Forest of Secrets 2

Znane też jako: Stranger 2, Secret Forest 2, Bimilui Sup 2, 비밀의 숲 2

Na podstawie: koreańskiej dramy „Forest of Secrets” (tvN 2017)

Gatunek: thriller kryminalny

Ilość odcinków: 16 x 70 min.

Premiera: 2020

Obsada: Jo Seung Woo, Bae Doo Na, Choi Moo Sung, Jeon Hye Jin, Lee Joon Hyuk, Yoon Se Ah, Choi Jae Woong, Jeon Bae Soo, Park Sung Geun, Kim Young Jae, Lee Hae Young

 

W porównaniu do wielu innych nie musiałam czekać aż trzech lat na kolejną część „Forest of Secrets”, bo jak wreszcie nadrobiłam tę dramę, to wszystko za jednym zamachem. Pamiętam, że na początku roku byłam ogólnie sceptyczna wobec zapowiedzi sequela, gdyż wciąż mam jeszcze z tyłu głowy przeświadczenie, że  jeszcze kilka lat temu te nieliczne były często żenującą próbą odcięcia jeszcze jednego kuponu od hitowego tytułu. Albo były sequelem tylko dzięki „dwójce” w tytule, a tak naprawdę spin-offem na ten sam temat z innymi aktorami w rolach głównych… Czasy się jednak zmieniły i wielu producentów zdaje się marzyć o wielosezonowych formatach, które przynosiłyby stałe zyski. Aktorzy też podkreślają w wywiadach, że są w stanie grać wciąż tę samą rolę, jeśli tego właśnie pragną fani. Daleko jednak „Forest of Secrets 2” do zwyczajnego fanserwisu, gdyż fikcyjny świat wykreowany przez Lee Soo Yeon ma nieskończony potencjał, o ile tylko scenarzystce nie skończą się myśli, jakie chce przekazać.

Utrudniona współpraca

Poprzednia część była w najogólniejszym skrócie i jednym morderstwie, które pociągnęło za sobą cały łańcuch śledztw – kryminalnych i wewnętrznych, które ujawniały korupcyjne procedery w prokuraturze. W „Forest of Secrets 2” przyjęto nieco inną taktykę… Bohaterowie w ciągu trzech lat pozmieniali oddziały, niektórzy awansowali, tak więc z początku przedstawione zostaje kilka spraw, w które są zamieszani w różnym stopniu – utonięcie dwóch dwudziestolatków w mglistą noc, samobójstwo policjanta będącego ofiarą bullyingu ze strony współpracowników, łapówka kongresmena, który chciał uratować syna oskarżonego o posiadanie narkotyków i tajemnicza śmierć prawnika, który został znaleziony martwy po zawale w samochodzie na środku drogi. Wszystkie te sprawy połączą się, kiedy wydarzy się najbardziej niespodziewana rzecz – zniknięcie, a potencjalne porwanie prokuratora Seo Dong Jae (Lee Joon Hyuk).

Główni bohaterowie czyli prokurator Hwang Shi Mok (Jo Seung Woo) i po awansie starsza inspektor policji Han Yeo Jin (Bae Doo Na) pomimo całej sympatii, jaką się darzą, tym razem muszą stanąć po przeciwnych stronach… Pierwszy sezon w ogólny sposób obnażał korupcję i jak w koreańskim społeczeństwie łatwo wpaść w jej pułapkę, natomiast w drugim wybucha oficjalny konflikt dotyczący zakresu praw śledczych. Policja chce tak samo jak prokuratura móc zamykać sprawy, a nie tylko przekazywać im rozpoczęte śledztwa kryminalne, z kolei prokuratura zaciekle się broni przed obdarciem jej z przywilejów stawiających ją na wyższej pozycji niż policja.

