Boys Over Flowers

Boys Over FlowersZnane też jako: Boys Before Flowers, Kkotboda Namja, 꽃보다 남자

Na podstawie: mangi „Hana Yori Dango” autorstwa Kamio Yoko

Gatunek: komedia romantyczna, szkolny

Ilość odcinków: 25 x 70 min.

Premiera: 2009

Obsada: Goo Hye Sun, Lee Min Ho, Kim Hyun Joong (SS501), Kim Bum, Kim Joon (T-Max), Kim So Eun, Lee Shi Young, Lee Hye Young, Lee Min Jung, Han Chae Young, Kim Hyun Joo

.

Kopciuszek w męskim haremie

Korporacja Shinhwa jest najpotężniejszą firmą w Korei, która zajmuje się naprawdę wszystkim m.in. giełdą, nieruchomościami, centrami handlowymi, nowoczesną technologią. Istnieje także Shinhwa College, placówka dla najbogatszych nastolatków Korei, która obejmuje naukę od przedszkola do uniwersytetu. Jej niepodzielnymi władcami jest grupa F4 – czterej najbogatsi i najprzystojniejsi uczniowie pod wodzą Goo Jun Pyo (Lee Min Ho), dziedzica firmy Shinhwa. Kiedy wywieszą komuś czerwoną kartkę w szafce, dana osoba jest tak długo maltretowana, aż wypisze się ze szkoły.

Geum Jan Di (Goo Hye Sun) jest normalną nastolatką, która mieszka niedaleko Shinhwa College. Jej rodzina posiada pralnię, a sama dorabia dodatkowo pracując w restauracji slow food razem z najlepszą przyjaciółką Chu Ga Eul (Kim So Eun). Kiedy dostarcza pranie na teren Shinhwa College, widzi, jak dręczony chłopak stoi na krawędzi dachu, myśląc o samobójstwie, a „koledzy” mu kibicują. Jan Di łapie go w ostatniej chwili i trafia do gazet jako bohaterka. Chcąc uniknąć dalszego nieprzyjemnego rozgłosu, szkoła oferuje Jan Di stypendium. Dziewczyna się waha, ale w końcu przystaje na ofertę zachęcona basenem, na którym znowu mogłaby trenować. W szkole stara się pozostać niewidzialna, ale jest wytykana palcami. Zaprzyjaźnia się z Oh Min Ji (Lee Shi Young). Kiedy nowa koleżanka przypadkiem zrzuca lody na buty Goo Jun Pyo, Jan Di jest oburzona jego grubiaństwem, kiedy każe im je zlizywać. Rzuca mu swój rożek w twarz i wypowiada wojnę. Nazajutrz znajduje w szafce czerwoną kartkę i musi uciekać przed tłumem, który wyraźnie chce ją skrzywdzić. Kiedy za kolejnym razem grupka chłopaków chce ja zgwałcić, zostaje uratowana przez Yoon Ji Hoona (Kim Hyun Joong), cichą wodę z F4. Jan Di jest nim zauroczona, nawet się w nim zakochuje, tyle że Ji Hoon serce ma już zajęte. Z drugiej strony ciągłe potyczki z Jun Pyo przekonują go, że Jan Di musi się w nim bujać. Ona sprowadza go na ziemię, ale kiedy znęcanie się nad nią przestaje już interesować F4, Jun Pyo nadal ją gnębi, będąc w niej zakochanym.

Wersja nowa, poprawiona?

Czy „Boys Over Flowers” jest dobrą dramą? Nie. Ale wystarczającą, żeby zabić nudę i nawet dobrze się bawić. Przeczytałam mangę, widziałam dwa sezony wersji japońskiej oraz wersję chińską, zostało mi tylko „Meteor Garden” z Tajwanu. Mam więc, co porównywać!

