Koreański duch zamknięty w alkoholu – o „Paik’s Spirit”

„Chief’s Table” było pierwszą rzeczą jaką obejrzałam po założeniu konta na Netfliksie. Do tej pory filmy i seriale przybliżające tradycje kulinarne zajmują specjalne miejsce w moim sercu, ale trzeba przyznać, że jeśli chcecie poznać te koreańskie z lokalnego źródła, to ichniejsza telewizja bombarduje ujęciami slow-motion oraz teatralnymi eksklamacjami gości w studiu nagraniowym, wciskając nam ostatnie kulinarne „trendy” z niesamowitą skutecznością. To aż niesamowite, jak bardzo „Paik’s Spirit” (pol. „Paik Jong-won: Smaki Korei”) odchodzi od tego stylu.

Baek Jong Won, którego nazwisko jest również romanizowane jako Paik, jest koreańskim szefem kuchni, właścicielem kilku franczyz, a także prowadzącym kulinarnych variety shows. Innymi słowy można tutaj snuć porównania w stylu „koreańskiego Gordona Ramsaya”, ale chodzi tylko o poziom rozpoznawalności oraz telewizyjną renomę, jaką cieszy się ten kucharz, który w ostatnich latach stał się murowanym nominowanym do głównej nagrody na kolejnych galach Entertainment Awards KBSu, SBSu czy MBC, zupełnie jak Shin Dong Yeob, Kim Gura czy inni top MC koreańskiej telewizji.

Osobiście nie oglądałam wcześniej variety shows z Baek Jong Wonem, może tu i ówdzie tylko mi się przewinął, ale właśnie przekonałam się, gdzie leży sekret jego popularności – potrafi się przystosować dosłownie do każdego gościa i jest wspaniałym towarzyszem rozmów. Jednak „Paik’s Spirit” zaskoczyło mnie pod tym względem, że jest to w równej mierze talk show, mukbang, jak i paradokumentalny program przedstawiający różne rodzaje lokalnego alkoholu, zaczynając od inaugurującego odcinka z soju… Alkohol zresztą staje się tutaj głównym bohaterem. Przy takiej barwnej obsadzie gości jak raperzy Jay Park i Loco, aktorzy Han Ji Min, Lee Jun Ki i Kim Hee Ae, PD Na Young Seok oraz siatkarka Kim Yeon Kyung spodziewałam się rozmów przy alkoholu i przystawkach o ich karierach, lecz wbrew pozorom ich historie są drugorzędne przy kulisach produkcji danych trunków lub ich znaczeniu dla koreańskiej kultury. Wszystko oczywiście w lokalnych knajpach i warzelniach.

Sporo w tym reżyserskiej fantazji oraz z góry ustalony scenariusz, który przystrojony jest mocnym poczuciem narodowej dumy. Jednak jak mogło być inaczej, jeśli „Paik’s Spirit” nie jest zewnętrznym, zagranicznym spojrzeniem na koreańskie tradycje kulinarne, a przypomina samym Koreańczykom dlaczego butelki soju są zielone? Ten zapominany potencjał idzie w parze również z samą realizacją tego programu, która stoi na bardzo wysokim poziomie. Luźna struktura sprzyja wideo-esejom. Nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam koreańskie variety show bez kolorowych, nachalnych napisów powtarzających wypowiadane słowa-klucza i czy w ogóle.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.