Beethoven Virus

beethovenvirusZnane też jako: Betoben Baireoseu, 베토벤 바이러스

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: muzyczny, komediodramat, romans

Ilość odcinków: 18 x 70 min.

Premiera: 2008

Obsada: Kim Myung Min, Jang Geun Seok, Lee Ji Ah, Lee Soon Jae, Park Chul Min, Song Ok Sook, Hyun Juni

.

Horror Beethovena

Du Ru Mi (Lee Ji Ah) jest absolwentką szkoły muzycznej, której strasznie ciężko znaleźć pracę. Ima się różnych zajęć w radzie miasta, dlatego tym bardziej jest entuzjastycznie nastawiona do miejskiego projektu stworzenia orkiestry, ponieważ byłaby wtedy koncertmistrzem. Jednakże dyrygent ucieka ze wszystkimi pieniędzmi, a wszyscy muzycy się wykruszają, skoro nie dostaną pensji. Ru Mi postanawia sama wszystko naprawić i rozwiesza ogłoszenia, w których szuka różnych muzyków skłonnych do grania w wolnym czasie. Zbierają się sami pół-amatorzy – między innymi Hee Yeon (Song Ok Sook), właścicielka mieszkania wynajmowanego przez Ru Mi, pyskata uczennica Yi Deun (Hyun Juni), którą obchodzą wyłącznie pieniądze, Gab Yong (Lee Soon Jae) z postępującą demencją, komik kabaretowy Yong Ki (Park Chul Min) itd. Ru Mi potrzebuje jeszcze trębacza i biega wszędzie w desperacji, aż pewnego wieczoru (oczywiście niemalże magicznie) słyszy trąbkę i to jeszcze całkiem nieźle brzmiącą…

Tą osobą okazuje się Kang Gun Woo (Jang Geun Seok), policjant, który został zawieszony z powodu spania na służbie i dosyć kontrowersyjnego przypadku rozwiązania stłuczki samochodowej; siostrzeniec Hee Yeon. Ru Mi zaczyna go śledzić, mając nadzieję, że przekona go do dołączenia do orkiestry, ale mimo swojego geniuszu Gun Woo nie potrafi czytać nut, nienawidzi muzyki klasycznej i boi się występować przed ludźmi. Po niezliczonej ilości usilnych prób w końcu udaje się jej go przekonać. Zostaje tylko kwestia dyrygenta.

Maestro Kang Gun Woo (Kim Myung Min) znany jest jako „orchestra killer” – nawet za najmniejszy błąd na próbie potrafi wywalić wszystkich muzyków na zbity pysk i pomimo swojego oczywistego talentu częściej doprowadzał do załamań psychicznych muzyków niż udanych występów. Ru Mi zdąża posmakować jego upierdliwego charakteru, kiedy zostaje jego szoferką i asystentką, a ten życzy sobie willę z ogródkiem i osobną łazienką dla jego psa Tovena. Umieszcza go w domu młodego Gun Woo bez jego wiedzy, więc wkrótce dochodzi do starcia „Kang Mae(stro)” z Gun Woo, który pamięta go jako swoją traumę z dzieciństwa. Do skumulowanej złości Kang Mae dochodzi jeszcze to, jak się dowiaduje, że prawdziwa orkiestra zdezerterowała i została zastąpiona amatorami. Ma zamiar spakować walizki i natychmiast wyjechać, ale okazuje się, że Toven zjadł jego wszystkie tabletki nasenne i leży cierpiący jak flak. Weterynarz jest natychmiast potrzebny, a Kang Mae dostaje niemalże w histerii. Ru Mi zabiera psa samochodem, ale wymyśla też sprytny szantaż – porywa Tovena i nie odda go, póki Maestro nie zgodzi się być dyrygentem.

Raj Morricone

„Beethoven Virus” nie jest najlepszą dramą pod słońcem, ale udało jej się coś, co rzadko się zdarza wśród koreańskich produkcji – mając w gatunkach komedię i romans, nie stała się komedią romantyczną, nawet jeśli mamy tu (a jakże mogłoby być inaczej?!) trójkąt miłosny. Słodycz miesza się z goryczą, przez śmiech jednak wyziera się dramat. „Beethoven Virus” jest komediodramatem, miejscami nawet tragikomedią… Nazwanie przez Maestra Hee Yeon kupą jest najdobitniejszym przykładem – śmieszne to (stało się popularnym catchphrase), ale w sumie nie powinniśmy się śmiać. Dlatego nie wielbię tej dramy, pomimo że produkcje muzyczne są moją słabością… Slapstickowy humor twardo trzymający się Lee Ji Ah i niemogący jej opuścić czasami sprawia, że fabuła wydaje się momentami wręcz idiotyczna, podobnie jak członkowie orkiestry. Scenarzystki chyba nie mogły po prostu zrobić z „Beethoven Virus” ciepłego serialu obyczajowego, bo wstawiły wymuszony humor, który niemniej bardzo przypadł koreańskiej widowni do gustu, czyniąc dramę małym fenomenem popkulturowym.