„Boys Over Flowers” to ładne opakowanie i dużo zamętu. F4 w tej wersji rzeczywiście są najprzystojniejsi, sceneria urzeka (szczególnie w scenie basenowej w ostatnim odcinku), budżet był na tyle wysoki, że nakręcono ujęcia w Macau (cudo!) i Nowej Kaledonii, a jeszcze pieniędzy starczyło, żeby bohaterów ubrać w ciuchy od designerów. Co z tego, skoro reżyseria była słaba, historia kropka w kropkę jak z japońskiej dramy, tyle że dodatkowo rozciągnięta? Oczywiście zdarzają się i zalety. Nawet jest taka jedna OGROMNA… Ale zaczynam od wad.

Największym niewypałem koreańskiej wersji jest para głównych bohaterów. To teoretycznie dobrzy aktorzy, Lee Min Ho jest kochany w późniejszym „Personal Taste”, a Goo Hye Sun to multiutalentowana osoba, która reżyseruje, maluje, napisała książkę i wydała płytę. Aktorka dostała za tę rolę Excellence Award od KBSu (ex aequo z Kim Tae Hee z „Iris”, która według mnie również nie zasługuje), a ja zachodzę w głowę z jakiej niby racji? Była najstarsza z całej obsady, dwadzieścia pięć lat, mimo to wiarygodnie wyglądała w szkolnym mundurku, ale zachowywała się nieraz jak dwunastolatka. Po prostu przesadziła z rolą. Momentów, w których nie robiła dziwnych min, nie piszczała przeraźliwie, nie otwierała gęby i nie robiła wielkich oczu było niewiele. Właściwie zapamiętałam tylko jej całkiem poważną odpowiedź na pytanie Jun Pyo w grze prawda czy wyzwanie i wygląd nastolatki wchodzącej w dorosłość. To był przebłysk.

Ogólnie uważam postać Geum Jan Di za najgorszą interpretację Makino Tsukushi. Inoue Mao w tej roli była twardsza, a jej pyskowanie nie sprawiało wrażenia przygłupiego dzieciaka, które wrzeszczy, bo nie wie, co powiedzieć. Zheng Shuang jako Chu Yuxun w „Let’s Go Watch Meteor Shower” była nieco podobna do Jan Di, ale ją określiłabym jako „typową”, a Koreankę jako „dziwaczną”. Chinka nadrabiała uśmiechem i ambicją. Goo Hye Sun stała się z czasem drewienkiem rzucanym z miejsca na miejsce. Nie wyszło jej z Lee Min Ho, zero prawdziwej chemii. W jednej chwili go nienawidziła, a potem go kochała. Nie było subtelnego przejścia między tymi dwoma uczuciami, po prostu nagle zauważyłam, że nazywa go chłopakiem. Szczególnie bolało, kiedy w historii pojawiła się narzeczona Jun Pyo, Ha Jae Kyung. Ta para ZDECYDOWANIE miała chemię, nawet jeśli Jun Pyo ciągle ją odtrącał. Bolało to, że Lee Min Ho i Lee Min Jung musieli niwelować ten efekt, żeby nie zabrać miejsca Goo Hye Sun.

Na plus idą So Yi Jung (Kim Bum) i Song Woo Bin (Kim Joon) czyli niewidzialni główni bohaterowie w oryginale. Kim Joon jakoś lepiej przyciągał oko niż Abe Tsuyoshi i nie tylko był pacyfikatorem w F4, ale także dobrym kumplem dla Jan Di. Znacznie rozwinięto wątek Yi Junga i Chu Ga Eul (w Japonii boski Matsuda Shota i porządna Nishihara Aki). Bardzo go lubiłam w oryginale, ponieważ umilał czas, kiedy główna para robiła się męcząca. Poza tym nigdy nie za wiele Matsudy! W „Boys Over Flowers” relacja Yi Junga i Ga Eul nie pojawia się gdzieś w połowie dramy, ale widać ją od początku. Rozwój ich związku oglądałam z największym zainteresowaniem i myślę, że także wiele innych widzów. Co ciekawe, nie musieli się ani razu pocałować, by ukraść show Lee Min Ho i Goo Hye Sun. Byli bardziej eleganccy. Ich „przygody” nie miały w sobie nic z dziecinnych potyczek… Najlepsze sceny? Udawanie pary! To intrygujące, kiedy bardzo przekonująco udają, a my i tak wiemy, że jest inaczej… Były aż dwa takie momenty – kiedy Yi Jung pomógł się zemścić na byłym chłopaku Ga Eul i kiedy przez cały czas „byli na randce”, żeby przerażona sławą playboya Jan Di próbowała uratować przyjaciółkę i przez cały dzień szpiegowała ich z Jun Pyo, co miało ich ponownie do siebie zbliżyć.

