Midas

Midas25Znane też jako: Maideoseu, 마이더스

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: dramat, workplace drama, revenge drama

Ilość odcinków: 21 x 70 min.

Premiera: 2011

Obsada: Jang Hyuk, Kim Hee Ae, Lee Min Jung, No Min Woo, Yoon Je Moon, Chun Ho Jin, Lee Deok Hwa, Kim Sung Oh, Choi Jung Woo

.

Historia o geniuszu

Kim Do Hyun (Jang Hyuk) kończy studia ze znakomitym wynikiem, jest niemal geniuszem w dziedzinie prawa i ekonomii. W dodatku jest zaręczony już od dłuższego czasu z piękną Lee Jung Yeon (Lee Min Jung), pielęgniarką w szpitalnym oddziale dla VIPów. Jego szczęście uzupełnia tylko fakt szybkiego zatrudnienia – zostaje zauważony na jednym z wykładów przez businesswoman, którą podziwia – Yoo In Hye (Kim Hee Ae) – i szybko zostaje następcą prawnika Choi Guk Hwana (Chun Ho Jin), sprawującego od wielu lat pieczę nad rodziną Yoo, jedną z najbogatszych w Korei. Jednak wkroczenie w tę wyższą sferę, będzie się również wiązało z wieloma podłościami oraz dramatem…

Piątka dzieci w rodzinie Yoo walczy o spadek, ale szanse tak naprawdę mają drugi najstarszy syn Yoo Sung Jun (Yoon Je Moon) i Yoo In Hye właśnie, która jest trzecią w rodzinie. Kim Do Hyun szybko zostaje przeciągnięty przez In Hye na jej stronę i zatrudniony w jej firmie Lone Korea. Doskonale się sprawdza jako lobbysta i spekulant na giełdzie, ale podążając za pieniędzmi, coraz bardziej oddala się od Jung Yeon. Wkrótce zostaje jeszcze bardziej wciągnięty w walkę rodzeństwa, kiedy dostaje zadanie zniszczenia Sung Juna. W tym samym czasie razem z Jung Yeon zrywają ze sobą, kiedy ona nie może znieść jego oddania dla In Hye. Chcąc się zemścić na kobiecie, zaczyna romans z jej młodszym bratem Yoo Myung Junem (No Min Woo), który od dawna próbuje ją poderwać, ale wkrótce okazuje się, że jest chory na raka.

Przestroga

Przesłanie „Midasa” jest banalne – pieniądze dają złudne szczęście, a chciwość powoduje tylko upadek człowieka. Pierwsza w historii drama o giełdzie, przejęciach, akwizycjach i innych biznesowych sprawach dużo przegadała na ten temat, operując tylko dwoma symbolami – tytułem oczywiście oraz cytatem z „Ojca chrzestnego” – „Złożę mu propozycję nie do odrzucenia”. Mityczny Midas zmieniał wszystko, co dotknął, w złoto, ale okazało się to jego przekleństwem, bo nie mógł nikogo dotknąć, ani nic zjeść. Alegoria do Kim Do Hyuna nie jest zbyt wyszukana – oto mamy przedstawionego kolejnego dramowego geniusza, który traci swoją ukochaną – niewinną i do bólu uczciwą niewiastę.

Fabuła jest naprawdę skomplikowana i posiadająca treść, a obsada zawiera wielkie nazwiska jak Jang Hyuk i Kim Hee Ae, a także ludzi, których bym częściej widywała jak Kim Sung Oh i No Min Woo. Brakuje jednak klimatu, a co najważniejsze – emocjonalnego zaczepienia. „Midas” ogląda się raczej bezwiednie, nie czując zupełnie nic w stosunku do postaci (chyba, że któraś dziewczyna popiszczy na widok No Min Woo), przez co drama staje się przeraźliwie nudna, gdyż jest w większości przegadana. Na niekorzyść idzie wtedy wybrany temat – ekonomia nie jest czymś bliskim przeciętnemu Kowalskiemu czy przeciętnemu Kimowi, dlatego ciężko jest oglądać serial, w którym nie mamy pojęcia, co się dzieje przez większość czasu. Mi z trudem szło łapanie się w aktualnych wydarzeniach, poza tym bohaterowie operowali fachowym słownictwem, które może na początku było raz wytłumaczone, ale to nie starczyło do zapamiętania. Właściwie nawet z zapamiętaniem bohaterów miałam problem – jak z główną obsadą nie było oczywiście problemów, tak z kolejnymi prezesami firm, banków, współpracownikami, konspirantami, czy nawet całą rodziną Yoo miałam problem. Choć z drugiej strony mało mnie to obeszło – jak już wspomniałam, nie mogłam już mniej się interesować bohaterami, oglądanie tej dramy skończyłam trochę z przymusu. Jakby niezrozumiałego gadania było za mało, wiele scen okazało się po prostu niepotrzebnych. Drobne przekręty ojca Do Hyuna (Lee Deok Hwa) i jego przyrodniego brata często przewijałam w całości, chyba że zdarzyła się jakaś ciekawsza scena z Kim Sung Oh, któremu życzyłabym ciekawszych ról. „Romans” Jung Yeon z Myung Junem szedł donikąd, dlatego też wiele momentów z ich udziałem uważam za warte wycięcia, bo część z nich w ogóle nie miała wpływu na fabułę.

Żeby jednak nie było do końca tak fatalnie, gdzieś w połowie dramy „Midas” ma zwyżkę formy. Wiąże się to ze skazaniem Kim Do Hyuna, a ja lubię wszelkie więzienne opowieści o przetrwaniu i odnalezieniu się w ichniejszej hierarchii. Trwało to niestety krócej, niż się spodziewałam, a zemsta głównego bohatera, która zapowiadała się epicko, znowu ograniczyła się do tego samego, co na początku dramy, czyli obalania wielkich firm w pokoju parę na parę metrów i w kilka osób z tą różnicą, że był on tym razem przeciw Yoo In Hye, a nie z nią.

Mimo to widziałam jakiś potencjał w tej historii. Gdyby tylko przedstawić ją w ciekawszej formie, nawet mimo średnio interesującego tematu „Midas” rzeczywiście zarobiłby miano jednej z ważniejszych dram SBSu tego roku, bo teraz to tylko puste słowa. Nie było odpowiedniego klimatu. Gdyby dodać trochę więcej mroku, ujęć w nocy, lepszej muzyki, byłabym zachwycona. I tak byłam scenografią oraz garderobą Yoo In Hye, ale poza jej scenami „Midas” sprawiał wrażenie przeciętnej koreańskiej dramy o przeciętnym budżecie. Dlatego trudno mi ją komukolwiek polecić. Ja jestem bardzo rozczarowana, a sądzę, że większość nie wytrzymałaby nawet więcej niż kilka odcinków.

Zdobyte nagrody

2011 SBS Drama Awards:

  • Top Excellence dla Jang Hyuka
  • Special Award dla Yoon Je Moona
  • Top 10 Stars – Jang Hyuk

Ocena

Fabuła – 8/10

Kwestie techniczne – 6/10

Aktorstwo – 8/10

Wartość rozrywki – 5/10

Średnia – 6,75/10

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.