Przez całą dramę mają miejsce kolejne posiedzenia rady, na których bohaterowie obrzucają się nawzajem nadużyciami i nie potrafią dojść do konsensusu. Shi Mok i Yeo Jin są wciągnięci w to wszystko przez swoich przełożonych – nowych bohaterów tego sezonu, szefa wydziału legislacji karnej Woo Tae Ha (Choi Moo Sung) oraz szefową policyjnego biura wywiadu Choi Bit (Jeon Hye Jin). Napięcie na dwóch końcach stołu sięga zenitu niczym na posiedzeniach rady ministrów w sageukach, jednakże wzajemne podrzucanie sobie świń w mediach, aby skierować przychylność opinii publicznej w swoją stronę, paradoksalnie nie dzieli obu stron konfliktu równo na… czarną i czarną, lecz tym bardziej tworzy obraz złożoności problemu. Każdy jest skorumpowany. To takie błahe stwierdzenie, lecz już od pierwszego sezonu scenarzystka udowodniła, że nie posługuje się skrótami myślowymi ani że nie ma zamiaru stworzyć literackiej fikcji ze szczęśliwym zakończeniem, w którym wszystko się układa, a wszystkie czarne charaktery zostają ukarane. Robi się coraz bardziej mgliście, co w dosłowny sposób oddają materiały promocyjne i pierwsze odcinki o sprawie podejrzanego utonięcia.

Prawo kontra osobisty interes i emocjonalne pokłosie

Zaginięcie słynnego prokuratora staje się wreszcie sprawą, w której aktywnie uczestniczą obie strony, a główni bohaterowie wracają do bycia niezastąpionym duetem sprawiedliwych strażników prawa, którzy często wdają się w konflikt ze swoimi współpracownikami na tle sztywnych zasad i hierarchii. Tym razem jest im grożone w twarz, aby zaprzestali kopać tam, gdzie byłoby to niewygodne dla przełożonych, a niezdolny do odczuwania głębszych emocji Hwang Shi Mok staje się tym bardziej satysfakcjonującym widokiem, kiedy jest apatyczny i nieugięty wobec takich gróźb. Trzeba jednak wyczekać kilka pierwszych odcinków, aby fabuła prawdziwie się rozpędziła.

Pomimo kilku lat dzielących oba sezony dramy, druga część w organiczny sposób odtwarza dokładnie ten sam klimat pomimo innego reżysera. Nie zauważyłam żadnego rażącego przeskoku oglądając jedną za drugą. Jednakże widz zostaje rzucony na głęboką wodę… Przy wcześniejszym krytycznym i komercyjnym sukcesie scenarzystka nie musiała spędzać czasu na ponownym budowaniu podstaw, więc rozszerza wykreowany przez siebie świat. Początkowo nie jest to łatwe do przełknięcia przy tych wszystkich dyskusjach na temat zakresu obowiązków policji i prokuratury, jednakże fakt, iż „Forest of Secrets 2” nie wstępuje na łatwe ścieżki, staje się później niezwykle wynagradzający intelektualnie… Nie można mówić o żadnym „tanim” wykorzystywaniu materiału, który raz się już sprawdził, aby ponownie wycisnąć z niego oglądalność. Druga część posiada swoje własne historie do opowiedzenia, a jak już jest się zaznajomionym z bohaterami, drama niespodziewanie ma swoje emocjonalne momenty, kiedy muszą oni sobie poradzić z konsekwencjami swoich decyzji. Sprawy stają się trudniejsze dla Hwang Shi Moka i Han Yeo Jin, ale w życiu nie spodziewałam się, że „Forest of Secrets 2” będzie takie… ludzkie, kiedy postacie zostają przystawione do muru. Wyważa to cynizm.

Ocena:

Fabuła – 9/10

Kwestie techniczne – 10/10

Aktorstwo – 9/10

Wartość rozrywki – 9/10

Średnia – 9,25/10

3 Comments

  1. Myślę,że tak wysoko oceniłaś przez binge. Stranger 2 nie jest złą dramą, powoduje pewne przemyślenia po obejrzeniu, ale scenariusz i reżyseria nie są perfekcyjne. Mam trochę wrażenie,że scenarzystka to pisała na kolanie i są też kontynuacyjne wątki bezsensu (jak pani CEO mogłoby nie być i nic by to nie zmieniło). Stranger 1 był naprawdę znakomicie napisany, tam wszystko grało jak w zegarku. 2 niestety już tak dobra nie jest.

    Polubienie

  2. Przy recenzji „Stranger” pisałam, że 2 mniej mi się podobała, niż 1, ale to nadal doskonała drama. Najwięcej problemów miałam z rozgrywkami między policją, a prokuraturą. Właściwie tylko to mogę zarzucić dramie, że była tu zbyt… mądra. „(…) w życiu nie spodziewałam się, że „Forest of Secrets 2” będzie takie… ludzkie(…)”. „Life” (2018) tej samej scenarzystki jest najbardziej „ludzka” z jej dram. W wielu momentach pięknie ludzka.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.