Best of best?

Już to oficjalnie ogłosiłam – „Boys Over Flowers” ma najprzystojniejszą obsadę. Bardzo mnie korci, żeby rozpisać się nad naszym kochanym F4 i pobawić się trochę w „wielką fankę”…

Lee Min Ho jako Goo Jun Pyo

Według mnie to celebryta. Aktor, który przed „Boys Over Flowers” grał naprawdę w kilku dramach, a paradoksalnie za tę właśnie rolę dostał nagrodę dla debiutantów. Kariera zaczyna się teraz rozwijać, zaliczył główną rolę w kolejnej popularnej komedii romantycznej „Personal Taste”.

Jednak zamiast o jego umiejętnościach portale plotkarskie rozpisują się jego słodkim psie i jak spędza wolny czas. Widać go w wielu miejscach – w gazetach, na plakatach. Jest fashionistą, a ja widziałam wiele jego zdjęć pokazujących kolekcję męską na nadchodzącą jesień. No i reklamy… Kosmetyki Etude House z Park Shin Hye i piwo z Park Sandarą z 2NE1 są najsłynniejszymi przykładami.

Właściwie nie mam zdania o jego Goo Jun Pyo. Nie lepszy, nie gorszy niż Matsumoto Jun, ale on był bardziej uroczy. Powtórka z rozrywki.

Kim Hyun Joong jako Yoon Ji Hoon

Lider boysbandu SS501, obiekt masowych westchnień, jedno z najczęściej pojawiających się nazwisk na portalach plotkarskich. Nie ważne czy wziął udział w jakimś spotkaniu z fanami, miał koncert czy po prostu poszedł do spożywczaka – netizens roztrząsają się nad wszystkim! Osobiście uważam go za ładnego. Nie przystojnego, ładnego. I mimo wszystko czekam na jego drugą główną rolę (i drugą w ogóle) w „Mischievous Kiss” – koreańskiej adaptacji mangi „Itazura no Kiss”, która miała już dramowe adaptacje w Japonii i na Tajwanie. Czuję, że zostanie zaszufladkowany…

Yoon Ji Hoon jest jak Oguri Shun… To nie jest charakter Hanazawy Rui tylko odzwierciedlenie gry Oguri Shuna. Nie jest źle, ale czasem widać brak umiejętności aktora. Kiedy Oguri był prowokujący i tajemniczy, Kim Hyun Joong ma tylko melancholijną aurę. Nie wyszła mu scena płaczu.

Kim Bum jako So Yi Jung

Ciasteczko, dla którego warto obejrzeć tę dramę. Ogólnie postać Nishikado Soujiro jest bardzo fajna do interpretacji, So Yi Jung był (jak to określił Woo Bin) „hot and cold casanova„. I Kim Bum świetnie to pokazał… Niesamowicie przystojny, chłopięcy urok, dobre maniery, ciepło i troska, które widać że wyćwiczone przez doświadczonego playera, a jednak roztapiały serca dam. Jednocześnie był nieco arogancki, a jego odpychanie ludzi, którzy naprawdę chcą dotrzeć do jego serca, świetnie kontrastowały z milutką aparycją playboya. Świetnie to pokazała scena, kiedy siedział przy stole z ojcem i Ga Eul, szydząc z niej, że ostatnia dziewczyna ojca była w jej wieku.