Dobrych momentów muzycznych było więcej na początku w trakcie przygotowań do pierwszego występu, kiedy skupiono się tylko i wyłącznie na tym. Później „Beethoven Virus” po prostu skupia się na problemach ludzi, które niekoniecznie są związane z muzyką. Drama może się wydawać podobna do „Nodame Cantabile”. Tutaj również nie brakuje charakterystycznych bohaterów, ale w Nodame można było niemal dotknąć pasji głównej bohaterki do muzyki. Du Ru Mi jest tylko zdeterminowana, ale nie sprawia wrażenia utalentowanej. To taka niewinna i dobra dziewuszka, którą chciałoby się palnąć w czoło za to, że nie rzuca się w ramiona zakochanego w niej boskiego Jang Geun Seoka. Jej dramat związany z postępującą utratą słuchu był w jakimś stopniu przejmujący, ale bardziej był potrzebny do tego, aby pokazać dwóch Gun Woo z nieco innej strony. Samej postaci Du Ru Mi nie wyszło to specjalnie na dobre. Scena, w której skacze do stawu i będąc na krawędzi życia, widzi pod wodą grającą orkiestrę, wydała mi się niezamierzenie śmieszna. Zresztą czytałam już gdzieś opinię, która mniej więcej brzmiała, że „Lee Ji Ah nie jest złą aktorką, potrzebuje tylko lepszych ról”. Oj tak, zdecydowanie.

Najmocniejszymi punktami tej dramy są Kim Myung Min i Jang Geun Seok, którzy na tle Lee Ji Ah i reszty aktorów grających orkiestrę „frajerów” wypadają wręcz orzeźwiająco. Jang Geun Seok sam w sobie ma charyzmę, która nie pozwoli z siebie zrobić idioty nawet jeśli z wrzaskiem ucieka przed dzikiem w „You’re Beautiful”. Jego postać, Kang Gun Woo trębacz, to muzyczny geniusz ze słuchem absolutnym, który doskonale sobie radzi bez edukacji muzycznej. Potajemnie prowadzi „na czuja” orkiestrę, kiedy Maestro Kang ją olewa i to go inspiruje do zostania dyrygentem, co jeszcze bardziej napina jego stosunki ze współlokatorem. Maestro jakoś tak dojrzewa, będąc zmuszonym zaakceptować geniusz ucznia, a takich ludzi najbardziej nienawidzi. Du Ru Mi też zmiękcza jego serce, chociaż mi to akurat kompletnie nie pasowało. Grający go Kim Myung Min został nagrodzony chyba wszystkim, czym się dało i nie jest to bezpodstawne, skoro przekonująco wcielił się w ekscentryka, a tacy zawsze są bardziej doceniani. Jego sarkazm wprost mnie rozbroił! Cięty dowcip, inteligencja, szybkie mówienie przykrych rzeczy, totalne osaczanie tych, którzy się stawiają… Chyba dlatego amatorska orkiestra wytrzymała z nim najdłużej – bo byli zbyt uparci i już dość poniżeni przez los, więc nie unosili się dumą na ostrą krytykę. I koniecznie chcieli wystąpić… Czy można potraktować „Beethoven Virus” jako opowieść o spełnianiu marzeń? W pewnym sensie tak, chociaż wszystko mógł zabić slapstick.

Ścieżka dźwiękowa stoi na wysokim poziomie, ale w końcu nic nie miało prawa się udać, kiedy aranżowało się uznane klasyki, jak tytułowego Beethovena. Przełomowym i chyba najważniejszym utworem w „Nodame Cantabile” była Błękitna Rapsodia George’a Gerschwina. Tutaj analogicznie jest to Nella Fantasia autorstwa Ennio Morricone na podstawie Gabriel’s Oboe z filmu „Misja” z Robertem de Niro i Jeremy Ironsem – pierwszy utwór, który wyszedł orkiestrze i do którego Maestro się przyłożył, prowadząc ich. O zdjęciach nie ma co mówić, bo kompletnie niczym się nie wyróżniają, najładniejsze z całej dramy były plakaty promocyjne.

„Beethoven Virus” nie jest złą dramą i można ją polecić, ale z pewnością byłaby bardziej ekscytująca, gdyby było w niej więcej koncertów. Najbardziej jestem rozczarowana po prostu torem rozwoju wątku romantycznego.

Zdobyte nagrody

2008 MBC Drama Awards:

  • Daesang dla Kim Myung Mina
  • Golden Acting Award dla Park Chul Mina
  • Golden Acting Award dla Song Ok Sook
  • najlepszy nowy aktor – Jang Geun Seok
  • PD Award dla Lee Soon Jae
  • Special Award dla PD Lee Jae Kyu
  • najlepsza drama
  • najlepszy scenariusz

45th Baeksang Arts Awards:

  • Top Excellence dla Kim Myung Mina

3rd Korea Drama Festival:

  • Daesang dla Kim Myung Mina

9th Broadcaster Awards:

  • najlepszy aktor – Kim Myung Min

36th Korean Broadcasting Assocation Awards:

  • najlepszy aktor – Kim Myung Min

21st Producers of Korea Awards:

  • najlepsza drama

2009 Seoul International Drama Awards:

  • Silver Bird Prize dla mini-serii

2008 Grime Awards:

  • nagroda specjalna za piosenkę

2008 The National Assembly Society of Popular Culture & Media Award:

  • najpopularniejsza drama

Ocena

Fabuła – 7/10

Kwestie techniczne – 6/10

Aktorstwo – 8/10

Wartość rozrywki – 7/10

Średnia – 7/10

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.