Gangnam 1970

Gangnam 1970Znane też jako: Gangnam Blues, 강남 1970

Na podstawie: pomysł oryginalny

Gatunek: gangsterski

Reżyseria: Yoo Ha

Premiera: 2015

Obsada: Lee Min Ho, Kim Rae Won, Jung Jin Young, Kim Ji Soo, Seolhyun (AOA), Yoo Seung Mok, Jung Ho Bin, Uhm Hyo Seob, Choi Jin Ho, Han Jae Young

.

Rzuciłam kiedyś znajomej, że tak dobrze zapowiadający się film musiał zatrudnić jednych z najmniej przeze mnie lubianych aktorów, ale i tak to obejrzę… „Gangnam 1970” wyglądało jak powrót do formy Yoo Ha, który zaliczył wpadkę z „Howling”. Gatunek gangsterski nie jest mu obcy, bo „A Dirty Carnival” z Jo In Sungiem to już klasyk koreańskiego kina, a nowy film miał dopełnić „street trilogy”, do której zalicza się jeszcze „Once Upon a Time in High School”.

Muszę stwierdzić, choć niechętnie, że to pierwsza rola Lee Min Ho, która mi się spodobała od filmu „Public Enemy Returns” jeszcze sprzed czasów sławy. Nie zapowiada się, aby ta poprawa była stała… Mam nieodparte wrażenie, że zagranie w „Gangnam 1970” to tylko takie sporadyczne działanie, aby zamknąć usta ludziom mojego pokroju i udowodnić, że jednak jest się aktorem, a później przez kolejnych kilka lat móc znowu grać łatwe role skierowane do fanów. Ci akurat, w przeciwieństwie do mnie, nie są zadowoleni z „Gangnam 1970”. Widzicie zależność? No bo jak to, jak oppa może grać tak odrażającego gangstera?!

W każdym razie Kim Jong Dae grany przez Lee Min Ho tak naprawdę odrażający nie jest, ale na pewno wpisuje się w typ antybohatera. On i Baek Yong Ki (Kim Rae Won) są najlepszymi przyjaciółmi, którzy wychowali się w nędzy trudnych lat 70. niczym bracia. Ruina, którą zamieszkują, zostaje bez ich pozwolenia zburzona na rzecz pozyskania gruntu na inwestycje, więc naturalnie stawiają się, ale nic z tego. W zamian jednak zgadzają się na robotę dla mafii, aby cokolwiek zarobić. Tak wygląda początek ich kariery. Kilka lat później należą do rywalizujących ze sobą gangów wspierających polityków w pozyskiwaniu ziemi, które w przyszłości staną się słynną dzielnicą Gangnam.

Przyznam, że „Gangnam 1970” nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, jak „A Bittersweet Life” lub „A Dirty Carnival”, gdzie główni bohaterowie przeszli drastyczną transformację i upadli, ponieważ pomimo coraz większej brutalności Kim Jong Dae, wciąż widać go jako emocjonalnego bohatera, który nie zgubił po drodze przynajmniej paru wartości. Jak dla mnie o wiele bardziej fascynujący był drugoplanowy Baek Yong Ki. Znika z ekranu na dość długi czas, ale kiedy wraca, widać w nim zaledwie cień dawnego ja, który odgrywał rolę starszego brata. Teraz jest marionetką w rękach potężniejszych ludzi i zdrajcą, do czego zmusiły go okoliczności.

Nie powiem, „Gangnam 1970” jest długim i ciężkim filmem, który muszę jeszcze przetrawić po obejrzeniu, ale myślę, że znajdzie sobie miejsce wśród klasyków koreańskiego kina gangsterskiego. Raczej nie było szans znaleźć się tam od razu jak porywające swoimi bohaterami „New World”, ponieważ to coś więcej niż opowieść o tragicznych bohaterach. „Gangnam 1970” kreśli epicki obraz brutalnych czasów jawnego bezprawia i politycznej korupcji, która niemniej dała podłoże dzisiejszemu dobrobytowi Korei. Trudny temat… W dodatku reżyser Yoo Ha czyni go jeszcze gorszym do przełknięcia, kiedy przemoc pokazana w tym filmie robi się nieco przesadzona, ale za to jakże wystylizowana… Przez to jest to tytuł, który mogę polecić raczej fanom gatunku.

Zdobyte nagrody

51st Baeksang Arts Awards:

  • nagroda popularności dla Lee Min Ho

2015 Bucheon International Fantastic Film Festival:

  • Producers’ Choice Award dla Lee Min Ho

2015 Grand Bell Awards:

  • najlepszy nowy aktor – Lee Min Ho

2015 Blue Dragon Film Awards:

  • nagroda popularności dla Lee Min Ho
  • nagroda popularności dla Seolhyun

9 Comments

  1. Dla mnie to najlepsza rola LMH po Boys Over… a może nawet przed. Również żałuję że LMH nie ma więcej podobnych ról i pisząc to dzisiaj już wiem, że Twoje przewidywania się sprawdziły i jego następne projekty są mocno średnie, żeby nie powiedzieć, że słabe. Szkoda, bo ja widzę w nim potencjał i po Gangnam Blues wydawało się,że utrzyma poziom / nawet w dramach /. No cóż, wybór dobrych projektów to też umiejętność.

    Polubienie

    1. Chyba nie miał jeszcze swojej premiery kinowej? W każdym razie to chiński film, więc błyskawicznie pojawią się na torrentach pliki z angielskimi hardsubami z Hongkongu, jeśli film wyjdzie.

      Polubienie

      1. Faktycznie gdzieś obiło mi się o uszy że film ma mieć najpierw premierę w Chinach bodaj 9 czerwca a na początku lipca w Korei. Tylko byłam ciekawa czy się nie orientujesz po jakim czasie od premiery można liczyć że dotrze do „nas” :) wiem, że jeszcze trzeba będzie poczekać aż ktoś to przetłumaczy ale wygląda na to że to ostatni film z Lee Min Ho jak będzie mi dane zobaczyć zanim go wojsko pochłonie :) zapowiedział niby fanom, że jeszcze w tym roku zagra w jakiejś dramie ale narazie nic oficjalnie nie zostało potwierdzone dlatego nie wiem czy do tego dojdzie a czas nagli ;)

        Polubienie

  2. Swietny rezyser i slaby film, i to nie tylko dlatego , ze slodki Min Ho pasuje do roli gangstera jak piesc do nosa, zastanawiam sie, co takiego w nim zobaczyl tak dobry rezyser, a juz wiem, chyba kase. Lubie Min Ho w dramach ale do roli twardzieli to on sie nie nadaje. Reszta renomowanych aktorow tez sie jakos specjalnie nie wyroznila. Milico z ta klasyka, to zes wymyslila:)

    Polubienie

  3. Osobiście widziałam połowę tego filmu, bo zazwyczaj oglądam koreańskie filmy po północy. Gdyby nie zmęczenie, oglądałabym dalej, bo film mi się podobał. Faktycznie LMH zrobił postęp (dobrze też wyglądał), ale jak wspomniałaś, to krótkotrwałe i pewnie wróci z super komedią romantyczną.

    Boję się pokazać ten film mamie, bo są w nim specyficzne sceny, zaczynając od nagości i kończąc na brutalnych scenach z nożami. Mimo wszystko obiecałam jej :’D

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.