Nara’s Rain

Znane też jako: Country of Rain, Land of Rain, Rainy Nara, Nara in the Rain, Biui Nara, 비의 나라

Gatunek: melodramat, szkolny

Premiera: 2013

Obsada: Jung Eun Chae, Yoo Min Kyu, Choi Jae Woong

.

Jung Eun Chae jest osobliwą aktorką, która w zeszłym roku zdobyła szereg nagród za jeden z wielu niezależnych filmów Hong Sang Soo, „Nobody’s Daughter Haewon”, więc być może jej nazwisko zdążyło obić się o uszy. Drama Special „Nara’s Rain” jest chyba jedną z najbardziej przystępnych okazji do zapoznania się z nią przy jej skromnej filmografii, a Yoo Min Kyu jako jej partner z pewnością będzie przyjemnym widokiem dla oczu. Jednak ostatecznie najbardziej przekonała mnie do tego tytułu zachwycająca strona wizualna.

Moon Nara jest nauczycielką, która w deszczowy wieczór straciła męża w wypadku samochodowym, kiedy gonił za swoimi uczniami. Na dwa lata popadła w marazm, ale postanowiła wrócić do pracy, chcąc kontynuować wizję swojego męża, który bardzo się angażował w swoją profesję. Nara jest jednak rozkojarzona i od czasów wypadku boi się motocykli. Nawiązuje bliższą relację z uczniem Son Woo Ki, który tego samego dnia dwa lata temu stracił ojca i pamięta Narę z domu pogrzebowego, w którym odprawiali ceremonie w tym samym czasie. Ich przyjaźń wygląda jednak bardzo podejrzanie dla innych oczu, więc wybucha mały skandal po tym, jak ktoś fotografuje Woo Kiego przed domem Nary.

Nie powiedziałabym, że melodramat o dwóch skrzywdzonych duszach, w dodatku z lekkim podtekstem zakazanego związku między nauczycielką, a uczniem, jest czymś szczególnie interesującym, gdyż z reguły nie jestem wystarczająco wrażliwa jako widz, aby czerpać zadowolenie z zauważania jakiś emocjonalnych niuansów. Powiem jednak, że „Nara’s Rain” było ładne, zarówno pod względem odtwórców ról, zdjęć, jak i po prostu fabuły o platonicznych uczuciach.

Największym, choć właściwie jednym powodem, dla którego można sięgnąć po „Nara’s Rain” to doskonała strona techniczna, która gra tu pierwsze skrzypce. W sumie można mieć wrażenie, jakby fabuła tego Drama Special była drugorzędna, gdyż główną rolę odgrywa tu nawet nie aktorzy, ale deszcz. Przez większość odcinka pada na ekranie, ale wykorzystano ten motyw do artystycznego maksimum poprzez ciekawe ujęcia oraz grę światłem, która wyjątkowo pięknie podkreślała krople deszczu osadzające się na szybach. Aż z ciekawości chciałam sprawdzić inne tytuły tego reżysera, ale „Nara’s Rain” jest jego jedynym, więc będę wyczekiwała kolejnych, licząc na podobny poziom techniczny, który na przykład jest cechą charakterystyczną Kim Yong Soo („White Christmas”, „The Equator Man”, „The Blade and Petal”).

Pod względem muzycznym usłyszycie tylko dwa utwory, niemniej to ciekawy, polski akcent, gdyż są nimi deszczowe preludium Chopina oraz Polskie drogi Anny Marii Jopek i Pata Metheny’ego. Tak więc „Nara’s Rain” to bardziej doświadczenie sensoryczne niż jakaś naprawdę interesująca fabuła, ale taki eksperyment witam pośród KBS Drama Special z otwartymi ramionami.