pozbył się swojej mentalności ofiary.

To, że z drugiej strony Sung Pil wykazuje jakieś poczucie sprawiedliwości, mimo że jest bohaterem, którego łatwo namalować barwami antagonisty, wydało mi się o wiele ciekawsze. Koreańskie dramy są obecne coraz bardziej zróżnicowane i odważniejsze, więc może czas na jakąś, w której główną postacią jest właśnie niegdysiejszy oprawca…? Odkupienie win byłoby dopiero interesującym tematem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.