On i Kim So Eun świetnie razem wyglądają i świetnie razem grają. Niby ona jest dobrą dziewczynką, która nie powinna lubić niegrzecznego chłopca, ale czasem mi się wydawało, że jest odwrotnie…

Kim Joon jako Song Woo Bin

Raper z boysbandu T-Max. Totalny debiutant, którego „Boys Over Flowers” pozostaje na razie jedyną dramą. Lubię go. Precyzyjniej – lubię jego rolę. W oryginale miał być playboyem ze słabością do starszych kobiet, tutaj czegoś takiego nie ma. Owszem, nadal jest obiektem westchnień (scena z nim i Kim Bumem, kiedy kradną klientki host clubu), ale skupiono się innej cesze mangowego Mimasaki Akiry, a mianowicie byciu elementem spajającym F4. Mając mafię pod ręką łatwo przedstawić swoje zdanie, co nie?

Nie wiem czy Kim Joon gra dobrze czy nie. Wydaje się być sobą. Scenarzyści dali jego postaci trochę gangsta-wstawek, a „wassup man?” w ustach ślicznego Koreańczyka w garniturze brzmi patetycznie. Również nagle dano mu więcej czasu ekranowego i scenę angstu wziętą z kosmosu, że nagle czuje się żałośnie, bo on jest „gangsterem”, a reszta F4 porządnymi milionerami…. Niemniej najbardziej zapamiętałam drobne szczegóły, które były urocze. Mina, kiedy Jan Di wybrała właśnie jego podczas prawda czy wyzwanie oraz odpowiedź jakiej wtedy udzielił…

Jeszcze więcej pytań?

Drama „Boys Over Flowers” raczej mnie rozczarowała, bo wszędzie roi się od bezpodstawnej miłości i uwielbienia dla tej produkcji. Spodziewałam się lepszych visuali, bo sceneria nie zawsze była na wysokim poziomie (czegoś mi brakowało na Nowej Kaledonii), większej ekstrawagancji F4, chociaż i tak byli świetnie ubrani. Ale co by było, gdyby wymieniono Goo Hye Sun na kogoś innego? Co by było, gdyby to był tylko koreański spin-off „Hana Yori Dango” z Kim Bumem i Kim So Eun w rolach głównych? Może drama byłaby lepsza, gdyby miała mniej odcinków (zwiększono ich ilość z powodu popularności – którą  tygodniową dramę planuje się na 25 godzin?!)? Można mieć wiele zastrzeżeń, jednak jakoś się przy seansie bawiłam. Nie mówię, że polecam „Boys Over Flowers”, ale sądzę, że większość i tak przy to obejrzała bez mojego powątpiewającego zdania.

Zdobyte nagrody

2009 KBS Drama Awards:

  • Excellence dla Goo Hye Sun
  • nagroda internautów dla Goo Hye Sun
  • najlepszy nowy aktor – Lee Min Ho
  • najlepsza nowa aktorka – Kim So Eun
  • najlepsza para – Goo Hye Sun & Lee Min Ho

45th Baeksang Arts Awards:

  • najlepszy nowy aktor – Lee Min Ho
  • nagroda popularności dla Kim Hyun Joonga

2009 Seoul International Drama Awards:

  • najpopularniejsza drama
  • nagroda popularności dla Kim Hyun Joonga

2009 Andre Kim Best Awards:

  • Best Female Star Award dla Goo Hye Sun

2009 6th Yahoo! Asia Buzz Awards (Taiwan):

  • Best Asian Female Star Award dla Goo Hye Sun

2009 Korea Junior Star Awards:

  • najlepszy nowy aktor – Kim Hyun Joong

2009 Mnet Asian Music Awards:

  • najlepszy OST – SS501 – Because I’m Stupid

Ocena

Fabuła – 4/10

Kwestie techniczne – 5/10

Aktorstwo – 5/10

Wartość rozrywki – 6/10

Średnia – 5/10

10 Comments

  1. BOF obejrzałam, bo polubiłam chiński Meteor Garden, w obu wiele rzeczy wkurzało i nawet sama się dziwiłam, czemu pomimo tego lubię ten dziwny klimat… zgadzam się z oceną 5/10, jednocześnie mam jakiś sentyment do tej dramy, MG oceniłabym trochę lepiej, ale zdecydowanie najfajniejsza dla mnie jest wersja z Tajlandii -nie trzeba jej traktować jako takiej bajeczki, choć oczywiście też ma trochę takich elementów, ale jest tam zdecydowanie mniej sprzeczności i irytujących akcji.
    PS jak widać mam refleks, bo komentuję w 2023 :) 10 lat po pierwszych komentarzach

    Polubienie

  2. Wiem, że post / recenzja stary jak świat ale czy nie orientujesz się gdzie można zobaczyć z polskimi napisami te 4 dodatkowe (bodaj 5-cio czy 10-cio minutowe) odcinki specjalne nakręcone do tej dramy? Niby o tym co się działo z każdym z członków F4 później… Bo googluje i nie mogę znaleźć – tylko angielskie napisy.

    Polubienie

    1. Wrzuciłam hasło w google i… nie mam bladego pojęcia. Wiem, że z angielskimi napisami na pewno jest to wrzucone na YouTube, ale z polskimi…? Tyle osób zadaje mi podobne pytania, a ja po prostu w ogóle nie siedzę w polskiej części internetu i jedyne co mogę zrobić, to wygooglować, podobnie jak ty.

      Polubienie

  3. Moja druga drama i jedyne co mogę o niej powiedzieć to to, iż jest koszmarna. HYD było zdecydowanie lepsze bardziej ciepłe i w miarę ciekawe a tu… .

    Polubienie

  4. Ja osobiście uwielbiam te dramę 10/10 . Zakochałam się w roli Min Ho Lee *w*
    Ostatnio natomiast obejrzałam Japońską wersję i muszę przyznać , że również świetna , w niektórych momentach lepsza , a w niektórych gorsza . <3
    K'BOF była to moja pierwsza drama i jak na razie najlepsza jaką kiedykolwiek widziałam ;3

    Polubienie

    1. Każdy ma sentyment do swoich pierwszych dram… Ja długo uważałam, że „You’re Beautiful” to cudo i wciąż tak uważam w przypadku „Coffee Prince”, które było moją drugą k-dramą.

      Polubienie

      1. You’re beautiful to była udana drama , ale chwilami miałam ochotę zabić Go Mi Nyu strasznie mnie denerwowała już nie mówiąc o tym , że osobiście nie przepadam za samą Park shin-hye . Coffee Prince było okej, ale drama strasznie mi się dłużyła wytrwałam ją tylko dzięki Gong’owi . ;d

        Polubienie

  5. Jak z kolei lubię tę wersję. Główna bohaterka może ma skrzywiona mimikę twarzy, ale wydaje się bardziej naturalna, gdy krzyczy na tych schodach, albo kogoś uderza. Może między głównymi postaciami nie ma tej chemii, ale przyjemniej się na nich patrzy – główny bohater jest przystojniejszy niż w wersji japońskiej.

    W każdym bądź razie super recenzja. Wymienione są wszystkie najważniejsze zalety i wady postaci, fabuły i innych dodatków. Dzięki!

    Polubienie

  6. Nie jest to jakaś specjalnie wspaniała drama. Ale dobra na nudę. Obejrzałam ją pierwszy raz w ferie, kiedy miałam aż nadmiar czasu.
    Muszę pochwalić Min Ho, który urzekł mnie w tej dramie *_* Uwielbiam jego grę. Był tu lepszy niż w Personal Taste…
    Kim Hyun Joong – wolałam go w Playful Kiss. Nie podobała mi sięjego postać…
    Kim Joon – Chyba najbardziej polubiłam go w tej dramie. Szkoda, że otrzymał tak mało czasu antenowego.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.